Normalnie jakaś szopka :) Jak nigdy nie można było nigdzie dostać "ostrowieckiej", dopiero w czwartym kiosku kupiłam. Pani z okienka powiedziała, że dzisiaj schodziła, jak świeże bułeczki. No, ale jak przeczytałam to się nie dziwię. Nasze miasto ożyło, nagle każdy z każdym zaczął rozmawiać :)
Raczej to nie nagonka PG 1, cóż takie czasy przyszły, że wszyscy o wszystkich wiedzą... czarna dziura...
starali się jak nigdy a wyszło jak zawsze...
Dobra konkluzja przed wyborami, tylko niech każdy wyciagnie wnioski, pobozne zyczenie...
Dajcie spokój tym dyskusjom, i tak to nic nie zmieni.... ale sprawa śmierdząca od momentu ogłoszenia konkursu...wygrała Ta, która miała wygrać. Gratulujemy zwyciężczyni za odwagę! To na prawdę trzeba się wykazać niezwykłą wiedzą nic nie mówiąc....
Super gratulacje!Może sprzątaczki w tym gimnazjum zabiorą się do roboty a grono do ułożenia:)Z góry!!!
Sam się ułóż wygodnie i czekaj aż cię zwolnią!
Trzymać krótko pieniaczy!
haha ! Metody rodem z PRL-U ? Ust się ludziom nie zamknie. Zwłaszcza, gdy wiedzą, że mają rację i wiedzą, że jest ich dużo :) Powtórka z rozrywki ? ;)
Po co takie szopki. Czym ta dzisiejsza władza się kieruje wogóle? Aż kipi od plotek że to wszystko ustawione było.. i napewno tak było. Pani O ma najwidoczniej kompleks przerostu formy nad treścią..
Szkoda...niegdyś najlepszego gimnazjum w Ostrowcu. Władza się zmieniła, opcja też to czemu by nie wsadzić swoich ludzi. tylko że to nikomu na dobre nie wyjdzie bo ludzie są oburzeni. SŁUSZNIE!
Zastanawiam się, jak się nowa dyrektor teraz czuje...Wiedząc, że ludzie po prostu mówią i że mają dużo racji w tym co mówią...Wiedząc, że nie przebierają w słowach, domysłach, kpinach i często złośliwościach...Może jest pani wszystko jedno, może tak, może nie...Nie wierzę, że wytykanie palcami na ulicy, w sklepie, "życzliwe" spojrzenia i półszepty "to ta.., no wiesz..." może zupełnie spływać po człowieku..Może patrzę przez swój pryzmat, bo wiem, że po mnie by nie spłynęło..Ale tu na szczęście dla mnie nie chodzi o mnie.Cóż. Jedno jest pewne. To nie jest sytuacja do pozazdroszczenia.Ale na pewno ryzyko było przewidziane. Warto było ?
Przejdzie i tej pani .Chcieć znaczy nic proszę pani!
Bardzo ładny post. Miło poczytać kulturalnych ludzi.
No właśnie czy warto tej Pani było ryzykować ciepłej posadki nauczyciela geografii jakby nie było w jednym z lepszych Ostrowieckich gimnazjów??Czy warto był to wszystko ustawiać? to Pytanie powinny zadać sobie nasze Szanowne władze..
"Konkurs, czy tylko żenująca formalność ?" :) Pytanie retoryczne, odpowiedź oczywista
I co ? Wszystko ucichnie po paru dniach , a niekompetentni na stanowiskach byli, są i będą dalej....