Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

                  Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                  Gościu z 17:58 stan błogosławiony nie jest zarezerowany tylko dla nielicznych...Ja piszę, że w 8 miesiącu nie mialam oporów powiedzieć, że mi na ciężko strasznie stac w autobusie i od razu młodzież tyłek podniosła z rumieńcem na twarzy.

                  Poza tym ja takiego problemu nie miałam, zawsze byłam dla ludzi bardzo miła i jakoś wszyscy i nie wjeżdżali we mnie wózkami, na poczcie mnie przepuszczano u lekarza rodzinnego, jeśli się źle czułam to również. Bo jeśli super się czułam to dlaczego miałam swoją ciąże wykorzystywać?

                  Fakt są ludzie(przeważnie kobiety), które udaja, że nie widzą ciężarnej ale już tak jest. Ale generalizować nie należy.

                  Kobietki w ciąży, ja rozumiem, że burza hormonów i w ogóle ciężko(sama to przechodziłam) ale zmieńce czasem swój stosunek do innych i minę na buźce bo czasem wyglądacie jakby Wam na siłę do brzucha dziecko włożył.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                    Brawo gościu z 18.07

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

                    Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                    cdn....

                    18:03 właśnie każdy sądzi według siebie, każdy jest inny. Są gburowate mamusie, którym należy się wszystko i są szczęśliwe matki, którym ich stan, mimo wielu niedogodności dodaje kobiecości i poczucia spełnienia.

                    Ja nie wiem skąd Wy takie obserwacje macie. Do mnie się tam wszyscy uśmiechali, było nawet kilka starszych pań, które chciały pogłaskać brzuszek.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

                    Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                    Gdybym była nie miła to kilkakrotnie zwróciłabym komuś uwagę ale tak nie robię i nie zrobię bo idąc do sklepu liczę się z kolejkami itp.nie uważam żebym była upośledzona i żeby każdy mi nadskakiwał wokoło bo nie o to w tym chodzi...moja ciąża jest zagrożona ale nie będę się tym zasłaniała bo i tak zaraz ktoś napisze że użalam się nad sobą. Jednego nauczyłam się będąc w ciąży... spokoju :)) Pozdrawiam wszystkich którzy wypowiedzieli się tutaj i życzę zdrowia żebyście nie musieli być uzależnieni od innych.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                      No tak, lepiej zrobić z siebie męczennice. Przepraszam ale tak piszesz...

                      Jeśli masz ciąże zagrożoną to po co idziesz tam gdzie narażona jesteś na kolejki itd. Może masz tam gdzie mieszkasz jakiś sklepik gdzie możesz dogadać się z ekspedientką, żeby przyjmowała Cię poza kolejnością. Może i pojawią się zgryźliwi inni klienci ale co Cię to obchodzi...Ma Cię obchodzić zdrowie Twojego dziecka i Twoje.

                      Ale wiadomo, nie można wszystkiego załatwić w jednym miejscu a to, że nie zwracasz komuś uwagi to bląd, wielki bląd!

                      Trzeba komuś delikatnie aczkolwiek stanowczo i bez nieprzyjemnych grymasów na ustach powiedzieć:" Przepraszam Panią/Pana...ale czy mogłaby mnie pani przepuścić? Strasznie tu duszno i nie najlepiej się czuję." A jeśli nie poskutkuje poprosić jeszcze raz, ewentualnie oprzeć się o ścianę, troszkę ciężej oddychać. Nie ma siły, żeby kogoś nie ruszyło.

                      I przecież ani nieuprzejma ani niemiła i chamska byś nie była. Zobaczysz, że ludzie nie są tacy straszni.

                      Nawet jak znajdzie się jakiś wyjątek to tak reszta go zruga, że nie będzie miał wyjścia.

                      Więcej wiary w ludzi życzę!

