Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ochroniarze w Marghericie

Ilość postów: 43 | Odsłon: 4376 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 19

                          Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                          Gustafson-popieram!!! Bardzo dobrze napisane! A pijani gniewni to dopiero jacy cwaniacy,do nich mowic zeby opuscili lokal-to nie,bo on za to placi i on ząda!!! A to ze napruty w 3 d...y i robi zadyme to inny temat

                          Gość_Czarna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 20

                          Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                          Popieram odpowiedź! Czasem okazyjnie ochrania mój tata,więc znam większość tych ochroniarzy!To nie jest ich stały zawód a forma dorobku,zanim coś napiszecie przemyślcie,bo sami pokazujecie jaki to wy macie 'whiskas zamiast mózgu' ;-)

                          Gość_utopia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 25

                          Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                          JAK SĄ TACY WIELCY I SILNI TO NIECH SOBIE RADZĄ....SIŁA TO NIE WSZYSTKO....co z tego że duży jak...głu....pi i tej siły nie umie wykorzystać....kilka chwytów ,trochę techniki i mięśnie nie potrzebne.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                    Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                    Po co umieszczasz ten post skoro krytykujesz tych ,którzy niepochlebnie wypowiadają się o 'POMPKACH' z ochrony.Czego nie byli tacy cwani zanim nafaszerowali się wspomagaczem.Chciałaś opinie a teraz w du....pę wchodzisz ochronie.Oni tak grzecznie nie stoją,a czasami wręcz prowokują swoim napinaniem-co to za mięśnie napompowane powietrzem?!Mam kolegów ,którzy pracują w ochronie w uznanych firmach ochroniarskich a nie są tak napompowani,a w 3sekundy poskładali by tych napinaczy z marge...cos tam.Co z tego,że napompowany jak pustka w głowie i wkilku muszą wyprowadzać pachruścia o budowie ciała gimnazjalisty?!Wstyd...kompromitacja....porażka sezonu.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

                    Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                    Ochrona niezależnie od stanu upojenia klienta i jego agresji powinna być spokojna i opanowana. Nie znam panów z Margherity, ale niestety miałem przykrą styczność z ochroną w PGRze zwanym IGUANĄ...

                    BlueDay
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

                  Odp.: Ochroniarze w Marghericie

                  jezeli mają whiskas to dlaczego maja taką pustkę w głowie?!

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

            Odp.: Ochroniarze w Marghericie

            powiedziałem mu raz i co zrobił...zmurował du..pę ,bo jestem większych rozmiarów niż on.NIE LICZY SIĘ ARGUMENT SIŁY TYLKO SIŁA ARGUMENTU!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

            Odp.: Ochroniarze w Marghericie

            JAK JEST TAKI SILNY TO NIECH CIĄGNIE SIĘ FEST NA SIŁOWNIE DO CW.....ELI I TAM NIECH SIĘ WYŻYWA....CWANIACZEK DO MNIEJSZYCH SIĘ RZUCA Z ŁAPAMI....

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

      Odp.: Ochroniarze w Marghericie

      Marnie wyglądają no i jeszcze imponują ,ale tym napinaniem i swą inteligencją.Ile oni maja lat?Ćwiczą dla siebie czy po to by się ponapinać?Mają chyba kompleksy ,bo na siłę szukają uwagi u bywalców klubu.Cos z nimi jest nie tak,jacys nie dowartościowani czy co?!

      Gość_tomek
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

        moim zdanie przeadzacie. robia to co chca. prawda jest taka ze wiekszosc osob w pubie jest tak pijana ze nie dociera do nich kiedy ochraniarz kaze im wyjsc, a pozniej robia siebie ofiary kiedy uzyja troche wiecej sily. podoba im sie jak wygladaja, wiec niech tak wygladaja. moze to tylko zazdrosc ? ?? pokazcie sie jak wy wygladacie i dopiero krytykujcie innych. kazdy ma swoje zycie i robi co uwaza.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

          no prosze i mamy wypowiedzi samych "ochroniarzy" z tegoz wspanialego lokalu

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

            Dlaczego tak jest, że jesli juz ktoś się dobrze odezwie na temat czegoś bądź kogoś, to od razu jest mowa o tym, że to pisali same osoby których dot.wątek!

            Ja osobiście nie mam do nich nic. Nie podobaja Ci się, nikt Ci nie karze tam chodzić, patrzc na nich czy cokolwiek innego.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

      Odp.: Ochroniarze w Marghericie

      Ja tam do tych ochraniaczy nic nie mam, jedyne co im mogę zarzucić to to że wpuszczają niepełnoletnie smarkule poziomu gimnazjalnego - patologia jak się patrzy !

      Gość_Proton
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

        a skad ta pewnosc ze wczesniejsza wypowiedz to slowa pracownika ochrony z margherity ?

        ciekawe jak ty byscie wy sie zachowywali po calonocnnym uzeraniu sie z pjanym towarzystwem

        najpierw sie czlowieka poznaje a pozniej oczernia

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

          Ochroniarz nie ma prawo NIKOGO bić. Jego rola ogranicz się do obezwłądnienia i to w skrajnych przypadkach. Sam kiedyś byłem ofiarą w "interwencji" ochrony na "dyskotece"... Rezultat: złamanie dna oczodołu i kości jarzmowej z przesunięciem - operacja w Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie.

          BlueDay
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

            a czy oni uzywaja sily ? jakos nie zauwazylem wyprowadzaja tylko namolych i agresywnych gosci

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ochroniarze w Marghericie

              Czy ci używaja to nie wiem, byłem tam ze 2 razy i nie miałem problemu, ale z tego o jest na forum widać, że chyba biją... Ale nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.

              BlueDay
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

      Odp.: Ochroniarze w Marghericie

      Ochrona składa się z chamów którzy sadzą się o wszystko!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -