Hipokryzja na najwyższym poziomie. Planeta płonie.
Tffurco wątku- ha ha ha "Przyczajony, jeszcze niezdecydowany rycerz" dał głos. Ty, jak zwykle robisz na przeczekanie i jak się wykrystalizuje, to podniesiesz przyłbicę, a póki co, czymś musisz zaistnieć, człowieku bez twarzy i kręgosłupa. Ja pierdziu, istna kumulacja ułomności:-)
Czy dzieciaczek zjadł już paranoiczny obiadek?
A zdrajcy się cieszą..jakie to żałosne