Ja widziałam wczoraj na bazarze jak nożownik ganiał kota.
(POZDRAWIAM sprzedawca łopat do sniegu w wolnych chwilach myśliciel i wierszokleta )
Hahaha,martwa? To znajoma mojej rodziny,szła rano 6.00 do pracy .w tym lesie n
Napadł ją nożownik chciał ją zgwałcić,pani grażyna ma 50 lat zaczęła krzyczeć on uciekł
przeciął jej tylko szyje i to jest prawda! Nie chudźcie sami chudźcie grupkami,3 tygodnie
temu z więzienia wyszedł może być w szędzie,ja sama sie boje :(
Na Kopernika ciągle jeżdżą radiowozy... Wieczorem można naliczyć ponad 10 przejazdów... Ciągle patrolują tą ulicę... Od jakiegoś miesiąca co 15 minut przejeżdża kijanka lub buda.
Może tydzień temu podjechała buda stanęła przed pasami koło biedronki od strony kopernika. Wysiadł policjant z latarką i zaczął coś szukać. Następnie odjechali i wrócili za 10 minut stanęli na biedronce wyszli wrócili z jakimiś małolatami co pili pod klatką. Akcje powtarzają dzień w dzień od tygodnia. Przyjazd na biedronkę wysiadka patrol i powrót. Więc coś się musi dziać, bo nigdy tak nie było...
Podobno koło Promyka kogoś zaatakował.
A co z rannym gosciem od noza na os. slonecznym kolo pasazu w sobote ok 4 rano. dokladnie w nocy z 2 na 3 lutego?
popieram Twoje słowa ''Człowieku'' bo władza to ludziom robi z mózgu wodę,a jak kto głupi to uwierzy,o ile jest ten nożownik to nam oczy zapluwają śliną , że niby się nic nie dzieje i to czyjś wymysł,bo nie potrafią sami z tym kimś sobie poradzić i uchwycić,po co siać panikę jak można powiedzieć ,że nikt taki nie istnieje.... a ludzie zmyślają.....tylko po co miałby ktoś sobie żarty robić z tego