U mnie jest to samo. Listonosz nie przynosi listow tylko zostawia w skrzynce aviza. Mieszkam na 4 pietrze i mu sie niechce wlazic na 4 pietro tylko najlepiej zostawic avizo i z glowy. A na okraglo ktoś w domu jest. Poszedlem na swoja poczte i mowi jaka jest sprawa, to oni do mnie proszę to zalatwiac na glownej poczcie, Polece na aleję 3 maja i co myslycie ze co powiedza?
Ja na swoją listonoszkę też złego słowa nie dam powiedzieć, a często chodzi obładowana tak, że żal patrzeć. Nigdy się nie zdarzyło, żeby zostawiła awizo jak ktoś był w domu.
Na osiedlu słonecznym w wiezowcach też listonoszowi bardzo ciężko nieraz windą wyjechać łatwiej awizo zostawić
Nie miejcie pretensji do listonoszy. To wina osób które zarządzają tym bałaganem zwanym pocztą. Kilka bądź kilkanaście lat temu od dostarczania paczek były osoby które tylko tym się zajmowały. Teraz w wyniku oszczędności likwiduje się etaty osób odpowiedzialnych za dostarczanie paczek a ich obowiązki przenosi się na listonoszy.
Ktoś kto nie pracował jako listonosz nie zrozumie że się nie da dostarczyć wszystkich paczek, listów poleconych, zwykłych i jeszcze durnych reklam do wszystkich w ciągu jednego dnia. Nie wiem jak teraz wygląda sytuacja ze sprzedażą kart telefonicznych, znaczków i tym podobnych rzeczy przez listonosza, chyba już zakończyli ten handel obwoźny. Bo jeśli nie to dodajcie jeszcze czas listonosza na w/w głupoty i wyciągnijcie wnioski sami. Co jest priorytetem w dostarczeniu? Sądowy list polecony czy majtki z allegro? :)
Tez jestem ze Slonecznego I chyba tylko taki cyrk u nas jest. Pozdrawiam
Nie tylko, to jest raczej norma, choć nienormalna (ot, paradoks). Mieszkam poza Ostrowcem, jedno z większych miast i z awizowaniem ciągle są taki historie. Listonosze zostali awizonoszami.
To w Ostrowcu chociaż zostawi awizo,można iść na pocztę i własnoręcznie złożyć podpis.Ja wyslalam córce do Wroclawia w dużej bąbelkowej kopercie prezent mikołajkowy,priorytet polecony.I okazało sie,ze Jej prezent byl w skrzynce.Listonosz zostawił,nawet podpis córki byl mu nie potrzebny,wiec musial sam podpisać,skoro przesyłka byla polecona,prawda? No,a ze corka mloda dziewczyna,to powiedziała,ze nie będzie latać na pocztę ze skargami.
Pułanki też mi potrafił avizo pod blokiem dać i powiedzieć że przesyłka jest na poczcie hehe i co wy na to
Listonosz z Poczty na Ogrodach też jest "spoko" natomiast Inpost dostarcza tylko awizo
Ja już wszystko przerabiałem. Jeśli Ci listonosz wrzuca awiza bez choćby sprawdzenia obecności domofonem to się idzie na pocztę i zgłasza. Mówisz od razu że to już drugi raz i że jak się powtórzy to pójdziesz na główną pocztę ze skargą...zadziała. Innego razu czekałem na paczkę, ani awizo, ani paczki. W końcu po wizycie na poczcie okazało się że się gdzieś wala po innej poczcie w mieście, ostrzeżenie i teraz jest normalnie.
A co do kurierów to też przerabiane było, gdzie zapraszał "na dół" po odbiór, ale raz gościa wykpiłem że ma tak samo daleko jak ja, z tym że on jest w pracy i ja czekam na efekt jego pracy. Potem już nikt nie wychodził z propozycjami spotkań na dole lub połowie drogi....
Pozdrawiam Pana Listonosza, który ciężko i sumiennie z uśmiechem na twarzy pracuje na osiedlu Ludwików.
Dziękuję
za słowa uznania , ... nieznajomej pani ...
Pani Kangurko ma Pani race listonosz z ludwikowa to czarująca osoba z ogromnym poczuciem humoru przesympatyczny i przystojny facet
Dobrze zrobiles. Niema co uczyc dziadostwa. A jak mu sie niechce wlazic po schodach to niech zwolni prace innym. Ludzie chodza i za psie grosze ulotki roznosza, za 30zl caly dzien.
Złóżcie skargę do Poczty Polskiej