No, to akurat nie powinno dziwić. Czy po poprzednich wyborach nie zostały dokonane zmiany na tych stanowiskach (głównie dyrekcje szkół i przedszkoli) na ludzi z Platformy ? Wystarczy porównać nazwiska startujących z tej partii do rady powiatu i porównać z osobami, które w ostatnich latach wygrały konkursy na te stanowiska. To niejako naturalne zjawisko. Jeżeli jedni zmieniają innych, za jakiś czas (czyli po następnych wyborach) są zastępowani przez kolejnych. Osobiście uważam, że takie stanowiska powinny być apolityczne, póki co jest inaczej.
To pan wiceprezydent Gorniak prowadził politykę oświatową w poprzednie kadencji?