Że też jeszcze ludzie w takie cuda wierzą... prababka mi opowiadała, że wszystkie prawdziwe szeptuchy nie mają ani jednego zęba. Po co? Świszczące głoski, które uwalniają się spomiędzy bezzębnych dziąseł szeptuchy mają jakąś specjalną częstotliwość- szczególnie słowa szeptane nad szklanką wody :-)
nie dowierzam, że też w 21 wieku można być tak zacofanym
Śmiejcie się ale z tym jajkiem to prawda. Moja cioteczna siostra jak była malutka strasznie płakała, nie spała spokojnie tylko się tak ruszała jakby jej się jakieś koszmary śniły...ktoś ze starszych osób powiedział, że najprawdopodobniej się kogoś przestraszyła albo ktoś "dał jej uroku" i żeby przelać jajko nad nią i postawić pod wózkiem. Wyszły w tym jajku takie "dziady" dziwne plamy a dziecko zaczęło wreszcie normalnie, spokojnie spać i już nic dziwnego się nie działo. Dlatego ja w to wierzę.
Smalec z psa probowalas? Ponos cuda moze zdzialac!
Poświęconą kredą nakreśl pod dziecięcia łożem znak krzyża a wszelakie mary ustąpią
Jak nie odczarowanie to znów schynięcie?, smalec z psa? brak słów............
gienek albo jesteś szczawik albo ...nie chce ci ubliżać.Zachowuj się.Ciekawe jakby twoje dziecko miało taki problem.Matka dla dziecka zrobi wszystko! a nacieranie Babek -pomagało!! Słyszałeś o tym ''zabobonie!A nie każdemu słowo k-a tu wchodzi w tym ''poważnym'' forum.Masz plecy!!
Tak jak Gienek. I wcześniejsze posty, cofamy się w czasie i niestety niebawem zaczną palić na stosach, eh........... świat postępuje.
Kiedys sie nad dzieckiem przelewało jajko,wiem o tym bo mama mi mowila.
Sadze, ze sa takie osoby co stosuja takie metody.
Ważne aby dziecko było zdrowe.
Mnie co noc się śnią dziwy,ale nie mogę ich spotkać w realu.
Ja, jak miałem problemy z usypianiem w dzieciństwie, to waliłem głową w ścianę. Pomagało, wiecie? Ale pojawił się skutek uboczny - moja głupota;]
Puenta? Nie ma.
A ja to sama się przeciągam przez nogawki spodni starego, jak spać nie mogę i pomaga jak złoto. Bo dziecko to przeciągam przez portki starego co wieczór, tak profilaktycznie. Potem przelewamy jajeczko, szklaneczka wody na parapecik - i śpimy jak ta lala. Tobie na pewno też pomoże. Ale jajko niech ci ktoś przeleje, nad głową.