Ludzie, nie oceniajcie tak krytycznie, dziewczyna napisała, że nie zamierza go wyrzucać, ale chce mu znaleźć nowy dobry dom, bo nie ma warunków na dwa psy. To jest młody piesek. Jeżeli trafi do dobrych ludzi, szybko ich pokocha i zadomowi się. Czasem w życiu zdarzają się takie sytuacje, w których musimy podjąć pewne decyzje, chociaż czasem wcale nie chcemy.
Widzę że na forum sami obrońcy zwierząt. Tylko dlaczego po ulicach wałęsa się tyle bezdomnych psów. Sama mam psa którego dobrze traktuję ale nieraz miałam dość jego wybryków.
Jestem obrońcą zwierząt, sama mam 3 sztuki, wszystkie z ulicy, poza tym znalazłam domy już przynajmniej 5 zwierzakom. Staram się pomagać każdemu napotkanemu bezdomniakowi - albo poprzez nakarmienie, napojenie, albo poprzez zabranie do siebie i szukanie nowego właściciela. Jeśli zaś chodzi o autorkę wątku - napisała wyraźnie, że nie pozbędzie się psiaka.
Ja tam jakimś obrońcom zwierząt nie jestem, ale co trzeba mieć w głowie żeby po roku pozbywać się psa? Nie ważne czy go odda czy wyrzuci, i tak go skrzywdzi...
Wielka laska"dobrze traktuje"- ja mojego psa kocham z wzajemboscia bez wzgledu na wszystko!!!!
Ktoś nie zrozumiał tekstu. Poprzez dobre traktowanie mam na myśli to, że pomimo tego iż pies jak każde żywe stworzenie nie jest idealny ale go kocham i jest częścią rodziny. Nie oceniam za to ludzi którzy z różnych powodów są zmuszeni psa oddać.
anna chce oddać pieska. Ale macie problem, kto nie chce psiaka to niech nie krytykuje i nie wypisuje swoich mądrości bo to cyniczne jest z deka...albo dziewczynie pomóżcie albo przeczytajcie i nie odpisujcie głupot... musiałam to napisać bo denerwujące są takie górnolotne i wielce moralizujące wpisy kolesi co pieska w kalendarzu widzą i co m-c rasę zmieniają...mimo źe sama nie pomoge bo tez mam psiaka i czwórkę dzieciaków i szukam domu dla czwórki szczeniaczków bo dziadek ma do oddania, ale z nerwów odp na ten wątek- marudy, nie jęczcie ale pomóżcie !!!!!!!!!!!!