to znaczy ze jak ktos ma macice to sie zna, a inni to juz nie ? toz to jawna dyskryminacja, gdzie wasza tzw. tolerancja ?
Oho. Typowa lewacka logika. Tą wypowiedzią dyskryminujesz mężczyzn i odbierasz im prawa do wypowiedzi. Jak kobiety są dyskryminowane to wielkie larum i płacz, a same dyskryminujecie jak ktoś się nie zgadza z waszymi poglądami.
Bo to nie waszymi jądrami zajmuje się sejm, tylko naszymi macicami.
Gdyby was dotyczył projekt jakieś bzdurnej ustawy, na pewno podnieślibyście larum jakiego świat nie widział.Na pewno żaden z was nie będzie w sytuacji , w jakiej chce nas postawić ustawodawca. Z tego powodu mówię milczcie, jeśli nie macie nic mądrego do powiedzenia.
Stara jesteś a zachowujesz się jak dziecko Kasandra66. Czytałaś w ogóle ten projekt? Póki co nic nie zostało wprowadzone w życie i raczej nie będzie. Po drugie uważam że ten temat dotyczy tak samo mężczyzny jak i kobiety bo póki co nie zapładniacie się same, bez naszego udziału. Nie może być tak, że to kobieta decyduje o zabiciu dziecka nie patrząc na zdanie ojca. Z drugiej strony ojciec też nie powinien namawiać kobiety do zabijania. Nie, nie będziemy milczeć.
Jak na razie ten obłąkany projekt został skierowany większością parlamentarną do dalszych prac. A jeśli chodzi o decydowanie ...hmmm.... ilu z was zabiera pewna cześć ciała w troki jak okazuje się , że dziecko urodziło się niepełnosprawne? Znam wiele takich przypadku,gdy kobieta zostaje z tym sama,za wiele. A wasz udział często kończy się na wyjęciu pewnego narządu......
Tak że milcz waść,wstydu oszczędź.
Nigdy zapewne nie stanąłeś w obliczu takiego wyboru i ciesz się ,że nie musiałeś. Ale nie decyduj za innych i daj im prawo do tego.
Ustawa obecnie obowiązująca jest i tak ostra.Żadna z nas nie traktuje takiego zabiegu jak zrobienia manicure, nie myśl sobie.
Został skierowany bo to projekt obywatelski a takich pis nie wyrzuca do kosza jak robiła to platforma. Oczywiście odrzucili drugi projekt bo był on tylko zaczepną odpowiedzią lewackich środowisk na ten pierwszy. Nie sądzę jednak aby projekt o którym dyskutujemy kiedykolwiek został przegłosowany gdyż obecny tzw kompromis jest najlepszym co może być. Nie wiem ilu z nas zabiera .... w troki gdy dowie się o niepełnosprawnym dziecku. Ja nie mogę odpowiadać za innych. Dobrze byłoby jednak aby kobieta, która idzie z facetem do łóżka znała go na tyle dobrze aby później nie mieć takiej niespodzianki. Na takie tematy po prostu trzeba rozmawiać z partnerem, poznać jego zdanie, opinię, poglądy na ten temat a nie od razu rozkładać nogi. Takie kobiety są same sobie winne. Seks to nie tylko przyjemność, to również odpowiedzialność i konsekwencje. Nie, nie będę milczał. Nie podoba mi się to, co piszesz, Twój mąż pewnie przewraca się w grobie jak to widzi. Masz rację nie stanąłem w obliczu takiego wyboru ale wiem jedno, nigdy nie zgodziłbym się na zabicie własnego dziecka. Obowiązująca ustawa jest OK i myślę że w takiej formie zostanie. Uważam jednak że niektóre kobiety właśnie traktują aborcję jak zrobienie manicure. Tak właśnie jest, nie wszystkie co prawda ale takie istnieją. Skoro Ty uogólniasz więc i ja mogę ;)
Widzę, że chcesz polemizować. Okej. Faktycznie,kobiety które"rozkładają nogi" mogą być sobie same winne. W tym momencie faktycznie uogólniasz i to bardzo. Bo bywają zwiazki wydawałoby się ze stali,a jednak takie sytuacje jak urodzenie się ciężko chorego dziecka przerastają wielu "macho". I kto zostaje z takim dzieckiem? Matka.Często mająca już np 2 czy troje dzieci. Myślmy, to nie boli. Wiadomo jest ,że nie każda kobieta będzie chciała usunąć dziecko chore, z gwałtu, ale po prostu dajmy im wybór. Taki,jaki jest do tej pory.Te przypadki nie są aż tak powszechne, aby obawiać się "dzieciobójstwa" na wielką skalę. Trzeci przypadek - ciąża zagrażająca życiu lub zdrowi matki. No sorry, ale jeśli rozwija się w niej ciąża pozamaciczna np. która ok 5 mca zacznie rozrywać jej narządy,to co? Ma umrzeć? Sorry, ale jednak życie matki powinno być postawione wyżej. A jeśli ma już dzieci? Ma je osierocić? Wtedy też byś się nie zgodził na aborcję?
