Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ojciec Tadeusz

Ilość postów: 170 | Odsłon: 5203 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Chwilowo mama strzeliła focha

                          Wolę dać jej czas na przemyślenie pewnej kwestii niż wdawać się w niepotrzebny spór. Słowa, które powinny były paść z moich ust, jako osoby wierzącej, padły.

                          Takie czasy...dzieci muszą dawać przekaz wiary swoim rodzicom ogłupianym przez lewaków. Ale cieszę się pomimo tego, że "matka przeciw córce". Najważniejsze, że wykonałam swoją powinność względem Boga. Ot co.

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Rozumiem Felice, że komunikaty zawierające aktualności z twojego życia na wyjeździe będziemy otrzymywać co 10 minut?Naprawdę myślisz, ze jesteś dla nas ważna i kogoś obchodzi, co i z kim ty robisz aktualnie? Ale pojebana baba na maxa.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          No wiesz...sytuacja jest wyjątkowa. Jestem na odludziu, mama się boczy.

                          Stąd tu jestem i bezstresowo sobie konwersujemy. Mam ze sobą dwie książki, które wzięłam na dłuuuugą podróż ...pierwsza : "Maryja Pierwsza miłość świata" abp F. Sheena (świetna, już prawie ją przeczytałam) i druga: "Złoty łańcuch" św. Tomasza z Akwinu. Pożyczyłam od córki. Dostała ją od swojego ojca chrzestnego jako prezent z okazji Sakramentu Bierzmowania. Tej jeszcze nie zaczęłam, ale może i pora. To siema.:))

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 143

                          Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Felka ty nawet swojej matki nie szanujesz. Matko swięta, co z ciebie za człowiek.Urodziła cie, wychowała, pomogła skonczyc studia a ty odwdzieczasz sie jej kompletnym brakiem szacunku.Nie wierze. Jak mozesz narzucac swojej matce twoje widzi mi sie? Nie uwazasz ze twoja matka ma prawo sama decydowc czy wierzyc w Boga tak jak robi to od kilkudziesieciu lat, czy wierzyc w Niego tak głupio fanatycznie jak ty. Myslę ze robisz matce wielką przykrośc. Bo co wypada to wypada . Zrozumiesz to jak ci matki zabraknie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Pokrętna ta twoja troska, od razu widać, że złą intencją kierowana.

                          Ciemniak13
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 114

                          Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Nie dziwię się skoro siedzisz ma forum niż poświęcać czas matce

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 107

                          Odp.: Ojciec Tadeusz

                          O czym ta kobieta pieprzy? Ona jest "nie z tego świata"? Nawet wiem z jakiego jest. Z Morawicy pod Kielcami. W tamtym świecie wszyscy są wybrani i wyjątkowi. Jak nie przez Boga to przez lud na zbawicieli, Napoleonów, Hitlerów albo innych aktualnych zbawców naszego narodu. Czy ktoś wreszcie zajmie się tą chorą kobietą, czy ma zginąć kiedyś z własnej paranoi?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Ot i pokazała fela szacunek do wlasnej matki tfu

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 111

                          Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Takimi nickami podpisywali się moi antypatycy. Szukaj wśród swoich tych, o których piszesz z nicka ich przywołując. Każdy kto idzie za Chrystusem, nie jest z tego świata. On tylko tu pielgrzymuje. Nie wiedziałeś? Cóż...rodzice wiary ci nie przekazali. Nic straconego. Ty możesz być pierwszy wierzący w rodzinie i wiarę przekazać im.

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Ja nie idę za nikim. Sam ustalam sobie ścieżkę i jestem szczęśliwy.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Cóź fela a tobie jaką wiare przekazała matka skoro piszesz że lewicuje

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          A to ma, Felka zdziwko :)) mama odważyła się mieć własne zdanie.

                          Trzymam kciuki za mamę żeby nie dała się omotać.

                          Brawo mama!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 119

                          Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Nigdy nie twierdziłam, że wiarę wyniosłam z domu. Rodzice wyposażyli mnie w pewien rodzaj pobożności zakotwiczonej w wielu rytach, a to jeszcze nie jest wiara. To co mi przekazali okazało się niewystarczające w obliczu katechezy świata ( tak jak niewystarcza teraz tylko pobożność mojej mamie, by nie ulegać zwodniczym lewackim naukom).Bóg jednak jest wierny względem tych, którzy zechcieją przyjąć Jego Słowo. Ja, kiedyś tam, w obliczu bankrutowania mojego życia, już nie tyle chciałam, co wręcz pragnęłam...więcej i więcej Go słuchać. A jak wiadomo, wiara rodzi się ze słuchania. Dziś pomimo krzyży (bardziej uwierających, niż te wcześniejsze) jestem szczęśiwą osobą. Gdyby przyszło mi się z nimi mierzyć bez Boga, poległabym, tak jak przegrywają z ich ciężarem inni biedaczkowie, których życie właśnie się sypie. Jestem tego pewna.

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          I jeszcze jedno...mama przestała się boczyć. Żegnam.:))

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Felice - rozumiem o czym piszesz. Dziś brak wiary, albo wiara "rytualna" bardzo często dotyka rodziny i to w różnych konfiguracjach - wstępnie, zstępne, po rodzeństwach, a czasami po małżeństwach.

                          Niestety kto nie ma takich przypadków? Kilka z nich: do kościoła chodzi, ale nie stroni od jogi - podobno to tylko takie ćwiczenia (na co zatem otwiera swoje "czakry"?), inny przypadek : syn wyłącza matce "Radio Maryja", bo "kościół wtrąca się do polityki" - oczywiście zwolennik totalsów, inny - "zostań chrzestnym" - "ale jaka moja ma być rola?" - "no przytrzymasz świecę przy chrzcinach". A dziecko (kilka tysięcy kilometrów ode mnie) zobaczy kościół raz do roku jak do wujka przyjedzie.

                          Niestety, przy braku rozeznania i nieustannego ataku lewactwa na wartości chrześcijańskie wiara "rytualnych" wygasa lub sprowadzana jest na manowce. Pytam się po rodzinie: C+M+B czy K+M+B? "-No jak? K+M+B" " "- No ale co K+M+B?" "-No jak to co? Kacper, Melchior i Baltazar", "-No i co ten Kacper, Melchior i Baltazar?", "- Co, co? No królowie do Jezusa przyszli" "-Przyszli i co?" "-No przyszli i dali mu dary", "- I co to ma wspólnego z waszymi drzwiami?" "- Nie wiem. Zawsze się tak robiło i już".

                          Zawsze się robiło. Czyli to w zasadzie takie runy na drzwiach? Echhhh .....

                          Ciemniak13
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Ciemniak, co tam słychać u Felki? Przykryj ją, bo sie przeziębi.

                          Gość_hi hi hi
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Niech mamusia przykryje "wujka" :)

                          Ciemniak13
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ojciec Tadeusz

                          Twoje dzieci też mowily do ciebie wuju?

                          Gość_hi hi hi
                          Zgłoś
                          Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę