Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

Ilość postów: 17 | Odsłon: 4058 | Najnowszy post
  • Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

    co sądzicie o leczeniu na oddziale neurologii w szpitalu ostrowiecki, jak lekarze i pielęgniarki traktują pacjentów, czy korzystać z leczenia w ostrowieckim szpitalu, czy lepiej udać się do szpitala w innym mieście.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

      jakiego neurologa prywatnie polecacie?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

        Lekarze obiektywnie nie są wcale tacy źli, robią dużo badań, ale warunki pobytu są beznadziejne.Oddział wymaga powiększenia i remontu , pacjenci nie mogą ciągle leżeć na korytarzu- ale to już temat do dyrekcji.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

          Mój mąż leżał. Lekarze w porządku, pielęgniarki też. Jedyne "ale" to pan rehabilitant. Ze wszystkim robił WIELKĄ łaskę i dawał to odczuć. Potrafił też po prostu wyprosić za drzwi, jak nie miał humoru.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

            Kogo wyprosić za drzwi? A cóż to za figura ten pan rehabilitant?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

              Oddział Neurologii w Szpitalu w Ostrowcu św. , jest dobrym oddziałem , lekarze dobrzy, pielęgniarki również, ale!!!!! sam oddział jest za mały na taką ilość pacjentów , którzy przywożeni są do leczenia , bardzo biednie wyposażony w sprzęt począwszy od łóżek , pościeli,. Lekarzom ciężko się pracuje w tak ciągle przepełnionym oddziale, a przecież tam leżą pacjenci z ciężkimi udarami, wylewami itd, . Najbardziej niedopracowanym problemem jest uzyskanie wypisu z oddziału w dniu wyjścia , na wypis oczekuje się nawet dwa tygodnie . Brak personelu administracyjnego na oddziale, ale to wina Dyrektora ,który jest głuchy na petycje pacjentów o zwiększenie ilości pracownic do przygotowania wypisu .

              Gość_była pacjentka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                Mnie wyprosił czyli żonę pacjenta. Chodziło tylko o zdjęcie gorsetu, bo nie pasował ale nie miał czasu. Mąż przeleżał do rana, miał już szyję obtartą. W czasie obchodu lekarka zauważyła, wezwała pana i zrobiła awanturę. Wtedy obraził się na nas bardzo.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                  Wyproszono Panią z Oddzialu podczas trwania wizyty lekarskiej i bardzo dobrze! Chciała Pani z lekarzami wizytować wszystkich pacjentów? Pacjenci leżą na korytarzu, ja tez lezalem. Nie mialem zamiaru opowiadać o swojej chorobie i mojej niepełnosprawności przy obcej , postronnej osobie , której umyśliły się odwiedziny o 9 rano. Odwiedziny w szpitalu są od godziny 13 o czym informują wypisane informacje na każdych Oddzialowych drzwiach wejściowych . Jako pacjent dziękuję personelowi, ze dba o etykę zawodowa chroniac chorych przed obcymi, wścibskimi osobami. Myślę, ze pomyśli Pani logicznie i wyciągnie prawidłowe wnioski.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                    Skoro pani przyszła do swojego męża, to raczej mało obchodziły ją choroby i niepełnosprawności innych, ktoś tu się chyba za wysoko ceni ;) I dobrze, że ludzie odwiedzają choćby o dziewiątej rano, chorzy to też ludzie i mają prawo do pobycia ze swoimi bliskimi, a tym bardziej do opieki z ich strony, bo na pielęgniarki nie ma co liczyć. Leżałam na tym oddziale trzy lata temu i oby nigdy więcej. Moja rodzina pomagała ludziom z sali, na której leżałam chociażby w podniesieniu się do pozycji siedzącej i odkręceniu butelki z wodą, bo nie miał się kto nimi zająć.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                      Oczywiście że godzin odwiedzin trzeba przestrzegać i w każdym szpitalu czas wizyty lekarskiej to świętość i osoby postronne nie mogą przebywać wtedy na oddziale.Leżałem na chirurgii i w czasie jak trwała wizyta na mojej sali za drzwiami,na korytarzu stało pełno ludzi i tylko zaglądali i podsłuchiwali co się dzieje.Sam już miałem wstać i ich op...Jeśli ludzie nie rozumieją prostych informacji napisanych na drzwiach to nie ma innego sposobu jak wypraszanie przez personel lub zamykanie drzwi na klucz.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                        Nie spotkałam się z tym, żeby w każdym szpitalu godzin odwiedzin trzeba było przestrzegać. Wizyta lekarska i owszem, ale godziny są napisane i jakoś nikt ich nie przestrzega. Jak leżałam w Kielcach, to moja rodzina była przy mnie cały dzień (bo nie opłacało im się przyjeżdżać na godzinę czy dwie), a jak w Kielcach leżał mój dziadek, to też nie robili problemów, bo wiedzieli, że nie zawsze da się dojechać na tę i na tę godzinę. Gdyby ktoś wyprosił moich bliskich "bo to nie godzina odwiedzin", to bym się od razu wypisała, bo to moi goście, a nie personelu czy innych pacjentów, a swoich gości tylko ja mogę wypraszać.

                        I jeszcze co do wizyt lekarskich a zaglądania i "podsłuchiwania" innych... Mi bardziej przeszkadzało mówienie o swoich "chorobach i niepełnosprawnościach" przy ludziach, z którymi leżałam na sali i którzy się nudzili, więc interesowali się wszystkim i o wszystko pytali, a nie przy odwiedzających innych pacjentów, którzy przyszli do swoich bliskich, a mnie mieli w nosie ;) Jeśli uważasz, że wszyscy zaglądali i podsłuchiwali, żeby dowiedzieć się na co jesteś chory, to chyba mamy mały problem z mniemaniem o sobie.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          Mniemanie o sobie? Bzdura! Powiem bardziej obrazowo. Niech Pan pójdzie do przychodni, szpitala czy innej instytucji, gdzie jest b.dużo kobiet i mężczyzn np.na korytarzu , poczekalni i powie głośno, ze od kilku lat ma Pan problemy z POTENCJĄ. Na pewno będzie Pan w komfortowej, intymnej sytuacji w pełni zadowolony i usatysfakcjonowany, ze wszyscy zostali poinformowani o Pana "drobnostce". Jesli to nie przeszkadzałoby Panu, to tylko pogratulować odwagi. Pacjenci na sali, jestem wśród nich, jedziemy na tym samym wózku. Tego się nie ominie ale inne osoby postronne, rodziny pacjentów można pominąć.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          Pan? Cytuję z mojej wypowiedzi: "Nie spotkałAM", "leżałAM", "bym się wypisałA". A przykład to wciąż nie jest ta sama sytuacja. Ludzie w przychodni to wręcz to samo, co sąsiedzi z sali, w końcu jedziemy na tym samym wózku. Ale zaręczam, że rodziny innych pacjentów nawet na tę impotencję uwagi nie zwrócą, bo ich to po prostu NIE OBCHODZI kiedy odwiedzają chorego bliskiego. I jak "wścibscy" zaglądają na salę, to po to, żeby sprawdzić, czy z krewnym wszystko w porządku. Jak umierał mój dziadek, to nawet nie słuchałam o czym mówili ludzie siedzący obok.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          To po co do szpitala? W domu pielęgnować i leczyc po swojemu.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 19

                          Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          Twoimi gośćmi byliby wtedy gdybyś była sama w pokoju,ale będąc w szpitalu w sali wieloosobowej musisz liczyć się z innymi chorymi i personel ma prawo wyprosić odwiedzających gdy zachodzi taka konieczność np.wtrosce o spokój osób bardziej chorych lub w czasie wykonywania czynności pielęgnacyjnych przy innych pacjentach.I co wtedy też się obrazisz i się wypiszesz ze Szpitala?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          Brawo! I to jest logiczne myślenie! Gość z wczoraj 20:31 suuuuuper!!!!!!!!!!!. Pozdrawiam!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Oddział neurologii w szpitalu ostrowieckim

                          Również popieram gość 20.31 wczoraj.A gość z 02/09/ 5.52 to niech się zastanowi co pisze.Swoje zasady może stosować w swoim szpitalu jak go sobie otworzy.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Solar Studio Sp. z o.o.
Branża: Solaria
Dodaj firmę