Jeśli Cię nie interesuje ten wątek to zagraj w szachy lub czytaj inne,a na ''ość'' uważaj bo maże w gardle stanąć.
Ooo ... niejakiemu "pismen" nerwy puszczają, ma gorszy dzień. Otóż mierny człowiek, jest "miernotą" i za to żaden sąd nikogo nie skazał jeszcze ... no chociaż może teraz na specjalne "zamówienie" jak się trafi na jakiegoś "rozgrzanego", usłużnego sędziego ze STulejką na przykład to może taki precedens się trafić. Cóż byłbym pierwszy, w annałach naszego sądownictwa skazany za takie poważne przestępstwo, bo na władzę i nawet jej sympatyków NIC nie PO ich myśli, nawet POmyśleć już nie można ... :)))
p.s. ... a nawet niejaki "pismen" nie przypuszcza ilu forumowiczów uważa tak jak ja ... :)))
I znow taca , co za glupi zascianek ?
Z takimi jak Ty sad nawet nie musi sie starac. Cieniasek, ale szczekliwy. Dlatego proponuje tylko terapie, bo wyroku i tak bys nie zrozumial.
to fakt, pismenowi faktycznie chyba puszczają już nerwy.
ostatnio dowcip mu się stępił, jakiś taki poszarzały chodzi.
martwimy się o niego tutaj na forum.
Niejakiemu "pismen" to już się POmerdało wszystko od tej czarnej propagandy, przecież "cieniasy", to o wyznawcach tej jedynej, słusznej partii mówił ten co to zgłupiał dla Isabel, a teraz jest Waszym ulubieńcem ... :)))
"a i Pilecki ma swoje ciemne strony, choc i jasne."
Rotmistrz Pilecki jest taką postacią, która wręcz jest pozbawiona jakichkolwiek ciemnych stron. Nie wielu takich ludzi było w historii.
Pismen nie poda nikogo do sądu bo ma za dużo do stracenia,wyszło by na jaw kim jest naprawde
Wrecz jest pozbawiony - prawie to samo, ale inaczej. Raczej nikt o pewnych faktach kulturalnie nie wspomina.
Niejaki "pismen" tylko pluć i POdjudzać umie, no i na chwilę brakło mu jadu w pysku ... :)))
Autorytetów być nie może, innych niż tych przez jedyną, słuszną partię wylansowanych, np. niejaki Wojewódzki, Doda, Bartoszewski, Misiek, Majewski, i cała zgraja z X-factorów i seriali, a no i Ci z reklam jeszcze są fajni przecież ... :)))
Poczytaj laurki, bo tych jest pelno. A potem zapytaj historykow o "wolne przestrzenie" i geneze "bohaterstwa" wychwalajacych.
Właśnie tak sądziłem, że nie dasz żadnych konkretów. Rotmistrz Pilecki jest wręcz postacią kryształową, który ma szczególne miejsce w pamięci wielu Polaków. Więc jeśli chcesz zakwestionować jego bohaterstwo to niestety, ale musiałbyś jednak poszukać (no albo chociaż jak zazwyczaj wolisz- stworzyć) jakieś argumenty.
W sumie to masz rację, bo czerwoni nadal szczekają na Żołnierzy Wyklętych, bo jak to nadal wmawiają: "karły reakcji walczyły z 'legalna i demokratyczną' władzą". Musisz pismenku bardzo tęsknić za poprzednim ustrojem, że podzielasz zdanie komuchów.
"W 1943–1944 służył w oddziale III Kedywu KG AK (m.in. jako zastępca dowódcy Brygady Informacyjno-Wywiadowczej „Kameleon”-„Jeż”), brał udział w powstaniu warszawskim. Początkowo walczył jako zwykły strzelec w kompanii „Warszawianka”, później dowodził jednym z oddziałów zgrupowania Chrobry II, w tzw. Reducie Witolda (dawna siedziba redakcji „Rzeczpospolitej”)."
Coś jeszcze?