Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Oddział położniczy w Ostrowcu

Ilość postów: 16 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Oddział położniczy w Ostrowcu”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    ciekawe czego się zyczliwi przyczepią jak zobaczą cały odbudowany i wykończony Pion Ginekologiczno-Połozniczy. Ja widziałam dla mnie to 22 wiek i zero porównań do tego co było

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Z tego co wiem zmiany są niewielkie: odremontowano na tip top oddział, zrobiono kilka osobnych pokoi dla rodzących, zmniejszono znacznie liczbę łóżek na oddziale i najfajniejsze – lekarze się śmieją że na oddziale zapomniano o łazienkach dla rodzących i jak którejś będzie się chciało to pozostaje tylko basen. O tym żeby np. wziąć prysznic to można zapomnieć.

    Jeśli te info to prawda to po oddaniu oddziału jaja będą niewąskie. Liczba łóżek jest taka że najlepiej z wyprzedzeniem je rezerwować albo od razu jechać do Starachowic czy Opatowa.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Popieram Cię gość z 07:32. Ja wybieram się na poród w listopadzie i w nosie mam jaki kolor będą miały ściany itp zdrowie moje i maleństwa jest na 1 miejscu a reszta mało ważna. Dowiedziałam się, że prawdopodobnie poród rodzinny będzie mógł odbywać się na każdej sali i będzie on nieodpłatny. Gość z 07:32 dobrze napisał...jak Wam się nie podoba to jedzcie do Starachowic przecież poród w O-cu nie jest przymusowy żebyście musieli tak narzekać.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    szef się niedlugo udaje na emeryture,jest tez 2- innych w wieku emerytalnym wiec jest szansa ze niebawem przyjdzie nowe...:)

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    oj tam w starachowicach wyremontowano (wybudowano) kadry nie wymieniono i jest super cacy a było tak strasznie

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Lucyna idź i się zapytaj w szpitalu lub swojego lekarza prowadzącego ciąże jeśli w takowej jesteś bo ludzie tutaj piszą co usłyszą a z prawdą nie zawsze się to pokrywa.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    nie ma łazienek przy salach jest jedna dla wszystkich nawet prysznic nie jest oddzielony,

    z korytarza przez przeszklone drzwi widać rodzące ,stare łóżka na salach,na porodówce prawdopodobnie nowe, jedynie ściany i podłogi jasne i kolorowe :)

    Gość_odwiedzająca
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 41

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Z tego co wiem od osoby pracującej na tym oddziale jest już skończony i o ile ktoś nie znajdzie tam ukrytych metrów żeby coś jeszcze dobudować to raczej zostanie jak jest...

    Gość_Agi
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    gość W

    ja sie tez tak wymadrzałam przed pierwszym porodem:)

    potem zycie pokazało, ze jesli ma sie problemy z ciąża to nasi lekarze Ci nie pomoga. I to nie jest wymadrzanie. Bo podawanie relanium przez całą ciąże to zadne rozwiązanie. Bylas kiedys badana przez naszego ordynatora???

    ja sama drugie dziecko rodzilam w opatowie. tam mam tez lekarza. Bo tu mi nikt nie pomogl i starcilam 2 ciąze.

    mam tez porównianie jesli chodzi o sposób traktowania pacjentek w obu szpitalach.

    Przepraszam Cie bardzo, ale jesli moge wybierac to wybieram szpital gdzie lekarz jest do dyspozycji pacjentek 24 h na dobę. Gdzie szanowana jest moja intymność, gdzie nie musze byc badana przez ordynatora w otoczeniu całej świty. Gdzie zalecaja leczenie bez wtrącania sie szefa, gdzie kazda pacjentka traktowana jest wyjatkowo. Jesli boli-wszyscy stają na głowie, by przestało.

    Doceniam wiedze dr Gawrona czy uprzejmośc dr Martynowskiej.

    Może po zmianie ordynatora oddział zmieni sie na lepsze.

    w Opatowie miałam super opiekę, mnóstwo badań, mogłam miec zzo bez płacenia, porod rodzinny za darmochę i miłą atmosferę.Lekarze sa ciagle przy pacjentkach. I nie tylko przy swoich-maja taka miłą zasade, ze zanim podejda do swojej, najpierw porozmawiają z innymi na sali:)jak zdejmowano mi szwy po cesarce, zostalam zapytana przez lekarza czy moze zycze sobie aby to moj lekarz je zdjął??? wszystko miło, z kultura. Jak idziesz zapytac o wyniki, lekarz zaprasza Cie do gabinetu, prosi bys usiadła i omawia długo co i jak. Jak w srodku nocy powiesz, że Cie boli to przyjdzie lekarz z usmiechem i zrobi wszystko, by Cie nie bolało. a lezałam u ans kilka razy na patologii i wiem jak tu sie traktuje dziewczyny:) wypisałam sie na własne żądanie:(

    Niby masz racje, ze dzieci rodzi sie od wieków..niby tak..

    ale skoro 20 km od mojego miasta ktos potrafi się zaopiekowac lepiej mna i dzieckiem to tam jade.

    I polecam innym.

    zwłaszcza z problemami. a takich dziewczyn jest troszkę.

