a czy to nie jest to samo w naszych ostroweickich realiach?? to oczywiscie pytanie tendencyjne
zarządzał niezle, nie mial wpadek. wiec pewnie znowu jakies roszady wiszą w powietrzu
Może coś gościowi nie pasowało co innym pasuje, a że nie bronił jak niektorzy tyłka za wszelką cenę to sam zrezygnował. Miał tak jak niektorzy cwaniacy pozwalniac pracownikow, zeby stolek zatrzymać lub zobić coś wbrew sobie? "Trzeba umieć ze sceny zejść niepokonanym"!!!!!!
A kto na jego miejsce?
i dobre miejsce dla kogoś będzie - nasza ostrowiecka rzeczywistość
takie szykowanie miejsca dla swoich jest w o-cu bardzo modne,trzeba swoich obstawiać bo to zawsze kolega a nie wróg,przykładów jest dużo,dzisiaj ja tobie pomoge ale mi sie jutro noga może podwinąć i zawsze można do kumpla z jakiejś spółki dryndnąć i na członka zarządu albo innego sie załapie,proste?jak drut,a co teraz porabia pani inga kamińska?wie co ktoś?bo co porabia były doradca starosty od infrastruktóry to wiem,pełni funcje p.o. dyrektora szpitala,niezła posadka,a do ilu to teraz lat panowie mają pracować?