Niech mu będzie dobrze w nowym miejscu
Ze zmianami księży zawsze jest problem. Na Ogrodach widać gołym okiem że zmiany raczej nie bardzo trafione. Jak wychodził ksiądz Piotr czy ksiądz Mariusz było radośnie. Mieli uśmiechy na twarzy i jakoś tak sympatycznie było. A teraz smutno, ponuro. Nowi księża tak jakoś obok z daleka. Miny bez komentarza. Nie wiem może to kwestia czasu i przyzwyczajenia ale dobrego wrażenia niestety nie robią
na jaka parafie poszedł ks Zbigniew?
A czy ten ksiądz z Ogrodów był może kiedyś w parafii w Janowie Lubelskim?
Tak jak wszyscy:)
I na kim teraz "psy" będą wieszane?
pewnie na nowym co po nim przyjdzie