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                        Źle to odebrałaś/eś, nie chciałam żeby wyszło iż robię z siebie męczennice :) Mam zagrożoną ciąże i zakupy z mężem w sklepie to moja jedyna rozrywka, jeśli czuje się gorzej to nie wychodzę z domu dla bezpieczeństwa swojego i maleństwa. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy upominać się o ustąpienie pierwszeństwa bo wtedy ktoś by pomyślał że zachowuje się właśnie tak jak piszecie :)

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

                        Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                        zgadzam się żę najgorsze są kobiety ,które uważają że jeśli one " przeszły: ciąże to i inne też łatwo powinny .Nie wolno sądzić innych po sobie .Każda kobieta jest inna i każda ciąża jest inna ,To co dla jednej pani jest łatwością dla innej jest bardzo trudne .Mam 3 dzieci i dobrze pamiętam jak stałam w kolejce z dzieckiem chorym na grypę ,w 9 mcu ciąży po nieprzespanej nocy bo dziecko o mało płuc nie wypluło a jakaś lalunia próbowała wcisnąc sie na chama w kolejkę do lekarza twierdząc ,że była w ośrodku przede mną choć nie była zarejestrowana do tego lekarza co mój syn To bardzo wkurza ,oj bardzo Pamiętajcie więcej empatii i co najlepsze nikt w samym ostrowcu w kolejkach sklepowych mnie nigdy nie przepuszczał natomiast będąc na wsi mil;e byłam zaskoczona a kolejka była dosyc długa.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          18:58 tak jakos post skonstruowałaś, że wyszło jak wyszło...ale nieważne

                          19:04 zmień przychodnie, bo co to za porządki, żeby z chorym dzieckiem w kolejce siedzieć.

                          Kobietki troszkę przebojowości!

                          Ja Cię rozumiem, że nie masz rozrywki bo musisz siedzieć w domu ale to co napisałam to nie upominanie ale kulturalna prośba do reszty współtowarzyszy niedoli.

                          Przecież ja też nie podchodziłam i nie mówiłam: "Ej, Ty, ja idę pierwsza bo w ciązy jestem" ale jakoś tak do ludzi podchodziłam, że udawało się załawtic wszystko bez niepotrzebnych zgrzytów...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          A i jeszcze jedna rzecz do koleżanki z 18:58.

                          Nie wstydź się kochana ciąży, pokazuj ją, subtelnie eksponuj! Ty i Twoje dziecko jesteście częścią przyszłości tego miasta więc mieszkańców, w ogóle nasze społeczeństwo należy uczyć kultury.

                          Tych, którzy nieprzychylnie spoglądają na ciężarne może nikt nie nauczył szacunku do drugiej osoby? Ale na naukę nigdy nie jest za późno.

                          A jeśli chodzi o zakupy stanowczo odradzam galerie, szczególnie Tesco. Nie ma gdzie nawet na chwile usiąść. Najszybciej robiłam zakupy w biedronce i w lidlu.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          Kochani nie zapominajmy ,że ciąża to nie CHOROBA!!! Owszem czasem jest ciężko, ale nie mozna z siebie robić męczennicy,oczywiście nie mówię tu o ciąży zagrozonej z problemami, ale ruch w ciąży jest jak najbardziej wskazany. Pozdrawiam wszystkie ciężarne.

                          Gość_mamcia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          Oj ludzie tylko jad z Was tryska!! Jacy ludzie takie miasto Zero kultury i wychowania.Co komu szkodzi ustapic miejsca przepuscic w kolejce i nie robic z tego dramatu.Niech sie kazdy zastanowi moze kiedys tez bedzie potrzebowal odrobiny zyczliwosci i pomocy od ludzi!!!!!

                          Gość_m
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 29

                          Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          Sama ciaża to nie choroba fakt ale często z ciaza wiąza sie dolegliwości :nadcisnienie ,opuchlizna zatrucie ciązowe -miałam wymioty i nie jakieś tam mdłosci lecz regularne wymioty spowodowane silniejszymi zapachami ,omdlenia ,anemia ,a jeśli kobieta jest po poronieniu to musi uważać na kazdy swój ruch ,lecz nie może przeciez byc uziemiona ,no chyba ze zalecane jest bezwzględne leżenie . I pomoc lub wsparcie otoczenia jest jak najbardziej wskazane i naprawde jak ktoś przepuści kobiete w zaawansowanej ciąży w kolejce czy tez ustąpi jej miejsce w autobusie to korona mu z głowy nie spadnie .Z Zalem muszę powiedzieć że w tak ponoć złych czsach jaki był za PRL wywieszane były informacje w sklepach ,urzędach przychodniach o pierwszeństwie kobiet w ciązy i wszyscy to rozumieli teraz niby ludzie są bardziej wykształceni lecz chamstwo dookoła a gdy juz poprosi kobieta o pomoc to usłyszy obelgi typu :jak się pusciłaś to cierp: i nie ważne jest ze kobieta ma ponad 30 męza i dziecko Ogólnie w społeczeństwie widać upadek moralny i brak elementarnych zasad dobrego wychowania a ta przygoda w przychodni w pełni mi to ukazała

