Do domowych im daleko!
Paczki dobre tylko ciężko się tam dostać i prponowalabym więcej kolorów a nie kolorystykę czarno biała;-)
Firmy nie mają szczęścia do tego miejsca. Ciągła rotacja w tych lokalach. Oby w tym przypadku było inaczej.
A gdzie jest ta paczkarnia?
Odnośnie parkingu chyba jaja sobie robicie. Parkingów dookoła co nie miara
Odnoście ceny to są paczki nie pseudo ciasto mrożone z biedronki czy Lidla.
Gofry hmm no srednie, ale polewy, dżem owoce i bitą śmietana bardzo dobra.
Lody bardzo smaczne.
Lokalizacja no cóż, mogło być lepiej abym miał bliżej ale 10 minut spaceru nikomu nie zaszkodziło.
Gdyby nie ta lokalizacja... zajechalabym po pracy po paczka. Specjalnie trzeba się wybrać na paczka. W innej lokalizacji gdyby można było kupić paczka "przy okazji" myślę że właścicielom szło by lepiej.
Teraz się nikomu nie chce parkować daleko od punktu docelowego. Jest parking pod biedronka ale prawie zawsze zajęty, jest pod urzędem miasta ale trzeba przejść kawałek i jeszcze z góry i pod górę i ulice jednokierunkowe a dzisiaj niestety każdy leniwy więc punkty z parkingiem wygrywają. Widzę co jest pod Primavera na stawkach. Bardzo dużo ludzi podjeżdża samochodem, kupuje loda i wraca do auta
lokalizacja do niczego, wszystkie punkty które tam były padły
wg. mnie pączki tragiczne, smakuję jakby były z mrożonego sztucznego ciasta, białe w środku...i bez smaku (świeżo sprawdzone). Nie ma porównania z pączkami Kieleckimi z Sienkiewicza.
Pączkarnia jest bardzo potrzebna ale trzeba zadbać o jakość towaru. Odpowiednie ciasto i naturalne nadzienie. Nie da się wyprodukować za 1,5 domowego pączka na zarobek. 2.5 zł to realna cena przy 1 szt przy większej ilości np. 2 zł.
Lody- przeciętne , droższe o 50 gr od konkurencji na rynku. Jak dla mnie zdecydowanie za słodkie.
Złota rada handlowca: Jakość towaru na 1 miejscu wtedy ludzie Cie znajdą nawet w podziemiu. Samą ceną ludzi nie zwabią bo raz kupią i więcej nie wrócą.
Konkurencja liczy straty.
Paczki są wysmienite. Lokalizacja w punkt. W dzień targowy sprzedają do 500 pączków. Smażone na miejscu, czasami jeszcze gorące. Nadzienia pyszne, ja trafycyjnie róża. Poza tym, są jąż na rynku koło roku.i idzie im super.
Przecież klienci najchętniej to by do sklepu wjechali.
Ostatnio jadłam gofra, nie za smaczny, miał być z bitą śmietaną i brzoskwiniami.gdybym ja go robiła to najpierw bitą potem owoce...było odwrotnie i przy próbie ugryzienia wszystko mi zjechało z gofra na ziemię...
Co to ma za znaczenie czyje? Dobre, tanie to kupować i jeść. Pączki smażone na miejscu.
No właśnnie mają kilkanaście nadzieni do wyboru. Ja uwielbiam ich pączki.
Rozszerzanie asortymentu, to gwóźdź do trumny. Zawsze krótka karta broni się lepiej od książki z ofertami.
Pączkarnia powinna robić pączki. Tylko i wyłącznie.
Gofry, naleśniki itp "łatwe" dania rozłożyły już wielu w Ostrowcu.
PS
Pączki mają faktycznie dobre i na przyzwoitym tłuszczu smażone.
gdzie jest ta pączkarnia?
tez pytalem wczoraj,ale nikt mi nie odpowiedział. Zapytam jeszcze raz-gdzie jest ta pączkarnia?
Tak trudno wpisać w internety? https://www.facebook.com/ostrowieckapaczkarnia/