Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 75

                        Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

                        Ha, ha, ja mam świetny sposób na takie panie. Jestem już po 30 ale młodo wyglądam i często mnie tak przeróżne "skarbeńki" tykają. Na każde "kochanie" odpowiadam "skarbie" lub "kotku" - zawsze widać wielkie zaskoczenie i a czasem wręcz oburzenie, że taka smarkula śmie się tak odezwać do pani sprzedawczyni. Działa w każdym przypadku.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

                          :))

                          Może to istotnie nic takiego ale szczerze powiedziawszy mnie też drażnią takie odzywki ze strony obcych dla mnie osób. Możecie mnie nazwać sztywniakiem bez poczucia humoru albo wyniosłą damulką ale tak mam że nie lubię spoufalania się i już.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 72

      Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

      Nie powiedziała tak do ciebie, bo jesteś brzydki i paskudny. Dlatego.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

        Efekt lubowania się w słodziakach .

        limonkowanimfa
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

          przede wszystkim widać, że lubi ludzi a jak do mnie mówi? Ważne,że nie obraża. Pewnie jak każdy ma swoje lepsze i gorsze dni, ale na pewno nikt z nas tego nie odczuł. A kiosk przy Placu Wolności, który prowadziła przez lata to już nie jest ten sam kiosk. Miło wspominam sobotnie poranki, kiedy pytając o jakąs gazetę słyszałam - nie ma juz kochanieńka, ale jak potrzeba to następną ci odłoze. Bez względu na pogode.

          bbeti
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

            a tak po za tym co sadzicie o pozostałych paniach z obsługi na ladzie

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 81

            Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

            To zmieniła się obsługa w kiosku na Rynku? Raz tam coś kupowałam i bardzo się zdziwiłam, gdy Pani zaczęła się do mnie zwracać per Dziubek. Bardzo się zdenerwowała, bo przede mną jakaś kobieta chciała kupić na zeszyt papierosy. I mówiła do mnie: "no widzisz dziubek, papierosy na zeszyt chciała kupić, a gdzie ja ją potem znajdę, jak nie ma pieniędzy na fajki, to niech się oduczy, no patrz dziubek, jak się zdenerwowałam". Byłam bardzo tą formą zdziwiona, bo jednak jest to niecodzienna sytuacja.

            Gość_a
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Obsługa w Kauflandzie: "Dzióbku!", "Skarbeńko!", "Kochanie!"

              tak, to właśnie ta sama osoba. W kiosku jej nie ma już na pewno ponad rok.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Kamo Polska Kamil Pastuszko
Branża: Elektryczne usługi
Dodaj firmę