siedzi taki w biurze 8 godzin u taty kolegi we firmie i się wielce "wyszkolił" ..ta ty se na dom zapracowałeś to ty chyba już jesteś starcem? napisz mądralo gdzie pracujesz i ile zarabiasz? aha chyba że na zmywaku to ok, żadna praca nie chańbi, leć już na tą majorkę (na mazurach) tylko uważaj przy lądowaniu..
Dobre:) Żal tyłeczek ściska, że komuś się lepiej powodzi co? ty zawsze będziesz na marginesie a wiesz dlaczego? właśnie przez tą zazdrość. I do twojej wiadomości - ja jestem sobie sam sterem, żeglarzem i okrętem, aczkolwiek nawet jeśli ktoś pracuje u znajomego to czy jest w tym coś złego? Pomyśl racjonalnie. I zapewniam Cię, że twoje życie zawsze będzie przegrane bo twoja zła energia wraca i wracać będzie zawsze do ciebie.
dobrze by było np . zimą zanim pojawią się odp służby z medaxu to mieszkańcy by mogli pozbyć się zalegającego pod blokami śniegu