widze ze chyba nikt z wypowiadajacych nie mial okazji sprobowac z obrzezanym facetem i nie wie o czym mowi. ten zabieg jest wykonywany pod narkoza a bol po przebudzeniu jest przez tydzien a benefity jakie sa pozniej z obrzezania ...........myyyyy. chyba zaden facet nie zaluje ze sie obrzezal.
dziekuje Kocjusz ;) pewnie sie obrzezales i widzisz roznice. a odpowiedzi ze facet jak sie myje to nie smierdzi hehe. prosze chyba musial by sie pod napletem podmywac min przed sexem i co . a kazdy wie ze na 10 moze 2 przez sexem sie podmyje.
Moja droga...a czy Ty cały czas się podmywasz, żebyś była czysta i zadbana?
a zebys wiedzial ze sie podmywam. u kobiety wargi sromowe nie posiadaja gruczołow potowych a u faceta tak!!
Ale cewkę moczową też masz obok :)
Takie głupoty że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..Jeśli ktoś z przyczyn religijnych lub zdrowotnych jest obrzezany to jego sprawa. Nie jest to jednak i nigdy nie będzie żadnym standardem. Okaleczać się bo kobieta tak chce? No sorry ale w normalnym związku, powtarzam normalnym taki numer nie przejdzie, mało tego, żadna normalna kobieta nie poprosi o coś takiego swojego faceta. Natura takim nas stworzyła i tak ma być. Koniec i kropka ;) O higienę oczywiście dbać trzeba, to nie podlega żadnym wątpliwościom..
Odp.: Obrzezanie mężczyzn
a zebys wiedzial ze sie podmywam. u kobiety wargi sromowe nie posiadaja gruczołow potowych a u faceta tak!!
Gość_alicjia Dziś, 15:30
BRAVO!!!
Odwalcie się od mężczyzn,niewyżyte dziewuszyska.
jak chcecie w pełni higienicznego seksu to polecam wibrator... czysty i zawsze gotowy ;)
Boją się tych penisów, jakby same były czyściutkie zaraz po wyjściu z sanepidu ;)
Poza tym, jak jedno się szlaja, albo oboje, to ani obrzezanie i nawet prezerwatywa nie ochroni Was przed badziewiem :) Miłego dnia:)
chroni czy tez nie racja nie wazne. ale sex z obrzezanym o niebo lepszy ;) orgazm gwarantowany. wiec panowie moze obrzezajcie sie dla lepszego sexu dla waszej kobiety, no chyba ze nie zalezy wam zeby ona przezywala orgazm tylko zebyscie wy skonczyli w 5 minut i koniec :P
Nie jestem obrzezany i jakoś nie mam problemu z tymi magicznymi 5 minutami, tak więc przepraszam, ale to nie jest kwestia obrzezania, a innych czynników. Kwestia podejścia do seksu, stres, relacje z partnerką, pośrednio wychowanie i przygotowanie psychologiczne do seksu, nadmierna masturbacja połączoną z innym wyobrażeniem kobiet ( porno a rzeczywistość), do tego jeszcze chęć zaspokojenia partnerki i obawy "czy ja się dla niej sprawdzę" powodują takie "kilka ruchów i koniec". W przypadku obrzezania jest dłużej bo żołądź staje się mniej unerwiona. Wówczas może i pół godziny, ale teraz z drugiej strony podobno seks dłuższy niż 9 min (penetracja) staje się uciążliwa dla kobiety, ponieważ pochwa staje się sucha i wówczas jest gorzej dla Was moje drogie panie.
To nie kwestia obrzezania drogie panie, a kwestia mężczyzny;)
tak czesciaowo kwestio psychiki faceta a czesciowo obrzezania. racja. natomist wyczywalnosc dokladnie kazdego ruchu czloka w pochwie dokladnie glowki , dzieki obrzezaniu jest wyraznie odczuwalne.przez co kobieta ma silniejsze doznania i jest lapiej pobudzona ;) co prowadzi do orgazmow. natomiast facet nie obrzezany no coz............. nie czuc glowki tak wyraznie. szczegolnie duzą roznice czuc podczas calkowitego wyjecia i ponownego wlozenia czlonka do pochwy gdy wyraznie kobieta czuje zadziorna glowke penisa. super uczucie;)