Witam.Jest problem z ochroną kora pilnuje zakadu przemysłowego a mianowicie nie wiemy co im wolno a czego nie wolno.czy mogą zaglądać do torebek i plecaków?Czy jeżeli pilnuja obiektu ,zakładu,to wolno im wchodzić na hale i obserwowac pracowników?czy mają pilnować zakładu cz pracowników?nigdzie nie moge znależć co im wolno a czego nie.
Absolutnie im tego nie wolno robić,mają pilnować i chronić obiekt,trzeba to zgłosić,to bezprawie.
njo dobrze ale gdzie to zgłosić?????mało tego słyszalem ze tak jakby jeden z nich poszczypuje dziewczyny.A jeszcze lepsza bo pracuje razem z żoną.
Zakład to tez pracownicy,a jesli zakład przemysłowy zamknięty np huta,gdzie trzeba miec przepustkę żeby wejść,to kontrolują tez pracowników,i dobrze wiemy dlaczego.Malo wyleciało dyscyplinarnie z huty za wynoszenie towaru? Gdyby nie kontrolowali na przejściu,to wynieśliby pol zakladu i sprzedawali na skupach.Te czasy juz dawno minely.
ja pracuje w zakładzie gdzie do mojej torebki nic by sie z zakładu nie zmieściło wiec po co musze pokazywać że niby papier toaletowy wyniose czy co ???
!!!
Jedna z dziewczyn jak chciała złożyć cv to powiedział ze on to weżnie i przekaże do biura,masakra jakas!!!!!
Ochrona to czasami czuje sie wazniejsza od wszystkich dyrektorow. Przerost formy nad trescia. Zwykle ciecie a mysla ze sa najwazniejsi.
Do przeszukania potrzebny jest nakaz prokuratora. Nie ma tego to wara od mojej torebkii.
Pracownicy maja chyba swoich przelozonych, jakis majstrow czy kierownikow. To im podlega pracownik a nie cieciowi. Ten niech pilnuje firmy a nie ludzii
Zgloscie to do ich szefa, bo przekraczaja swoje uprawnienia. Jeszcze troche to do wc beda z pracownami chodzic. Co to za oboz w ktorym wasz prezes nic z tym nie robi? Powinien chronic i dbac o swojego pracownika przed nadgorliwoscia strozow
Do łazienek też zaglada i to do damskich!!!!!
Czego tam szuka???
Z ktorej firmy tacy cwaniacy? Chcialem zalozyc monitoring w domu. Pomine ich, bo chcialbym zeby pilnowali moj dom a nie moja rodzine.
To co piszecie to zwczajne naruszenie praw.Nie mozna tak sie zachowywać i najlepiej takiego nadgorliwego ciecia zgłosić do jego szefa.Byc moze to on zostanie ukarany.
Nic nie mogą, ale jeśli się sprzeciwisz to pewnie wylecisz z pracy, bo przeszukują was z polecenia kogoś wyżej a nie własnego widzimisię
Zgadzam się z legalny.
Jesli w zakładzie produkcyjnym zatrudniona jest ochrona w czasie godzin pracy zakladu,to nie po to,żeby ochraniać zakład,tylko żeby pilnować pracowników.Pilnować zakład to oni mogą,ale wtedy kiedy jest zamknięty np nocą.A firmę ochroniarska to zatrudnił właściciel firmy,wiec to co robią robią za jego przyzwoleniem czy nawet nakazem.I żadne skargi nie pomogą,ewentualnie mogą zaszkodzić.
NIE UWIERZE ŻE WŁAŚCICIEL FIRMY ZLECIŁ FIRMIE OCHRONIARSKIEJ ,CIECIOM,ABY SPRAWDZALI DAMSKIE ŁAZIENKI LUB PLOTKOWALI -PODRYWALI PRACOWNICE.TO ZENADA JEST.CIECIE SĄ OD PILNOWANIA ZAKŁADU A NIE PRACOWNIKÓW!!!PRACOWNICY MAJA SWOICH KIEROWNIKÓW DO PILNOWANIA.
Mają maniery esbeckie, bo właścicielami firm ochroniarskich sa ludzie ze służb specjalnych , esbeki itp. Tak to było pomyślane po cudownym odzyskaniu "wolności" w 1989 r. W ten sposób ochroniarze mieli przegląd co dzieje się w firmach., czyli inwigilacja cd.
Co do zaglądania do torebki to powiedz mu, żeby może sobie zajrzeć w ...
Kontrola osobistej torebki może być tylko w szczególnych okolicznościach.
Przeszukiwanie toreb i szafek pracowników
Informacja o kontroli musi być także koniecznie przekazana pracownikowi, jeśli pracodawca zamierza przeszukać torby lub szafki pracownicze.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego, przeszukiwanie członków załogi w celu zapobiegania wynoszeniu mienia zakładów pracy jest zgodne z prawem i nie narusza dóbr osobistych pracowników, o ile pracownicy zostali o tym wcześniej uprzedzeni. Ponadto takie przeszukiwanie jest uzasadnione tylko wtedy, gdy służy ochronie interesu prawnego pracodawcy, a ten jest na tyle ważny, że warto ryzykować naruszenie dóbr osobistych pracownika.
Co ważne, pracownicy nie muszą na taką kontrolę wyrazić zgody.
to niech sie wezmą za pilnowanie dokładnie w pełnym słowa znaczeniu a nich nie stoi na hali i sie przygląda!jak chce popracować ciezko jak oni to niech zmieni firme
To mu powiedz cwaniaku, przeciez to jak mowisz cieć wiec czego sie boisz?