Mam "Mruwo" do Ciebie wielką prośbę, mianowicie ... czy możesz już nie dać się prowokować tej kanali, niejakiemu "pismen"? Choćby tylko ze względu na pamięć o człowieku, któremu ta miernota i wytwór pękniętej gumki do zelówek butów nie dorasta, a szczeka tutaj i skowycze, mam wrażenie że specjalnie tutaj Cię wypuszcza. Naprawdę myślę że nie warto już tej dyskusji prowadzić, bo zwyczajnie nie ma z kim ... to syzyfowa praca. Pozdrawiam
Nie znam dziela Wlocha, pisalem o naszych rodzimych znawcach.
Pominięte?
Dotychczas to był temat tabu.
Z taką ,,sztuką,,jak ty POśmen,to o KULTURZE nie pogadamy:)
Bardzo ciekawa informacja na temat tak wyśmienitych Polaków.
Tylko jak każdy już zdążył zauważyć,jak pojawia się temat ludzi którzy nie bali się ginąć za ojczyznę to momentalnie ścierwa zaczynają ujadać.
POZDRAWIAM
No cóż taka teraz obowiązująca POprawność jest, ale tak to u nas jest, że zawsze znajdywały się jakieś przekupne mendy, przez które później daninę krwi i cierpień trzeba było oddać ...
... "wybarwianie przez zapomnienie i tworzenie mitów"...
tak, ludzie mają krótką pamięć, więc niedługo jeśli dalej taka POprawność istnieć będzie to możemy się spodziewać w nazwach ulic, placów czy aleji np. Bieruta, Bermana, Radkiewicza, Romkowskiego, Cyrankiewicza, Wolińskiej, S.Michnika, Gomułki, Gierka, Kani, Jaruzelskiego, Piotra Śmietańskiego (to on wykonał wyrok na rtm. Pileckim), niejakiego "pismen" i innych zaprzańców ...
mitów dotyczących POlityki miłości mamy już dosyć, jak widac, mieli wzory już za komuny..a pisuniatko bez konkretnych argumentów, jak zwykle. cóż, mało srebrniczków...a żal sciska mu/jej 4 litery..
Jak łatwo jest krytykować po latach,nic nie kosztuje analiza i akademickie rozprawy,wręcz przeciwnie, można zarobić dzięki nim kasę lub tytuł naukowy,siedząc wygodnie przy kompie, bez narażania życia ,własnej osoby i swoich bliskich,czas robi różnice- bohater postów ,,pismen,, zagrożony utratą wzroku od wpatrywania się w monitor,i jemu podobni faryzeusze,to jedna strona medalu,druga to człowiek oddający żucie za wolność swego kraju oraz warunki historyczne w jakich mu przyszło żyć.Zawsze łatwiej jest dzisiaj szukać dziur w serze szwajcarskim,spijając z tego profitu ''mleczko'', niż go produkować w czasach Rotmistrza Pileckiego.
Poki co to cale grono "niby historykow" robi wiecej zlego pamieci ludzi pokroju Pileckiego wykorzystujac ich sylwetki dla wlasnych politycznych celow (a tylko temu sluzy to wybarwianie okreslonych postaci), wiec wszystkiego najlepszego dla niby historykow i ich wielbicieli. A ocena postaci na przestrzeni mniejszej niz 100 lat, to zawsze jest tylko polityka Panowie dzialacze i zjadacze "historycznego hollywood"
Całkiem jak na lekcji, jak zadasz historykowi niewygodne pytanie to zaraz cię zapyta. A tutaj od razu wyzywanko leci. Jesteś Pismen stary zgred, ale co do historyków masz całkowitą rację, to histerycy.