Idź do lekarza
Dwójezdniowa droga GP a jeszcze lepiej S-ka byłyby dla Ostrowca najlepsze. Nie ma komunikacji nie ma miasta.
Ale kogo z mieszkańców teraz to obchodzi, czy ktoś tu coś pisze w tym temacie.
Władze też wybudowały , ale na razie co? Kto z nas jeździ tą nową drogą?
Ratunkiem jest dla Zagłoby powiązanie z 9 ką jak lansuje Starosta. A potem planowana obwodnica GP w kierunku wężła w Łodzi do A-1 i A-2...
Ciekawe , jak to wygląda w Antwerpii . Pismen zna sie na wszystkim nawet na drobiu i rogaciźnie .
krew mnie zalewa jak widzę te chmary tirów jeżdżące ulicą Sandomierską a nie obwodnicą.Czy nie można wstawić znaku zakazu wjazdu powyżej 3.5 tony a ruch z Sandomierza i Rzeszowa kierować na obwodnicę.To po co ona jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziwne jest niektórych ludzi myślenie. Najpierw narzekają, że tiry i samochody przejezdne jeżdżą przez miasto. Gdy pojawia się pomysł obwodnicy to dramat i lament bo miasto straci swoją rolę... Pewne zasady są proste: obwodnica ma odciążać ruch w mieście a miasto aby nie straciło znaczenia powinno się rozwijać gospodarczo (tereny pod inwestycje itp.) wtedy to samochody z obwodnicy będą zajeżdżały do miasta bo będą miały po co. Obwodnica przez miasto nie pomorze jeśli mamy stagnację gospodarczą w mieście.
Twoje myślenie również jest dziwne ale wynika ono raczej z niezrozumienia tematu. Nikt nie twierdzi, że nie powinno być obwodnicy. Wprost przeciwnie obwodnica powinna być aby odciążać ruch w samym mieście. Problemem jest jednak to, że owa zaplanowana obwodnica będzie omijać miasto z daleka bez węzłów umożliwiających bezpośredni wjazd na nią z miasta. Spowoduj to, że połączenie miasta z obwodnicom będzie na tyle niekorzystne, że miasto stanie się biała plamą na mapie komunikacyjnej kraju. Skutki tego mogą być bardzo złe dla miasta. Będzie ono omijane przez przejezdnych jak małe wioski leżące na uboczach, firmom bardziej będzie się opłaciło lokować swoje interesy w mniejszych miejscowościach mających lepsze połączenia z drogą krajową. Krócej mówiąc może to spowodować całkowite zahamowanie rozwoju gospodarczego miasta.
Obwodnica jak najbardziej powinna być ale powinna ona prowadzić przez miasto, przez dolinę rzeki kamiennej. W ten sposób miasto będzie zauważalne, dzięki czemu będzie przyciągało do siebie nie tylko osoby prywatne przejeżdżające przez nie ale także inwestorów dzięki możliwości lokalizacji firm w bliskim dostępnie do drogi krajowej łączącej ze sobą ważne punktu na mapie Polski. Natomiast ci, którzy tylko przejeżdżają przez Ostrowiec bez najmniejszego zainteresowania naszym miastem po prostu przejeżdżali by obwodnicą bez konieczności wjeżdżania na drogi ważne dla ruchu w samym mieście. Takie rozwiązanie było by znacznie korzystniejsze dla miasta ze strategicznego punktu widzenia niż pominięcie go na mapach komunikacyjnych kraju.
Kolejny specjalista, najlepiej przez środek miasta i krzyżówka co 20 metrów.
Kolejny urbanista? Z ekranami czy bez?
Ta obwodnica nie jest od tego aby osoby mieszkające na koloni robotniczej dojeżdżali dwupasmówką do pracy na nowym zakładzie. Obwodnica nie jest od tego aby mieszkaniec Rosoch albo Ogrodów jechał do centrum aby wjechać sobie na obwodnicę i wyjechać na dziewiątkę w stronę Radomia czy Rzeszowa.
Obwodnica jest po to abyśmy spokojnie, bez codziennych nerwów jeździli po naszym mieście. Doszło do tragicznej sytuacji w której z inkubatora do urzędu miasta trzeba jechać objazdem przez teren starej huty. To nie jest normalne. Wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja w O-c. Obwodnica ma służyć nam abyśmy nie musieli więcej widzieć tych korków. Jeżeli chcemy mieć ulicę Zagłoby jako bezkolizyjną drogę dwupasmową to trzeba było ją budować. Kto nam zabronił? Trzeba było nie budować stadionu KSZO, pływalni i tego czegoś koło galerii ale pieniądze skierować na tą inwestycję.
Jeżeli chodzi o poprawę atrakcyjności miasta dla inwestorów to proszę zauważyć, że przez taki Mielec nie przechodzi nawet droga krajowa (Autostrada oddalona jest o 30 kilometrów) Infrastruktura jest ważna ale nie najważniejsza oprócz niej ważne są inne czynniki, które u nas leżą.
Nie rozumiem także dlaczego nasi parlamentarzyści biją się o już dawno przegraną sprawę lokalizacji drogi S74 i braku uwzględnienia w rządowych planach budowy S9. Kiedy o tych kwestiach dyskutowano to nasi wielcy posłowie jak zwykle nic nie zrobili. Teraz na to jest za późno. Są plany. Są decyzje środowiskowe. Każda nawet najmniejsza zmiana to kilka lat opóźnień w budowie.
Inwestor z Niemiec zadaje zawsze pytanie: Jak daleko jest Twoja firma od Autostrady? Dlatego w naszym Ostrowieckim interesie powinna powstać drogą łącząca nas z Niemcami (Autostrada A2). Ta droga jest w planach. To droga S74 Opatów – Kielce – Piotrków. Nie bijmy się o przegrane sprawy. Walczmy z o drogę, która jest w interesie naszym i Kielc.