Pani oddzialowa na kardiologi jej zachowania do pielegniarek wygląd .
I co w związku z tym ?
Następny watek ,,od czapy,,.
O co chodzi z ta oddziałowa
przyjmowałem się na kardiologie kilka miesiecy temu i mowilem ze moze by mi przy okazji zrobili gastroskopie bo mam rozne dolegliwosci dyspeptyczne ze strnoy przewodu pokarmowego to powiedziala (nie wiem czy to ona bo moze jakas inna pielegniarka bo to lekarka nie byla) ze to wszystko ze nerwów i zadnej gastroskopi mi nie zrobia, lekarze też niechceieli. Musialem potem czekac 4 miesiace zeby sie przyjac na inny oddzial na gastroskopiw i wyszlo zapalenie zoladka i opuszki dwunastnicuy i helikobakter. W ogóle nawet na oddziale wewnetrznym lekarze gadają ze helikobakter to bakteria ktora ma kazdy, ale nie kazdy ma zapalenie zoladka. WYpisali mnie ze szpitala z wewnetrznego bez zalewcen co robic dalej tylko kazali sie leczy u rodzinnego lekarza.... paranoja
i jeszcze kazali mi zazywać aspiryne w małych dawkach czyli polokard. a aspiryna szkodzi na zoladek i jelita przeciez. Ten szpital powinno sięwydadzićw powietrze! A lekarzy na bruk albo niech idą do pracy do łopat. neurolgia także do wysadzenia w powietrze.
Do 22.07 leczenie polega na przyjmowaniu dużej dawki antybiotyków ,które może przepisać lekarz rodzinny.Ale po co mają cię leczyć jak ty sam wiesz wszystko lepiej bo przeczytałeś pewnie w internecie.Typowy Polak zawsze niezadowolony i wie wszystko.Nie narzekajcie tak na ten szpital bo by była katastrofa jakby go zamknęli.
No cóż jak się nie ust zorientowany to tam się gada bzdury. Diagnostyka nie działa tam ze polozysz się na 1 oddziale a zrobią kompleksowy zestaw badań ze wszystkich stron. Pobyt na kardiologii to ustalenie leczenia w tym kierunku, jeśli jest wyraźna potrzeba i wskazanie rozszerza się diagnostykę. Postępowanie personelu z kardiologii jak najbardziej ok. Co do wewnętrznego tez ok masz rozpoznanie, ta jednostka chorobowe nie wymaga leczenia szpitalnego.
A co mieli ci zalecic? Leczenie ipp i antybiotykami to chyba kazdy lekarz rodzinny umie to ustawic. Mialbys zajmowac cenne w szpitalu miejsce dlatego, ze nasz helicobacter pylori i zapalenie zoladka i opuszki? Masa ludzi ma i o tym nie wie, dopoki nie ma perforacji p. pokarmowego nie jest to stan naglacy. Prawie kazdy ma a twoj tryb zycia musial przyczynic sie do wystapienia zapalenia: min kawa, papierosy, niektore leko, alkohol i wiele innych rzeczy. Najwidoczniej masz jakies predyspozycje do zakrzepicy, masz moze zylaki? Niewydolnosc zylna konczyn dolnych? Musieli dac Acard/Polocard. Jak myslisz, latwiej umrzec na zalalenie zaladka czy moze na zatorowosc plucna czy udar, przed ktorymi kwas acetylosalicylowy niejako chroni chroni? Zamiast krytykowac polecalabym sie doksztalcic. Przeciez medycyna 6lat, staz i specjalizacja z interny co najmniej 5 to nic, bo Janusze sie dorwaly do internetow i pozjadaly wszystkie rozumy.
Co autor miał na myśli??? Jakim trzeba być głąbem żeby nie być w stanie sklecić jednego zdania....