Niby te święta są świętami miłości ,a popatrzcie na barbarzyństwo człowieka .W każdym prawie supermarkecie ,żywe stworzenia są męczone w ciasnych pojemnikach po to tylko ,żeby na wigilijnym stole ,była potrawa -karp po żydowsku.Tfu!!!
Bo karpia akurat widzisz a co z kurczakami, świniami i krowami?
żydów w czasie wojny też wozili w ciasnych i zimnych wagonach,może dlatego.Każdy powinien sobie na święta kupić wędkę i złowić karpia ale czy to będzie humanitarnie? a może złapać go do podbieraka gdy karp śpi? tak z zaskoczenia aby nie przestraszyć go.Jak zabić humanitarnie? może zawieść go do rzeźni specjalnym rybowozem? A może dogadać się z gajowym i z dubeltówki go potraktować?.Poważny problem z tym świątecznym karpiem, a może nie łowić go wcale i nie jeść?Jeść siano koszone metodą humanitarną? przecież trawa też ból czuje tuż po scięciu
Karpie chcesz miłować w Święta Bożego Narodzenia???
A ludzi ci nie szkoda???
Wiesz Gościu z 21:32,jakoś ludzi mi nie szkoda.
Ja też nie mogę na to patrzeć. U mnie nie jada się karpia w wigilię.
Czy można gdzieś zgłaszać spredaż żywych karpii w reklamówkach bez wody?