Witam, ktoś obił mi tylny zderzak samochodu Toyota w niedzielę 23.10 między godz 9 a 18 i odjechał bez zostawienia namiarów. Jest dostęp do kamer przy skrzyżowaniu, ale najpierw pisze tu może ktoś coś widział. Jak tak bardzo proszę o pomoc.
Jak to było na parkingu leclerka to idź do jego administracji. Powinni mieć ubezpieczony parking.
Myślisz że to coś pomoże? Może oni mają jakiś monitoring dokladny. Na policji jak dzwoniłam mają filmy z tego skrzyżowania bo jest tam obrotowa kamera która obejmuje parking ale nie wiadomo czy to objęła bo jest obrotowa. Dzięki za pomysł.
Ja też byłem dowiedzieć się o te kamery. A to widzę, że tobie temat nieobcy gościu z 12:14.
Ja to zrobiłem i co mi zrobisz?
Zgłoś sprawę na policję niech przejrza te kamery dostanie grzywne i jeszcze punkty karne. Widzisz ludzie nie wiedzą jak się zachować i uciekają jak tchórze ciekawe jakby im tak ktoś obil samochód i zwial.
9 godzin zakupy robiłeś?
Jak juz jestes taki ciekawy gosciu z 20:01 to nie, akurat nie - pracowałam, kiedy inni szaleli na zakupach po kościele i kiedy ktoś obijał mi samochód. Zwykle nie robię zakupów w niedzielę, więc gdyby nie praca nie stałoby się to.
Jak ja nie lubię zrzędzących sprzedawców, wrr. Juz widzę jak Ci się ktoś przyznaje do tego zarysowania, zapomnij hehe
Najwyższa pora zrozumieć, że zderzaki przy samochodach, służą do zderzania. Rozumiem, jakby ktoś komuś pół auta rozwalił, ale obicie zderzaka? Polacy są tak przewrażliwieni na punkcie najmniejszej ryski na karoserii auta, że masakra. Byle ryska na zderzaku, byle obicie np. drzwi, bo ktoś obok za szeroko otworzył swoje i już mamy szukanie ''przestępcy'', wzywanie policji, sprawdzanie monitoringów. W zachodniej Europie nie do pomyślenia. Niedługo będziemy występować o odszkodowania do ornitologów za to, że ptak nasrał na maskę. Mnie pod Leclerkem ( wtedy to się jeszcze bodajże Billa nazywało ) wyjechała kobieta i skasowałem 2 letnie auto. Nie przeżywałem tego tak, jak co niektórzy ryskę na 20 letnim aucie.
KTW78 a to niech ci odbijają auto i rysują do woli jak to lubisz :-)życzę ci tego :-). Chamstwem jest otwieranie drzwi i obijanie drzwi "sasiada" i koniec. Nie ma na buraczarnie wytłumaczenia. Skoro jak wysiadam nawet jak ciasno tak, by komuś nie obić auta to tego samego wymagam.
Lepsze poobijane i porysowane do woli, w pełni sprawne auto, niż ładnie pomalowany, bez najmniejszej ryski szrot. Na samym wyglądzie daleko nie zajedziesz. Dbajcie o swoje bezpieczeństwo, a nie o to żeby rysek nie było. Bo niestety z tego co się widzi na ulicach, to jest dokładnie odwrotnie. Nie ważne, że ledwo jedzie, ważne że ładnie wygląda. Dziecko by się Wam na rowerze wywaliło, poobdzierało łokcie i kolana, to byście poklepali po głowie i powiedzieli do wesela się zagoi. A o ryskę na aucie pół miasta poruszycie żeby znaleźć winnego.
stan auta techniczny jest bardzo dobry wszystko kolego robię na czas i i jeżeli ja komuś patrze żeby nie zawadzić lub nie porysowac to niech inni też patrza to raz a dwa jeżeli coś bym zarysował to zostawił bym do siebie kontakt i oddał kase ale widocznie innych stać na kupno auta a nie stać na ponoszenie kosztów
KTW78 dziwny jesteś. Sprawne auto to chyba podstawa. Zresztą raz do roku przechodzi się przegląd i tu nawet nie ma co dyskutować nad tematem bezpieczeństwa. A nie poszanowanie czyjeś własności i obijanie czy zarysowywanie świadczy tylko o bezczelności i chamstwie osoby, która takie coś zrobi i odjedzie jak gdyby nic się nie stało. Jak zobaczę, że ktoś komuś "uszkodzi" auto i będę tego świadkiem to na bank spiszę rejestrację osoby, która to zrobiła, bo chamów trzeba uczyć kultury!
zgodzę się ,specjalnie obijają drzwi zazdrośni kierowcy
A po drugie ciekawe czemu ludzie kupują auta po Bóg wie ile pieniędzy skoro wygląd i estetyka się nie liczą. Jakbym chciała jeździć porysowanym i poobdzieranym z lakieru samochodem to bym dała za niego 5 tys. Więcej takich ludzi jak Ty i wszystkie wyglądałyby jak te po 5 tys.
Ja właśnie takie kupuję auta i jestem zadowolony. W tej chwili te tanie i starsze auta są najbardziej ekonomiczne i niezawodne. Poza tym, jeśli ktoś przypadkiem zarysuje takie auto nie ma żadnej tragedii. W pełni zgadzam się z tym, co napisał KTW78