Dziadu z 19:16 sam jestes takim samym motlochem,czy ty wiesz że w O-cu w latach 50 tych handlowali ykami na spedzie ktory byl na Palcu Wolności.Także buraku niewyzywaj pobratymcow takich samych jak ty
1. Czy w krajach UE są spędy i handel bykami / zwierzętami? Tak — legalny handel zwierzętami gospodarskimi (np. bydło, trzoda, owce, konie) nadal funkcjonuje w krajach UE. Wygląda to jednak inaczej niż dawniej:
- odbywa się na uregulowanych targach lub giełdach zwierząt,
- obowiązują ścisłe przepisy weterynaryjne,
- zwierzęta muszą mieć paszporty, oznakowanie, dokumentację zdrowotną,
- transport zwierząt jest objęty przepisami o dobrostanie.
W Polsce również nadal istnieją miejsca, gdzie prowadzi się tradycyjny handel zwierzętami gospodarskimi, choć jest to mocno sformalizowane.
2. „A jakby tak hodować dzikie byki i wypuścić je na wroga?” To pytanie brzmi bardziej humorystycznie lub jako żart, więc odpowiem adekwatnie — w rzeczywistości byłoby to niemożliwe na kilku poziomach:
● Prawnie w UE absolutnie zabronione. Wykorzystywanie zwierząt jako broni, celowe narażanie ich na cierpienie lub kierowanie ich przeciwko ludziom byłoby:
- niezgodne z prawem UE,
- niezgodne z prawem krajowym,
- traktowane jako przestępstwo znęcania się nad zwierzętami,
- w razie konfliktu – jako naruszenie prawa międzynarodowego.
● Praktycznie bez sensu. Nawet „dzikie byki”:
- nie dadzą się kontrolować,
- łatwo się rozproszą,
- mogą wyrządzić szkody nie tam, gdzie chcesz,
- w sytuacji wojennej byłyby nieskuteczne i raczej stanowiłyby zagrożenie dla cywilów niż przeciwnika.
● Historycznie? Zdarzało się używać zwierząt w starożytności (np. słonie bojowe), ale we współczesności jest to całkowicie niepraktyczne i nielegalne.
---
Jeśli chcesz, mogę:
- opisać, jak wyglądają współczesne targi zwierząt w UE,
- porównać dawne „spędy” z dzisiejszymi,
- albo odpowiedzieć humorystycznie o „armii byków” (w bezpieczny sposób).