I co najlepsze ludzie nie widzia w tym problemu. Jak to pieknie marksizm kulturowy hoduje sobie niewolnikow.
Popieram
Od kilkunastu lat mam telefon na kartę zarejestrowany. Nie widzę problemu,żeby każdy musiał rejestrować swój nr. Chyba,że ma coś do ukrycia, prowadzi jakieś szemrane interesy, to wtedy mu nie na rękę. Uczciwy nie będzie narzekał
Bzdety gościu wypisujesz a na dodatek powtarzasz propagandowe slogany o ukrywaniu czegoś tam. Większość ludzi kupiła lata temu karty do telefonu i po prostu z nich korzysta. A teraz po latach mają gdzieś latać, stać w kolejkach aby wszechwładnej władzy się przedstawiać. Bo jak nie to numer zostanie zablokowany. Niech sobie wprowadzają do woli nowe przepisy do nowych kart a nie do starych. Może jeszcze mamy na każdym kroku udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami?
Jak juz wprowadzą takie cos to nie sadze by kazdy musiał lecieć do salonie czy gdzies , zapewne bedzie to mozliwe przez internet . Jak dla mnie dobra sprawa , bo nie beda ludzie nikogo gnębić z innych numerów a tak to sie ukruci to troche ,
I jeszcze wprowadziłbym surowe konsekwencje za wydzwanianie z ofertami i zaproszeniami na prezentację - mają zdobyte dane w nieuczciwy sposób. Dzwoni taki delikwent z zaproszeniem i jak mówisz mu żę ma dane zdobyte nielegalnie to się rozłącza.
a dlaczego nielegalnie? przecież setki danych typu pesel są do zdobycia w necie na stronie krs. Pesel to nie dane ''wrazliwe''.
Nieprawda. Jestem uczciwy - może nawet za bardzo - i będę narzekał.
To zbędna inwigilacja. W dodatku nieskuteczna, bo organizację terrorystyczną stać np. na telefony satelitarne.
Oto znika kolejna swoboda obywatelska. Mało tego, gdy czytam te posty widzę, że większość jest za. A ogrodzenie z drutu kolczastego powolutku, lecz rośnie w górę. Sami sobie to budujemy. Konzentrationslager Erde.
Jaka swoboda karty powinny być rejestrowane ponieważ nieraz tak jest że ktos anonimowo wydzwania i niemozna go zlokalizowac poniewaz kupi karte i wyrzuci potem inną,po numerze imei może ale kto by sie w to bawił?
Nie jesteś anonimowy. Ja mam włączoną blokadę rozmów z numerów zastrzeżonych, więc mogą sobie kupić cały pakiet kart i wydzwaniać. Powodzenia. Jeśli mnie jakiś naganiacz dręczy i chce wcisnąć garnki, ubezpieczenie, kocyk z koziej wełny, czy inną równie niezbędną rzecz, to: a) sprawdzam w internecie numer i wiem mniej więcej z którą "naganialnią" mam przyjemność b) korzystam z genialnego w swej prostocie wynalazku - czarnej listy w telefonie. Dla mnie ta ustawa jest mocno robiona na siłę. Jedni rządzili przez 8 lat i mieli swoich "ekspertów", a teraz weszli na ich miejsce kolejni - z jeszcze lepszymi. Pragnę przypomnieć, że w krajach w których wybuchły ostatnio bomby rejestracja prepaid jest obowiązkowa. Niestety w żaden sposób nie uchroniło to tych państw przed skutkami tego, co miało miejsce.
Czarna lista dla normalnego numeru który 1 szy raz do ciebie dz\woni?co ty Januszu opowiadasz:)bzdury waść piszesz...
Odbierasz i leci muzyczka, prawda? Jak widać niewiele odebrałeś telefonów z "naganialni" = Twojego numeru nie ma w publicznej bazie = nie prowadzisz działalności (większość firemek bierze numery potencjalnych ofiar właśnie z takich baz )= nie masz pojęcia o czym piszesz.
To że tam była rejestracja kart nie znaczy że nie kupili karty np w PL
Nie uchroniło nie dlatego że karty są rejestrowane tylko dlatego że mają już takie multi kulti że ich już nic chyba nie uchroni.
Wprowadzony obowiązek nie ma za zadanie interesowanie się jakimiś potencjalnymi terrorystami.
Za granicą tak jest i to normalne, że kupując pakiet startowy uzupełniasz swoje dane. Można sprawdzić kto jest właścicielem danego numeru. Może skończą się oszustwa i nękania? :D