Choc politycy nawet bogobojni nie tacy swieci:
"Po dwunastu latach małżeństwa poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Antoni Kamiński rozwodzi się ze swoją żoną Anną. – Nasze drogi się rozeszły"
Kościelny rozwód też pewnie załatwi, przecież ma znajomości w odpowiednich instytucjach.
Jak mi państwo nie będzie zabierać 70% moich zarobków, a płace będą takie jak w Niemczech to bardzo chętnie zgodzę się płacić osobno taki podatek. W przeciwnym wypadku ma płacić państwo bo tam są również moje pieniądze.
Odpis ten cieszy mnie jednak z jednego powodu, będzie świetnym barometrem ilu to mamy prawdziwych katolików w Polsce bo coś mi się wydaje że nie jest to 96%!
Pożyjemy zobaczymy!
Nieważne ilu nas jest, wolę nawet żeby była nas garstka bez tych wszystkich obłudników, którzy deklarują się bo tak wypada! Póki co, Kościoły są pełne co niedziela i nie sądzę, aby to się zmieniło za mojego i waszego żywota, więc po co się spierać? ;)
Cóż to znaczy średniowieczna mentalność? To, że ktoś chodzi do kościoła, modli się, to Cię tak boli Alexis? Co Cię to obchodzi???? Każdy żyje tak jak mu pasuje, a tych pieniędzy i tak byś w życiu nie zobaczyła. Nie tyle marnuje nasza władza i jakoś nikt nie krzyczy! Wracając jeszcze do tej mentalności, wolę to, niż promowaną obecnie na każdym kroku rozwiązłość, brak moralności i poszanowania drugiego człowieka.
Mnie natomiast śmieszą takie osoby jak Ty, którym przeszkadza, że ktoś się modli, chodzi do Kościoła i nikomu tym krzywdy żadnej nie wyrządza. Jak Cię śmieszy - Twoja sprawa, nie rozumiem tylko dlaczego wyśmiewasz się publicznie? To nie świadczy zbyt dobrze o Tobie..
No właśnie więc chyba widzisz kto tak naprawdę tu rządzi !
A tak nawiasem to czy to fundusz czy dobrowolny odpis to tylko nazewnictwo problem polega na tym ,że pieniądze wyciąga się i tak z państwowej kasy!!!
Jak z państwowej? Z podatków. To tak samo jakbyś płacił czynsz za mieszkanie a dodatkowo kazali Ci płacić za coś osobno. Płacę i chcę aby część tych pieniędzy była przeznaczana na to, czy tamto. Skoro jestem katolikiem to bardzo chętnie przeznaczę te 0,5 na kościół. Poza tym, nie piszecie o jednym, tu nie chodzi tylko o Kościół Katolicki ale o wszystkie wyznania. Tyle, że w swojej nienawiści do wszystkiego co katolickie zdajecie się to przemilczeć!
jest takie słynne powiedzenie k... k... łba nie urwie// Nie mam nic przeciwko kościołowi chcę daję nie chcę nie daję ok ale jestem przeciw jeśli 05% to na nieuleczalnie chorych dzieci,ludzi osieroconych //Tu potrzeba wielka //pozdrawiam
a tu niesprawiedliwość goni niesprawiedliwość
Jeżeli ktoś chce płacić na jakiekolwiek związek wyznaniowy to niech to robi ze swoich dochodów. Płacenie 0.5% z podatku to zabieranie pieniędzy z budżetu państwa- środki te można lepiej wykorzystać np. na chore dzieci!!!
Gościu 23:26 a dotowanie partii politycznych z budżetu to nie jest zabieranie pieniędzy? Niech zniosą ten przepis, albo zrobią tak, żeby można było wybrać, czy odpisać na partię czy na kościół. Oczywiście politycy nie dostaliby ode mnie złamanego grosza!
Wspomaganie finansowe zarówno- związków wyznaniowych jak i partii
politycznych powinno być możliwe tylko z dochodu członków tych organizacji a nie z podatków - wtedy będzie widać ilu mają członków - a podatki będą wykorzystane w bardziej racjonalny sposób ( oby) .
Tak samo pensje związkowym działaczom ze składek.