Do tych, którzy traktują mnie poważnie: córka na 7 miesięcy, problemy ze snem ma od 4 miesiąca. Objawiają się tym, że w nocy strasznie się rzuca na strony, macha rękami i nogami, próbuje raczkować przez sen, wykonuje dziwne ruchy, jakby chciała uderzać głową o ścianę. Oczywiście u lekarza byłam, badania wszystkie zrobione - wszystko jest ok. Jajko przelewałam, pomogło kiedy była przestraszona, np.po szczepieniu, ale niestety nie na to. Staram się ją maksymalnie wyciszać, ale jest dość wrażliwa, więc byle co jest w stanie ją rozregulować.
Do tych - uszczypliwych: może to i śmieszne co piszę, ale uwierzcie, że rodzic jest chyba w stanie zrobić wszystko, żeby pomóc dziecku. Najwyraźniej jeszcze ich nie macie, albo nie macie takich sytuacji. I uwierzcie mi, nie życzę Wam tego.
Nie obraź się @aa- ale sama mam małą córkę i na Twoim miejscu już dawno odwiedziłabym neurologa dziecięcego. Piszę to poważnie. Nie jest to wcale śmieszne, wręcz przeciwnie- szukaj dobrego lekarza i to szybko bo u 7- miesięcznego dziecka takie rewelacje trzba kontrolować.
już byłam u neurologa, jak tylko się zaczęło, wszystko jest ok. miała robione badania, łącznie z usg brzuszka (myślałam, że przeciągneła jej się kolka). medycznie podobno jest okazem zdrowia.
Mozliwe ze sama juz dziecku zaszkodzilas, tymi calymi poganskimi praktykami przelewania jajek, wrozbami itp Dzieckiem demon mogl sie zaopiekowac i to jest Twoja wina. Z czarna magia nie ma zabawy, a Ty sie nia bawisz w najlepsze nie majac pojecia o konsekwencjach... Mozliwe ze teraz to juz tylko kaplan i egzorcyzmy.
Ta demon przez przelawanie jajka.
O mało nie spadłam ze stołka.
Ludzie od x lat stosuja takie metody.
W takim razie mnie opętał demon:D
Malaczerwona, to, że nie wierzysz w demony nie znaczy, że one nie istnieją. Poczytaj, w sieci dużo jest na ten temat, a dopiero później się wypowiadaj bądź nie. Nie o wszystkim znasz prawdy o wszystkim co Cię otacza, więc przydałaby się choćby odrobina pokory!
Najczęściej tacy pouczający wytykają innym brak cech, których oni sami właśnie nie mają.
A co do przelewania jajka to pierwszy raz o tym usłyszałam dopiero w świętokrzyskim, nie wiem czy w innych regionach Polski też coś takiego funkcjonowało? W każdym razie moja babcia nigdy mi o czymś takim nie mówiła.
najszłatwiej tego typu "rytuały" można spotkać na wschodzie Polski (lubelskie)
Po co? Może po to aby pokazać jej inny punkt widzenia. Przecież ona robi to samo. Skoro każdy może wierzyć w co chce to dlaczego jest wzajemne wyśmiewanie się z tych wierzeń? Wyzywanie od ciemnogrodu itd? Mamy XXI wiek tak? Co to zmienia? Znamy się na wszystkim? Wszystko potrafimy zrozumieć? Odkryliśmy wszystko co było do odkrycia?
aa, idz do tej pani, co zajmuje się schynięciami. namiary znajdziesz w wątku o schynięciu.
Witam, moj 3-miesieczny synek odtygodnia tak plakal, ze zanosil sie, nicnie ratowalo tylko noszenie na rekach, ile ja km po domu zrobilam bo nie dalo rady nawet usiasc bo znowu placz... Mama powiedziala mi o laniu wosku, mowi ze mi kiedys zrobila tak ciocia i byl spokoj... smialam sie. Ale juz na prawde nie mialam sil go nosic i poprosilam mame zeby sprobowala. Napisze pani jak to zrobila, zeby mogla pani sprobowac sama.. polozylismy malego do lozeczka jak zasnal a dodam ze spal jak zajac... po 5 minut i budzil sie z potwornym placzem. nad lozeczkiem nad jego glowa trzymalam pieluche tetrowa zeby zaslonic mu buzie i nad glowa lalismy rozpuszczony wosk do miski z woda... po chwili wyszla z niego twarz jakiegos mezczyzny.. maly jak zasnal o 22 tak obudzil sie o 3 w nocy do karmienia gdzie wczesniej bylo to 3 godziny jak w zegarku. wiecej nie wysmieje mamy...
Uważasz, że kropidełko to powód do żartu? Jeśli tak to po co chrzciłeś swoje dzieci skoro naśmiewasz się z tego, a więc chyba nie za bardzo w to wszystko wierzysz?
Dwudziesty pierwszy wiek.Nie w Ostrowcu.
Gościu 20:04 Dwudziesty pierwszy wiek a my nadal nie wiele wiemy o życiu. Tak więc Twój komentarz jest w ogóle nie trafiony.
Wszyscy doradzający nie wypowiadać się poniewaz was to nie dotyczy jak by to był wasz problem na pewno nie kpilibyście.znam takich co to wiele fakultetów mają a jednak wierzą .Pozdrawiam i pomyśl o tym że wiara czyni cuda .Powodzenia.