Oddam w dobre ręce owczarka niemieckiego-długowłosego. Pies ma 5 lat i wychowywał się z dziećmi. Jest bardzo łagodny do ludzi.
Czemu chcesz oddać psiaka po tylu latach? Nie rób mu tego. Dziecko też byś oddał?
Pies to nie rzecz ze mozna go oddac i to jeszcze po tylu latach
Co prawda to bardziej uczciwe niż wyrzucanie, ale jeśli nie jest to życiowa konieczność, to popatrz spokojnie na niego, na jego oczy, które patrzą na swojego Pana bez cienia fałszu z miłością bezwarunkową i zweryfikuj swoją decyzję. Pozdrawiam.
Jak ktoś chętny to niech zabiera pieska Owczarek to przesympatyczny zwierzak sama posiadam dwuletniego i nigdy bym go nie wydała.
Ludzie, co Was obchodzi powód? Najwyrazniej jest jakis, skoro ktos zdecydowal sie na oddanie psa po tylu latach ;/ Jesli ktos jest zainetersowany przygarnieciem, bardzo prosze, jesli nie, nie oceniajcie czlowieka!!!
Cecha wierności,miłości i oddania rzeczywiscie jest tylko domeną zwierząt.Współczuję owczarkowi PANA i oby trafił na lepszego!
w pale się nie mieści jaki może być powód, emigracja? można z psem! ALE ludzie się pytali, pytają i pytać będą taka ich natura.. lepiej jakby co? do drzewa przywiązał??
Ja Powiem Wam coś.Po co takie bydlęta ,zwane ludzmi ,biorą psy po to ,by tylko i wyłącznie trzymać je w kojcach na swoich posesjach.Strach przed zanieczyszczeniem psią kupą kostki brukowej ,jest wieksza niż jakiekolwiek poczucie humanizmu.Przykład -jedna z ulic na Gutwinie,gdzie w kojcach wyją zamknięte psy na posesjach wartych setki tysięcy zł.Nowobogactwo,które ma w zadzie jakiekolwiek zasady.A gdzie Straż Miejska i inne służby powołane do ochrony zwierzaków?
a co może agresywny pies ma biegać po posesji a jak ktoś wejdzie i ten go ugryzie to co wtedy właściciel też zły bo nie trzymał psa w kojcu. Zastanów się trochę nad skutkami pseudo miłośniku zwierząt
Do gościa z 11:29 Ty pisząc w ten sposób o zwierzętach zapewne jesteś miłośnikiem, ale pieniądza.
Podzielam zdanie gościa z 19:09. To smutna nasza rzeczywistość.
Z taką wrażliwością ludzi świat zmierza nieuchronnie w jednym kierunku ......))
w dzisiejszych czasach nie ma problemu emigrowac z psem,mozna go wszedzie zabrac,ja swojego zabieram kazdego roku do Usa.
potrzebne jest tylko zaswiadczenie od lekarza, ze pies szczepiony,jesli samolot to bilet kosztuje 10% normalnego biletu.
to nie jest problem,jesli okazesz dobroc wobec przyjaciela to pamietaj ze to wroci do ciebie,jesli nie to nie bedzie ci sie w zyciu wiodlo.
Pies to tylko zwierze. Musi wiedziec gdzie jego miejsce.
Ty takze jestes zwierzeciem, tylko. Masz jedynie wyzszy genotyp.
Tona pomyj wylewa się od Was na człowieka, który chce zapewnić dobre życie psu. Katolicki naród, a osądza nie wiedząc nic. Nikt nie ma prawa oceniać człowieka, który nie zabija, nie znęca się itd, a jedynie szuka miejsca dla psa. Nikt z tzw. "uczciwych i posiadających sumienie" nie pomorze, a jedynie ocenia... Straszne czasy.
To przykre, ze chcesz oddać 5-letniego psa. Na pewno będzie cierpiał. Czy rozstanie przezyje? Pomyślałeś gościu o tym?
W kontekście tylu negatywnych ocen, nikt kto będzie chciał oddać komuś swoje zwierzę nie zdecyduje się na ogłoszenie na forum.
Nie atakujcie człowieka tylko dlatego że szuka domu dla psa. On go nie wyrzuca pod lasem przy drodze.