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                          Dziewczyny jak sie same o siebie nie zatroszczycie to nikt się o was nie zatroszczy. W kazdym autobusie jest miejsce dla matki z dzieckiem, podchodzicie delikatnie zwracacie uwage osobie siedzącej i siadacie. Fakt ciąza to nie choroba, ale jak autobus szarpnie, stracicie równowagę i możecie upaść na brzuch. Mi się w ciazy zdarzały różne sytuacje od totalnej obojętności po naprawdę wielką życzliwość. I co ciekawe szybciej miejsca ustąpił mi nastoletni chłopak albo staruszka niż kobieta koło 50-tki. kiedyś stanęły nade mną dwie staruszki w autobusie i licytowały się, która ma wiecej lat i chorób i obie wymownie patrzyły na mnie siedzącą. Nie wiem czemu upodobały sobie akurat cięzarną, ale nie chciało mi sie z nimi wchodzić w dyskusję.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

                    Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

                    gdy byłam w ciąży spotykałam się raczej z życzliwością otoczenia. Ustępowano mi miejsca w autobusie. Ale problem się pojawił gdy stałam w długiej kolejce w sklepie. Mimo,że wisiała tabliczka, ze kobiety w ciąży mają pierwszeństwo to ludzie nie chcieli mnie przepuścić,kasjerka udawała, że nie widzi. Dopiero gdy prawie zemdlałam, bo nie mogłam już ustać (8 miesiąc, upał straszny) to ochroniarz mnie zaprowadził do kantorka i dał szklankę wody,zakupów oczywiście nie zrobiłam

                    Gość_mysza
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

      Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

      Wszystko jest kwestia wychowania. Jeśli urodziłeś sie w normalnej rodzinie wiesz ,Jak należy traktować kobietę w ciąży . I nie tylko w ciaży.

      JEśli jesteś z rodziny patologicznej - możesz mieć z tym roblemy...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

        To nie tak ludzie wcale nie chcecie być uprzejmi , bo niby dlaczego , kiedy moja znajoma postanowiła jednemu człowiekowi pomoc bo się przewrócił a on powiedział ze nie chce jej pomocy została przez inna panią potraktowana co najmniej jakby go okradła i zbiła .Poza tym skoro wychodzisz na zakupy dla relaksu to ochłoń nie spiesz się nie pchaj do przodu stan , w kolejce , oprzyj się o kogoś obcego z uśmiechem pytając czy mu to nie przeszkadza i z pewnością cie przepuści .Ewentualnie przygotuj koszulkę z wielkim napisem jestem w ciąży ZAGROŻONEJ ,bo inaczej wszyscy myślą ze jesteś normalna dziewczyna w ciąży i normalnie cię traktują . I to nie był jad . Proszę nie zapominajcie ze nie wszyscy maja komfort możliwości bycia uprzejmym .

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

          wniosek z czytania powyższych postów:W Ostrowcu część społeczeństwa to bydło...

          Gość_yaya
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Odmienny stan - odmienne traktowanie. Z brzuszkiem trudniej sprostać wyzwaniom.

            A ja własnie zachowuje sie tak jak inni się wobec mnie nie zachowali.Ostatnio np przepuściłam dziewczyne z dzieckiem w przychodni i czekałąm przez nią jakies 20minut bo tak długo im zeszło ALe byłam sama i nic mi nie szkodziło zaczekać Jak ja byłam z 4 miesięcznym dzieckiem na kontroli uszu u laryngologa to czekalam ponad godzine az ktoś się zlituje i nas przepuści chociaz karte miałam wyciągniętą z obietnicą że tak małe dzieci przyjmują bez kolejki..To samo w ciąży w sklepie jak stałam z wielkim brzuchem facet wepchał sie przede mną i jeszcze podał mi koszyk żebym odlozyła bo nie zdązył.KAplica z kulturą i to nie tylko w Ostrowcu.

            marysiaczek
            Zgłoś
            Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Salon Kosmetyczny Agata Żelazowska
Branża: Kosmetyczne salony
Dodaj firmę