zawsze będę mieć największy szacunek do strażaków jak również ratowników medycznych, autor chyba nie wie z jakimi warunkami przychodzi im sie mierzyć, np. co zostaje z człowieka po wypadku... ale lepiej szukać dziury w całym
Co tydzień mkną 2-3 wozy po Świętokrzyskiej na Kszo. W południe meczy nie ma, aby zabezpieczali imprezę. A znajomy mówi, że oni w pełnym rynsztunku 3 wozami przyjeżdzają tam w piłkę kopać. To jest zgroza.
23.11. Zgroza?? I bardzo dobrze, ze grają w piłkę, powinni miec jeszcze wolny wstęp na siłownię, bo od ich siły, szybkości i sprawności zalezy ludzkie życie.Takze niech trenują.
Rozumiem, że masz swoją siłownię i ją strażakom udostępniasz za darmo? Czy czyjąś siłownię tak widzisz?
11.04, oczywiście ze czyjąś:) Z tym, ze karnety dla strażaków oplacane by byly z budżetu, czyli ze sławetnych podatków podatników, wiec właściciel siłowni byłby szczęśliwy:)
Weź sobie do ręki swój PIT-11 i zobacz, ile oddajesz sławetnemu budżetowi. Dodaj do tego składki ubezpieczeniowe. Potem dodaj podatek VAT płacony przed odbiorcę końcowego.
Nie oddajemy do budżetu małych pieniędzy, tylko trzeba to sobie uświadomić. Tam idą naprawdę duże pieniądze.
połączyć straż miejską z pożarną w jedni, jak nie będzie pożarów i będą się nudzić to będą sobie patrolować miasto
Dobrze, że ktoś w końcu poruszył ten temat. Mnie się zdaje, że to wynika z nudów. W Ostrowcu są aż 2 jednostki. Jak łatwo sprawdzić, ze statysyk wynika, że średnio mają ... 1 wyjazd na dzień! Uważam to za zbędny balast utrzymywania tylu ludzi za publiczną kasę. Naprawdę, z tymi problemami, który występują poradziłaby sobie mniejsza liczba zatrudnionych. Siedzą, nudzą się, więc jak coś się wydarzy to nie dziwne, że w tylu jadą.
Wolę mieć w moim mieście 100 strażaków za dużo niż w sejmie miałby być jeszcze jeden poseł więcej,ci się dopiero nudzą i ci nie jeżdzą w 10 jednym służbowym samochodem (kilometr dalej zagrać w piłkę i utrzymać sprawność fizyczną bo od tego zależy nasze bezpieczeństwo),oni latają samolotami po kraju za nasze i to bez powodu.Strażacy jadąc na akcje muszą być przygotowani na każde zagrożenie a nie każdy wóz bojowy jest wyposażony we wszelkie możliwe sprzęty.Każdy ma swoją obsadę.Więc muszą mieć na miejscu każdy rodzaj sprzętu by ich sytuacja nie zaskoczyła,bo dzwoniący o pomoc nie zawsze w stresie żetelnie podają co sie stało
Widzę, ze najlepiej wszystkie służby zlikwidować lub okroić grubo liczbę pracowników.Najpierw Straż Miejska byla na tapecie, a teraz Straż Pożarna.I jedno tłumaczenie: bo pensję maja z naszych podatków.A jak zlikwidują Straż Miejską i zwolnią z 10 strażaków to ty, ja czy ktos inny będzie miał z tego tytułu większą pensję? Co? Ten podatek nam oddadzą? Moim zdaniem w służbach ratowniczych czym więcej jednostek tym lepiej.Bo co wtedy jak zadzieję sie cos , a w słuchawce usłyszysz, ze nie ma w tej chwili wolnej jednostki, ponieważ wyjechala do poważniejszego wypadku, a twój jest błahy i możesz poczekać?
Powiem tak bo szczery jestem życzę w nowy roku tym którzy psioczą na straż jakiegoś pożaru domu samochodu czegokolwiek. Żeby wam to psioczenie się nieźle odbiło.
No cóż siada taki Kokonowicz w rozciągniętym swetrze przed kompem i klepie co mu jego mózg podpowiada:))
KOKONOWICZ: Przeżyjmy to jeszcze raz !!!!! Tego nawet Laskowik ze Smoleniem nie wymyslili.
Gościu 15:17 nie porównuj wykształcenia i sprawności fizycznej strażaka i strażnika miejskiego, bo ośmieszasz się. I skończ te głupie wpisy.
zawsze będę mieć największy szacunek do strażaków jak również ratowników medycznych, autor chyba nie wie z jakimi warunkami przychodzi im sie mierzyć, np. co zostaje z człowieka po wypadku... ale lepiej szukać dziury w całym