ja napisze tak ze to wchodza w gre rozne godziny sadze ze nie kazdemu beda pasowały jednak póki co to jak sa wakacje by wygladało tak ze dwa tygodnie w miesiacu (czyli co drugi)od godz 5 do ok.14.30,i co drugi od 13 do 22.30 .to tylko tak w sierpniu od wrzesnia by wyglądało troche inaczej poniewaz syn do szkoły wiec zapewne tez od 5 do 7.30 co drugi tydz. i przy mojej drugiej zmianie tez od 13 do 22.30.pierwszy raz szukam niani i niewiem jak dokładnie beda wygladaly te godz poniewaz dopiero od pon.zaczynam prace.powiedzcie mi panie jak wy widzicie płatnosc ile co jak?ja w poniedziałek napisze cos wiecej cd godzin i ewentualnie bedziemy sie kontaktowac.
Te godziny o których pani piszę, bardzo by mi pasowały. Ponieważ chodzę do przychodni w godzinach 4rano lub 19 musi nie być lekarzy bym mogła posprzątać sama decyduje o której godzinie pójdę.Mam 34lata i też mam córkę w wieku pani syna więc mogli by się poznać i lekcje pisać, oczywiście bym im w tym pomogła.Jeśli by pani chciała. Napisałam E-mail syla7814@onet.pl i co do ceny możemy się ugadać przez pocztę, Proszę mi jeszcze napisać z jakiego jest pani osiedla lub ulicy.Miłego dnia życzę.
ja z chęcią popilnuję dzieci/dziecka za 450 zł miesięcznie tylko akurat ma tak że na tyg mogę od 17 do późnych wieczornych a w soboty i niedziele od 12 do 17.mam 22 lata wcześniej opiekowałam się dzieckiem niepełnosprawnym więc mam doświadczenie.bardzo lubię dzieci.zainteresowane mamy podaję e-mail lena 296.op.pl
u mnie sobota i niedziela wolne ja prace mam od pon do piatku z tym ze godziny sa takie jak pisałam system dwu zmianowy 5 dni w tyg. takze dziekuje za adresy e-mail ja po niedzieli bede sie na nie odzywala.pozdrawiam.a jesli chodzi o lokalizacje to patronackie
mi odpowiada każda godzina jestem sama z synem tak jak pisałam męża na tygodniu nie ma... fionka18-18-90@o2.pl
i zerwie się pani o 5.30 do dziecka z synem jeśli kobieta ma na 6 do pracy ale ma pani w głowie poukładane za pewnie z cudzego by pani jeszcze jeść chciała i synuś
tak ja od 6 pracuje a o 5 musze wyjsc z domu takze to jest wczesnie bardzo i nie kazdemu pasuje.
proszę napisać gdzie pani mieszka (w jakiej części Ostrowca ) Młodych dziewczyn niech pani nie słucha .Tydzień po siedzą z małym i polecą do chłopaka .A pani będzie szukać nie wiadomo kogo jak będzie trzeba isć do pracy .Osoby mające już dzieci są bardziej odpowiedzialne i babcie na rentach lub emeryturach.życzę miłego dnia
Chętnie zaopiekuję się Pani synkiem, jestem uczennicą 3 klasy liceum i w wakacje mam bardzo dużo czasu, nie przeszkadzają mi wczesne godziny pracy. Mam dobre podejście do dzieci. Zrozumiem, jeśli mój wiek Pani przeszkadza bo jestem młodą osobą a opieka nad dzieckiem wymaga dużej odpowiedzialności ale mam doświadczenie w opiece nad dziećmi gdyż opiekowałam się młodszym rodzeństwem.
A co w tym dziwnego?! Teraz wszyscy tacy wygodni! Jak byłam mała,moja mama pr4acowała winnym mieście...codziennie rano dojeżdżała. Nie było babci,opiekunki...musiała mnie budzić i odprowadzać do przedszkola...dużo ludzi tak robiło i nie było sensacji!
Mogłabym opiekować się dzieckiem. Wprawdzie opiekowałam się dwoma dwulatkami, wiadomo mniejsze dzieci inna sprawa. Ale myśle że pomogłabym w lekcjach synowi, pograła w jakieś gry żeby dziecko dobrze się czuło.
jest taka strona niania. pl tam można znaleźć opiekunkę. zobaczyć jej zdjecie i czegoś sie o niej dowiedzieć.
z ostrowca nie ma za wielu ofert pracy, ale opiekunek jest na prawde sporo.
Chętnie zaopiekuję się Pani synkiem, jestem uczennicą 3 klasy liceum i w wakacje mam bardzo dużo czasu, nie przeszkadzają mi wczesne godziny pracy. Mam dobre podejście do dzieci. Zrozumiem, jeśli mój wiek Pani przeszkadza bo jestem młodą osobą a opieka nad dzieckiem wymaga dużej odpowiedzialności ale mam doświadczenie w opiece nad dziećmi gdyż opiekowałam się młodszym rodzeństwem. A to mój email: gosia9357@op.pl
nie i nie ma co sobie robić pisać bo jeszcze Ci napiszą że będziesz na ich żarciu siedziała...
jak można się dogadać jak kobieta nawet nie pisze z kąt jest a to najważniejsze w jej postach tylko godziny podaje
Kobieta napisala ze jest z patronackich! Czytaj uwaznie watki
Mieszkam na oś Patronackim i często widuję panie opiekujące się cudzymi dziećmi. W różnym wieku i z różnym skutkiem. Najbardziej przeraziła mnie sytuacja którą widziałam wielokrotnie. Mama pewnie z oszczędności wyprowadzała maleńkie dziecko w wózku na spacer ,w czasie tego spaceru przychodziła opiekunka -młoda dziewczyna, odbierała dziecko od matki ,mama szła do pracy.Opiekunka gdy się upewniła że matka dziecka odjechała na bezpieczną odległość, wyjmowała telefon i dzwoniła. Następnie przychodził młody chłopak z ogromnym psem,brali dziecko z wózkiem ,szli za blok w kierunku łąk denkowskich i albo pili piwa ,albo ćpali nie mówiąc o paleniu papierosów. Dziecka pilnował pies bo i sobą też zajmowali się dość intensywnie.Dziecko było grzeczne ,większość spało a gdy popłakiwało dawali mu jakieś picie lub mleko wyjmowane z wózka. Po przyjrzeniu się całej tej opieki ,powiedziałam matce dziecka jak jest naprawdę. Przestała ta dziewczyna przychodzić na osiedle ,nie wiem kto teraz opiekuje się dzieckiem. Nigdy nie powierzyłabym swojego dziecka obcej osobie, już wolę żłobek lub klub malucha nawet jeśli bardziej by chorowało. Na pewno tam jest bezpieczniejsze niż sam na sam z obcą osobą w domu lub na spacerze.No ale wybory rodziców są różne