Jadąc samochodem ulicą Jana Pawła II około godziny 13.55,za MPK w kierunku Iłżeckiej prawym pasem widziałem wariata który o mało co nie zabił dziewczynę na pasach.Przed przejściem dla pieszych na lewym pasie jechała jakaś maszyna budowlana a gość zza tej maszyny wskoczył na prawy pas z dużą prędkością i przejechał by o mały włos dziewczynę która w jakiś sobie znany sposób uchyliła się dosłownie muskając samochód.Samochodem tym jechał młody przerośnięty mięśniak ,na samochodzie wyczytałem napis Medical Polska a rej. TOS 3C7-.Kto mu dał prawo jazdy?
to się często zdarza, że jeden samochód się zatrzymuje, żeby przepuścić pieszego, a drugi jedzie sąsiednim pasem i ani pieszy go nie widzi, ani on pieszego. i rzeczywiście o nieszczęście nietrudno:( uważjmy przy przejściach dla pieszych!
Dobrze że są też w naszym mieście profesjonalni kierowcy, jeżdżący przepisowo i uprzejmi na drodze. Pozdrawiam zawodowców!
Byłem świadkiem tego wydarzenia ten koleś wyprzedził i mnie , jechał co chwile zmieniajac pas ruchu bez kierunkowskazów i naprawdę o mały włos doszłoby do tragedii na pasach.