chcialem zabrac zone na dobry obiadek jutro w niedziele wraz z malym. Gdzie polecacie sie wybrac w ostrowcu i okolicach ale nie za daleko?
Polecam "nic nowego". Jedzonko dobre ale niestety nie tanie. Z racji cen nie ma tam dresów ani nielatów.
Tak nic nowego, dla bardzo zasobnych kieszeni. Za jeden obiad tam, ja mam 5 przesmacznych w domu. Niezła przebitka.
a propos , często tam chodzimy, danie dnia za 12 zł nawet w niedziele.
De Gusto przy castoramie dobre jedzonko mają
Restauracja na BP w Kunowie, polecam tam zupke gulaszową. Syte, smaczne.
"Nic nowego" jest przy Siennieńskiej i Armi Krajowej bodajże. na rogu jak się Pułanki kończą jadąc od małego Tesco w stronę Gutwinu, po lewej stronie.
Polecam również A'propos. Chodź wolałbym inne miejsca, mniej uczęszczane, by swobodnie porozmawiać, oraz się nie przekrzykiwać, bądź przeciskać między stolikami.
dzisiaj to nigdzie nie można wyjść z dziewczyną/chłopakiem, narzeczoną/ym, żoną/mężem a co dopiero z rodzina.. żeby dostać od nastolatków (chodzi mi o grupe) jeden lepszy od drugiego , chcą przycwaniakować przy kolegach co to nie oni, a jakby tak samemu na mieście byli(szli) to by spier.... gdzie pieprz rośnie jakby ktoś go tak zaczepił jak oni kogoś. Bo niby gdzie można wyjść?? np weranda? pełno meneli... Margherita (pizzeria)?? to samo... i tak wszędzie jest... (ktos pewnie napisze ze ochrona) coz ochrona zrobi POZA lokalem??!
jak ktoś napisał że BP ostatecznie sie zgodzę bo gdzię cwaniakom będzie się chciało na stacji cwaniakować jak pełno kamer.