    Gość_K.
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 56

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Droga G. ja Ciebie rozumiem i masz prawo tak czuć czy myśleć. Wiedz jednak, że nie Ty jedna masz takie przejścia za sobą. Ja jedną ciąże też straciłam i nie w naszym kraju,nie bede tutaj opisywala co przeżyłam ale w skrócie napisze że po 3 godzinach zostałam odesłana do domu bez oczyszczenia a teraz okazało się że powinnam mieć podaną szczepionkę ponieważ mamy z mężem konflikt a tam tylko krew mi pobrali czy anemii nie mam. Być może dla tego jestem nastawiona tak że nic gorszego od tamtej chwili w szpitalu spotkać mnie nie może. W 24 tc leżałam w naszym szpitalu i byłam badana przez "szefa" w otoczeniu tej świty i przeżyłam,widocznie taki mój charakter. Nie oczekuje być traktowana wyjątkowo tylko tego aby poród przebiegł bez problemu. Jeśli się zawiode to wtedy pomyśle ale nie sądze żeby poród w Opatowie czy Starachowicach był inny-lżejszy.

    Jedne z nas mają większe wymagania inne mniejsze, ale przykro się czyta jak ktoś pisze że woli na dworcu rodzić niż u "siebie" :/

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Od dbania o noworodka jest matka, dziecko leżało usikane i głodne przez 8 h? Proszę Cię nie przesadzaj. Wolałabym nie wchodzić z Tobą w dyskusje bo mamy zupełnie inne poglądy na życie...kpisz z szarego mydła i pieluszek tetrowych a uwierz mi że to byłoby lepsze dla naszych pociech i zdrowsze od tych nowości 21-ego wieku, które to tylko nam rodzicom ułatwiają życie. A z tego co się orientuje to w zagrożonej ciąży nie wolno wstawać z łóżka nawet do toalety ale pewnie zaraz napiszesz że akurat do Ciebie żadna położna nie miała czasu przyjść z basenem. Ja też tam leżałam i byłam zadowolona bardzo z opieki położnych na septyku. Widocznie mamy inne oczekiwania dotyczące tego tematu. Mam wiele znajomych,przyjaciół i kobiet w rodzinie które rodziły w naszym szpitalu i nic złego ich nie spotkało więc im zaufam.

    Gość_W
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Oddział położniczy, i septyk to jest trzeci świat razem z pielęgniarkami i lekarzami a na warunkach kończąc. Nigdy więcej. To co się tam wyprawia jest niehumanitarne

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście zastosowano krytykanctwo wobec osoby, firmy, produktu lub usługi (krytyka dla krytyki, negatywna krytyka bez podania argumentów, wytykanie pomyłek i braków); na tym Forum krytykę powiązaną z negatywną oceną należy popierać argumentami, np. negatywnie oceniona jakość wykonania usługi lub produktu musi być poparta faktami, danymi, uzasadnieniem itp.; nie należy upominać za drobne pomyłki w pisowni, ponieważ Forumowicze nie mają możliwości edycji napisanych przez siebie postów i ewentualnego poprawienia błędów.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Ewa z tego co się orientuje to dopóki trwa remont oddziału to "szef" zakazał porodów rodzinnych,jeśli jednak będą lub są to maja być bezpłatne.

    Mamo dwóch krasnali...mam w rodzinie siostrę która po cesarce z niemiłosiernym bólem głowy ledwo żywa poszła po swoje maleństwo bo obawiała się że jak nie ona to nikt lepiej się nim nie zaopiekuje i ja jestem tego samego zdania...możliwe że i mam mgliste pojęcie o porodzie ale z tego co wiem to po naturalnym porodzie dają bobasa po dwóch godzinach i matka ma się nim zająć,nakarmić a wiadomo że jak nie chce aby jej maleństwo miało odparzenia to z pomocą położnej czy rodziny zmieni mu pieluszkę. Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko leżało gdzieś z dala ode mnie a żebym ja się nim nie zainteresowała,jeśli nie będę wstanie ruszyć się z bólu poproszę o przyniesienie mi dziecka. Hormony buzują po porodzie i różne są reakcje kobiet na dzieci. Ja pewnie też będę narzekała po porodzie bo to kojarzy się tylko z bólem i zmęczeniem ale te 3-5 dni w szpitalu się przemęczę.

    A Wy drogie Panie te które przeżyłyście poród powinnyście wspierać przyszłe rodzące a nie kpić z ich podejścia.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 68

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    tymczasowo nie ma porodów rodzinnych ponieważ część traktu porodowego jest położnictwem, jak już całe położnictwo będize oddane to będą porody rodzinne- bezpłatne (tak już było przed oddaniem nowej porodówki. Co do dzieci to matki zajmują się dziećmi same- noworodki są przy matce.

    Jeśli zdarzyło się, że dziecko było tyle czasu w brudnej pieluszce to przepraszam, ale to wina matki jeśli sama nie umiała przewinąć wystarczy poprosić naprawdę nie ma z tym problemu. Niestety czasami trzeba wydusić z siebie proszę i nie zaszkodzi przepraszam :)

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 71

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    I kolejna osoba która nie umie czytać ze zrozumieniem choć twierdzi inaczej... gdzie jest napisane że ważne jest żeby ludzie byli po liceum? Informacja że w liceum uczą czytania ze zrozumieniem nie znaczy że ważne by ktoś je skończył... Poza tym moja mama nie używała szarego mydła I gdzie się wymądrzam? To że chcę urodzić gdzieś indziej czyni mnie czarownicą godną ukamienowania? Do porodu mam 4 miesiące więc dziękuję za troskę - sił powinno wystarczyć

    Gość_Iga
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 72

    Odp.: Oddział położniczy w Ostrowcu

    Ja też byłam ze swoim dziecku niemalże od samego porodu (chyba ze dwie godziny po), sama ubierałam, przewijałam. Bardzo się z tego cieszę, bo nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej. Nie mniej jednak, położne są niemiłe, łazienki są tragiczne i ogólnie panuje znieczulica. Bez kija nie podchodź.

    Gość_eska
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 12 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę