Źle podałam numer tel. Votum SA tel.517771864
prawnik podpowie czy warto pojsc do sadu po reszte kwoty
Jeżeli chodzi o Votum to możesz w każdej chwili ,później przesylasz resztę dokumentów. Szczerze odradzam samemu wysyłanie roszczenia do ubezpieczyciela. Poniewaz nie wypłaca nic albo marne grosze. A przy tym trzeba się najeść tylko nerwów.
Nie wiem co się stało ale powiedzmy ze Votum składa roszczenie 40 tys. to nawet jak pobiora 25 procent od tej kwoty to i tak jest to dużo pieniędzy i wcale się tego nie odczuwa samemu w życiu się tyle nie uzyska
jaki procent pobieracie? czy jest to więcej niż 10 %? to jest najważniejsza dla mnie informacja, bo dostałam propozycje z Firmy z Radomia za kompleksowe poprowadzenie sprawy, ale chcą aż 10 %
Univerusm , kompleksowo zajmują sie sprawą ale nie wiem jaki procent , to uzgodnij nr do przedstawiciela 502 216 451
Votum 25 procent od uzyskanego odszkodowania może się wydawać dużo ale jest to kwota brutto z podatkiem VAT niektórzy pobierają 10 procent a później doliczaja inne koszty w Votum podpisujesz umowę na początku na 25 procent i prowizja się nie zmienia
Votum SA jest największą w Europie Środkowo -Wschodniej kancelaria odszkodowawcza. Więc chyba lepiej zgłosić się do takiej firmy, która jak najlepiej nas zaprezentuje i uzyska jak największe odszkodowanie. Są bardzo skuteczni ostatnia wygrali dla swojej klientki 2 miliony odszkodowania i dożywotnią rentę.
nie wierzę ,reklama
Reklama? Przynajmniej prawdziwa, a nie jakieś naciągane fakty, i mydlenie oczu kliientowi.
ja zawsze wspisuje w googlaach nazwę firmy i szukam o niej opinii tak by mieć pełen obraz.
Moim znajomym prowadziła sprawę Kancelaria Prawna z Krakowa, byli bardzo zadowoleni. Podaję tel. do przedstawiciela w Ostrowcu 513 085 811. Wiem, że tam wszystko robią prawnicy.
A ile procent wzięli Ci z Krakowa? Ciekaw jestem czy jak się samemu zaproponuje kwotę ubezpieczycielowi, zbierze odpowiednią dokumentację i odpowiednio wszystko umotywuje to czy nie dadzą tyle samo co przez jakąś firmę. I nie trzeba odpalać procentów żadnych:) Ewentualnie najpierw zaproponować ubezpieczycielowi kwotę powiedzmy 50tys. a jak dadzą mniej to dopiero zgłosić się do firmy zajmującej się odszkodowaniami. Ciekawe czy wtedy zyskajmy więcej - żeby jeszcze po odjęciu prowizji kwota którą dostaniemy będzie większa od pierwotnie zaproponowanej.
Wysyłał ktoś sam dokumenty do firmy ubezpieczeniowej jak napisał ktoś powyżej? Dostał mniej więcej tyle co proponował?
Tak ja sam wysłąłem, Tyle ze wczesniej wniosek napisał mi adwokat. Wszystkiego zapłaciłem za napisanie wniosku i przygotowanie dokumentów 100 złotych. Dostałem odszkodowanie spora kwotę, ale wystąpiliśmy jesczcze do sądu, bo ten adwokat uznał że należy mi się wiecej i umówiłem się na 8 procent od kwoty jaką zasądzi sąd. Zadnych opłat wstępnych nie wiął. W tym napisał pozew i będze chodził do sądu i pilnował sprawy
Jakieś namiary na tego adwokata? 8% a 25% które pobiera to votum to jedkak spora różnica. Zwłaszcza jak dostanie się duże odszkodowanie.
I cala sprawa będzie sie ciągnęła 2 lata albo i dłużej a firma ubezpieczeniowa w tym czasie zarząda sobie szereg badań m.in. psychologicznych
2 lata w sądzie dopiero teraz, bo pieniądze na które liczyłem to ja już dostałem więc teraz przed sądem to dodatkowa suma. Tak dostałem od tego prawnika szereg wytycznych jakie mam przygotować jeszcze dokumenty, gdzie się udać i co będzie dobre pod sprawę