Współczuję mężowi Kassandry, o ile go ma, bo czuje się zgorzknienie w tle.
Nie współczuj jej mężowi , tylko zastanów się , jakbyś się czuł lub czuła , gdyby ktoś decydował za ciebie o twoim zdrowiu ,życiu . Naprawdę nie chodzi o złagodzenie prawa aborcyjnego , lecz o utrzymanie obecnego stanu .
A obecny stan to wypracowany kompromis czyli pozwolenie na zabijanie dzieci. Naprawde super kompromis. Możemy zawrzeć kompromis ze raz w miesiącu dasz sąsiadowi po mordzie i niech się cieszy ze raz w miesiącu a nie co tydzień. Nie wolno nam pozwolić na zabijanie dzieci w łonie matki bo jutro pozwolimy na zabijanie osób co noszą okulary, pojutrze tych co noszą wąsy itd.
W życiu zdarzają się bardzo różne i trudne sytuacje i nikt z nas nie wie co spotka kiedyś nas lub najbliższe nam osoby . Ja osobiście nie wykonałabym zabiegu aborcji , ale nie mam prawa zakazać tego innym , bo może to być w obronie ich życia.
20:55 znam kilka małżeństw, które nie maja dzieci z wyboru. Dziś jedni już starzy i nie żałują. To, że ciebie ktokolwiek chciał nie znaczy, że masz nawoływać do robienia z siebie głupca i wychodzenia na ulicę ubranemu na czarno.
8:21 ale to ich wybór. Glupcem jest ten co swoje czytaj twoje poglądy chce na siłę wcisnąć innym. Daj szansę innym mieć własne zdanie własne przełamanie i poglądy.
Nie popieram na chcicę aborcji ino ze wskazań . Całkowita doprowadzi do zejścia kobiet do podziemia . Takowe szare ryzykowne zabiegi . Konsekwencje dla stron przewidywalne .
A czemu mają strajkować?
Bo chca im zabrac 500+
Radni nic nie organizuja?
Jestem zwolenniczką rządu PIS i jego działań w sferze gospodarczej, polityki socjalnej, wymiaru sprawiedliwości, natomiast w kwestii aborcji uważam jak i 90% moich przyjaciół i znajomych, iż obecna ustawa jest rozsądna i nie powinna być zmieniona.
Wydaje mi się, że jeśli PIS przychyli się do tej szaleńczej ustawy zakazującej bezwzględnie aborcji popełni NIEODWRACALNY BŁĄD, który zemści się w najbliższych wyborach. Opozycja w tym momencie ma świetny argument do organizowania kobiet, dlatego tez nie wybieram się na żaden marsz, ani też nie przywdzieje czarnych szat w poniedziałek w ramach protestu, bo to jest akcja partii opozycyjnych. Liczę jednocześnie na rozsądek parlamentarzystów PIS.