N otwarciu byli przedstawiciele prawie wszystkich ekip.Nawet Mongolia.A gdzie twój pismen donek i gajowy?Jak zwykle putin ich olał i zawsze bedzie.rosja zawsze sie liczyła z odważnymi nawet z ŚP/NASZYM PREZYDENTEM KACZYNSKIM.Ale nigdy nie z takimi ci zawsze na kolanach!!!!!!!!!!!!
Sami koledzy Kaczyńskiegoz 3 świata zawitali na otwarcie
"gajowy" Obama nie przybył
Nieobecni:
USA - Barack Obama,
Francji - Francois Hollande,
Niemiec - Joachim Gauck
Litwy - Dalia Grybauskaite,
Niemiec - Angela Merkel,
Wielkiej Brytanii - David Cameron
Szwecji - Fredrik Reinfeldt
i wielu innych
I bardzo dobrze. Niepotrzebne targowisko próżności. Nadają się tylko do Davos.
Komorowski zrezygnował z przyjścia, oczywiście że zaproszenie było, jak i do wszystkich innych. Jak można pomyśleć że Putin by się tak wygłupiał i nie zapraszał??
Mocno zaślepiony jesteś oj mocno...
i tak dla kompletnej jasności.
"Szef MSZ FR podkreślił, że nigdy wcześniej nie liczono, ilu światowych liderów przyjeżdża na igrzyska. - Zaczęto to robić, gdy postanowiono, że trzeba czymś Rosji dokuczyć, by nie czuła się zbyt dobrze i komfortowo - powiedział. - Czy liczono, ilu szefów państw było w Vancouver? A w Londynie? Nikt się tym nie zajmował - dodał.
Ławrow zaznaczył, że zagranicznych przywódców zapraszał nie kraj organizujący igrzyska, lecz Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). - Dlatego te postacie światowej i europejskiej polityki, które ogłosiły, że odrzucają zaproszenie, odrzuciły zaproszenie MKOl, czego im gratulujemy - oznajmił szef dyplomacji Rosji."
"Prezydent Bronisław Komorowski poinformował w grudniu 2013 roku, że nie pojedzie na inaugurację olimpiady; zapewnił, że nie chodzi o bojkot, lecz o stałe zasady dotyczące jego spotkań z uczestnikami wydarzeń sportowych za granicą. Także premier Donald Tusk już na początku grudnia przekazał, że nie planował obecności na igrzyskach w Soczi."
Łatwo sobie wyobrazić, co wypisywałbyś gdyby obydwaj pojechali. Od marnowania pieniędzy podatników do pokłonów Putinowi, a pewnie i tysiąc innych cudów jacy to be. Ot takie typowe dla niektórych - tak źle a tak jeszcze gorzej