Jest to oferta stażu do Urzędu w Kielcach, ale również do Szkoły na Focha. Dziś byłam i zostawiłam skierowanie i cv.
Bzdura...
jedno było w Kilechac a drugie w szkole na Focha no ale napewno znajomości będą brane pod uwagę a nie wezmą człowieka z ulicy
do sklepu na staz nieroby
Ciężko o pracę i tyle...trzeba szukać,szukać i szukać
Z tego co wiem to było tam 6 kandydatek i decydowało wykształcenie dodatkowo umiejętności , ale te dziewczyny to po różnych szkołach były, wymagania były oczywiste wykształcenie wyższe preferowane administracyjne.
A tu jedna po cku druga po jakiejś policealnej szkole 2 dziewczyny tylko normalnie miały wyższe wykształcenie, jedna miała niepełne chyba po zarządzaniu a druga
mgr Administracji lub prawa nie wiem dokładnie - jedna z nich się dostała z ulicy wzięta, wiem bo pracuję tam moja sąsiadka i mi mówiła
najpierw to do miesnego na staz z takim polskim a nie do urzedu, magistery jop twoja mac
@gość z 16.33 - prawda jest okrutna. PUP nie służy do znajdowania ludziom pracy, tylko do przekładania papierków i pośredniczeniu w przekazywaniu pieniędzy oraz informacji. Pracę znajdą ci, którzy potrafią wykorzystać tę szansę. To są "udacznicy".
"Nieudacznicy" natomiast siedzą w domu i biadolą, że staże tylko po znajomości... Bo jak mają inaczej wytłumaczyć, że nie mają kwalifikacji, możliwości, nie potrafią "się sprzedać" przy rozmowie wstępnej, albo też ich oczekiwania odnośnie pracy przekraczają możliwości pracodawcy.
Niestety, pan urzędnik z PUP nie oderwie ich od monitora pukaniem do drzwi i nie przyniesie im oferty na złotej tacce.
Dokładnie jak wyżej. Po co są więc te pośredniaki jak nie do szukania pracy bezrobotnym? Chyba tylko aby sami mieli gdzie pracować!
No w końcu ktoś prawdę powiedział! Chyba się wybiorę do tej Pani i pogratuluję wiedzy na temat ostrowieckiego rynku pracy.