witam. Oddam pieska czarny i rudy, niestety suczki, ale mogę wysterylizować. Mają pół roku i są bardzo pocieszne, niewielkich rozmiarów, spokojnie nadają się do bloku lub na podwórko. Świetnie bawią się z dziećmi. Zainteresowani piszcie tutaj na forum
Załóż schronisko na Prawęcinie,przynajmniej będzie coś słychać...ha ha
A ja kotka 8 tygodniowego.
Te możesz wysterylizować a dlaczego nie zrobiłaś tego zabiegu matce tych szczeniaków tylko teraz musisz na forum się ich pozbywać, najpierw trzeba pomyśleć.
nie mądruj się jak nie masz pojęcia o czymkolwiek, nie mam zamiaru ci się tłumaczyć. Następnym razem w każdej podobnej sytuacji swoje spostrzeżenia i wyśmienite uwagi pozostawiaj zawsze dla siebie.
witam. Proszę podać mail, wyślę zdjęcia
marne szanse, teraz na topie są i niestety tak już pewnie zostanie tylko rasowe. Z rasowym lepiej sie człowiek prezentuje jak spotyka znajomych. Sorry za te złośliwości, ale tak to widze.
Gość z 12:24 ma rację. Mało to bezdomnych psiaków, żeby jeszcze bezmyślnie rozmnażać.
To nie jest moje wymądrzanie się, bierzesz psa to bierzesz z nim w pakiecie odpowiedzialność za niego. Sterylizacja suki to podstawa. Nie wiesz że jest zakaz rozmnażania psów nierodowodowych? A co zrobisz gdy nikt nie zechce tych biednych psiaków? Pomyślałaś o tym? I nie pisz mi że się wymądrzam bo w tym wypadku to chyba ja mam więcej oleju w głowie niż ty. Mój pies jest wykastrowany, odpowiedzialność przede wszystkim. Mam 100% pewności, że nie przyczyni się do powiększenia stada bezdomnych i niechcianych psów.
Sam się gościu wysterylizuj. To jest zło konieczne, co za tym idzie różnego rodzaju schorzenia itp. Już nie powiem o tyciu psa (nie chciałbyś mieć beczki w domu). Sam wziąłem psa ze schroniska (sznaucera) kastrata. Akurat względem psa to "in plus" bo nie jest agresywny choć jest ryzyko tycia. Ale suki jak nie dopuścisz 2 razy w życiu to może zgłupieć.
"Ale suki jak nie dopuścisz 2 razy w życiu to może zgłupieć."
A co to za bzdury? Mądrości rodem ze średniowiecza.
Brak potomstwa wcale nie wpływa na "głupienie" suki. Rozmnażaniem u zwierząt rządzą instynkty przedłużenia gatunku, a nie jak u człowieka chęć posiadania dzieci.
U mnie suka straciła na jakiś czas rozum ;) po urodzeniu szczeniąt bo jej zachowaniem zawładnął całkowicie instynkt macierzyński i liczyły się tylko szczeniaki, a resztę świata miała w głębokim poważaniu. Była kryta pierwszy raz w dość późnym wieku i wcześniej nie zauważyłam absolutnie żadnych symptomów głupienia z powodu braku "dopuszczania" :)
PS. Od razu uprzedzę że te szczeniaki były rodowodowe, ze starannie dobranego skojarzenia i po rodzicach z kompletem badań na choroby genetyczne spotykane w rasie.
Behawior, czy ty wiesz co piszesz? Nie masz zielonego pojęcia o psach więc się nie wypowiadaj tylko po to żeby dopiec komuś bo nie po twojej myśli napisał. Tycie, ha,ha, nie słyszałam nic śmieszniejszego. Będzie tyć nawet bez sterylki jeśli karmisz psa świństwami ze stołu. Słyszałeś kiedyś o diecie Barf? Poczytaj i o sterylizacji też. Choroby, jeszcze śmieśzniejsze. Po sterylizacji właśnie unikasz niepotrzebnych i najczęstszych chorób u suk. Nie będę wymieniać jakich bo pewnie nie zrozumiesz. Nie wypowiadaj się więc w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia, może zacznij chodować rybki, one nie tyją.
Matko, co za bzdury - sterylizacja i kastracja chronią przed chorobami. Jeśli się tego nie zrobi to może być ropomacicze, rak sutka, rak jader, rak prostaty. Ponadto jak psa nie utuczysz, to nie będzie gruby. To, że suka powinna mieć małe jest mitem, psy bowiem mają inaczej skonstruowaną psychikę niż człowiek i ich proces rozrodczy oparty jest na instynkcie, a nie na uczuciach - więc nie zgłupieje.
Rozumiem, w takim razie poradź mi mądrze, bo widzę, że świetnie się na tym znasz, co miałam zrobić z reklamówką piesków wrzuconym do pobliskiego bajora??? Ludzie zastanówcie się trochę nim wysnujecie pochopne wnioski. Nie dałam tego postu żebyście mieli okazję się wymądrzać i pouczać tylko żeby znaleźć zwierzakom jakiś dobry dom. Jako dodająca "ogłoszenie" dopisuję, że małe są zdrowe, odrobaczone i zaszczepione. Ci którzy nie są zainteresowani adopcją, proszę nie wypowiadać się w moim poście
Ha, dopiero po tym jak dostałaś reprymendę stwierdzasz, że pieski znalazłaś, szkoda, że od razu tego nie napisałaś, oszczędziłabyś kilku ludziom "snucia pochopnych wniosków". Pisałaś że się wymądrzam a jednak tech. wet. poparł moje wymądrzanie jak to określiłaś. Jestem odpowiedzialną właścicielką psa. Wiem co piszę a co do piesków kocham ich bardziej niż ludzi i życzę Ci żebyś jak najszybciej znalazła im dom.
Z godz. 22:17 - już widzę i czuje jak kochasz bardziej psy niż ludzi. Zapewne i jednych i drugich kochasz jednakowo, czyli nijak, wypisując i wymądrzając się na tym forum. Skoro tak kochasz pieski to przygarnij jednego, skoro jakaś tam "baba" nie zadbała o wysterylizowanie suczki. Wtedy to będzie nazywało się kochaniem zwierząt, a gnojeniem ludzi. Przy tym wszystkim nie wpadnij w samozachwyt.
Jakiej rasy masz te pieski?