Jak widać - niektórzy sami sobie odpowiadają. Wstyd.
Też takie miałam odczucia czytając Gościa z 23:01 i 23:05 :) Nie dziwmy się, przecież trzeba się jakoś bronic :D
Co masz do stylu? Skoro - jak mówisz usłyszałeś "coś" (jeżeli to prawda) od kogoś na zakupach i na tym (na plotkach) opierasz swoje zarzuty i to powtarzasz, to chyba nie świadczy to dobrze o przemyśleniu tego co wiesz i mówisz do końca?! :) Jeżeli ktoś przygotowuje się rzetelnie do konkursu, w którym bierze udział, odpowiada merytorycznie poprawnie na pytania, a Ty się go czepiasz... to sorry, ale bez komentarza. A co do mądrości społeczeństwa... jakby tu powiedzieć... jak się nie wie, to się nie gada. I o jakim "mocnym kandydacie" mówisz, skoro opierając się na "podobnych plotkach" - "podobno" to był stosunek głosów 5/4 - więc chyba jasne, że gdyby było jak mówisz - to byłoby np. 8-1, lub 7-2, bo nikt by nie chciał ryzykować, że coś nie wypali. A co do zamykania ust... jak się je otwiera - to lepiej mówić mądrze. A wychodzi na to, że jak ktoś wygra, bo się przygotował i ma kwalifikacje to koniecznie trzeba wmówić, że to dzięki polityce a nie kwalifikacjom. Taaa... a Hutę zbudowali "za komuny", więc może też ją chciałbyś zburzyć, bo Ci to nie pasuje "politycznie"? eh..
Antygościu, popieram naszego przedmówcę. Bo faktem jest że na temat wyboru dyrektora PG1 nie milkną różne prześmiewcze komentarze i jest ich "na mieście" ogrom. Na pewno to też zasługa duzego artykułu z pierwszej strony w Gazecie Ostrowieckiej pt. "konkurs, czy tylko żenująca formalność?", z którego wynika, iż do redakcji już na kilka dni PRZED konkursem dzwonili oburzeni mieszkańcy Ostrowca i sygnalizowali, że konkurs jest naciągany. Mnie jest akurat zupełnie obojętne kto wygrał, ale JEZELI rzeczywiście to była ustawka, to nie fair. Pozdrawiam
Ciekawe czego nie dzwonili do Wiadomości czy Echa?
W chwili obecnej - chyba już nie ma co dalej prowadzić dyskusji "post factum" a najważniejsze będzie jak już zakończymy tą dyskusję, gdyż wszystko już zostało powiedziane. Pokażmy i my klasę oraz kulturę, i dajmy wszyscy szansę wykazać się nowym władzom i nauczycielom z Gimn. nr 1 dla dobra dzieci i szkoły, bo tu najbardziej o to chodzi. W tej chwili - już "post factum" - nie ma co dochodzić... a i tak my nie możemy mówić co i jak było, bo nie wiemy i nie bierzemy w tym udziału... ale tak po prostu... po zwykłej przyzwoitości i ku wspólnemu dobru... nie ma co dalej ciągnąć tej dyskucji dłużej... już każdy powiedział co chciał i wszystko zostało powiedziane z każdej "strony"... Kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą... Najważniejsze, żeby dla wspólnego dobra - współpraca między dyrekcją i nauczycielami się dobrze układała a każdemu powinno na tym zależeć, bez względu jakie ma poglądy na to wszystko (bo niby dlaczego Gimnazjum nie może funkcjonować nadal tak dobrze jak do tej pory? Założenie z góry inne + jest błędne). Teraz najważniejsze, żeby wszyscy zainteresowani - mam na myśli nauczycieli i dyrekcję współpracowali ze sobą, bo przecież tu chodzi o ich szkołę. A jak sobie "pościelą"... więc życzę wszystkiego dobrego - wszystkim. I również serdecznie pozdrawiam.
PS - Co do pytania dot. dlaczego nowa P. Dyrektor była na otwarciu bloku w szpitalu - odpowiadam, jeżeli jeszcze ktoś tego nie zrozumiał:
bo jest członkiem SPOŁECZNEJ rady szpitala i udziela się i poświęca swój czas ZA DARMO w SPOŁECZNEJ radzie szpitala - nie biorąc za to pieniędzy, abyśmy mogli wszyscy się m.in. w tym szpitalu się leczyć. A nie, że się lansuje - jak sam sobie ktoś błędnie odpowiedział. No, ale cóż...
Mowa jest srebrem a milczenie złotem... więc nie komentujmy już tego.
Pozdrawiam jeszcze raz i wszystkim życzę udanych urlopów w to piękne lato, które na pewno przyjdzie. :D
Haha, tylko ona w tej społecznej radzie została politycznie oddelegowana przez radę miasta dzięki głosom swoich kolegów i koleżanek z PO i TOS. Dziękuje dobranoc
Nie no fakt z lansem to przesada, bo lansować to się można mając 20 lat, a nie 30 lat później :) Natomiast co do tego czasu poświęcanego społecznie na radę społeczną szpitala...Czas zupełnie stracony gdy nie jest się żadnym menagerem, ani lekarzem, ani finansistą. Czyli jak nie jest się fachowcem w tej dziedzinie. Szkoda czasu tej pani, a dla nas żaden pożytek! Oby w gimnazjum lepiej to poszło i wyglądało !
i jak zakończyła się sprawa ? Bo ponoć wynik wyśmiewanego tu konkursu miał jeszcze zaakceptować prezydent miasta ? I co ? Wie ktoś ? Pewnie też tylko formalność ?
Do Gościa z 2011-06-11 17:00
1. Rozumiem, że mówienie o wieku kobiet to niedopatrzenie, bo inaczej należałoby podciągnąć to pod całkowity BRAK WYCHOWANIA, złośliwość itp., GDYŻ NIE WYPADA ROZMAWIAĆ O WIEKU KOBIET! Tym bardziej, że akurat w tym przypadku to temat poruszany zupełnie bez sensu. W całej Polsce właśnie ludzie w tym wieku zajmują takie stanowiska. A w czym - przepraszam - bardziej wskazany byłby w przypadku piastowania stanowiska dyrektora wiek ok. 20 lat? Poza tym Pani R. jest w wieku idealnym do piastowania tego stanowiska i robienie z niej "emerytki" uważam za bardzo niestosowne. Poza tym temat wieku pojawia się po raz kolejny - co mogłoby sugerować jakiś "osobisty z tym problem" przedmówcy, wiec najlepiej uznać go za nieporozumienie i zakończyć.
2. Pani R. nie lansuje się w Radzie Szpitala, tylko tam pracuje za darmo i z racji tego POWINNA BYĆ na takich uroczystościach skoro jest na nie zaproszona. A Ty nie przychodzisz do pracy? Odkąd to chodzenie np. do pracy jest lansowaniem się?
3. W Społecznej Radzie Szpitala - jak sama nazwa wskazuje znajdują się osoby SPOŁECZNIE tam się udzielające. W takim razie - analogicznie - znacznie bardziej należałoby się "przyczepić" do składu Rady Miasta gdyż tam też zasiadają np. nauczyciele, którzy nie są "żadnym menagerem, ani lekarzem, ani finansistą" a biorą za to ciężkie pieniądze, czyż nie? :) I to dopiero można byłoby uznać za czas stracony - postępując za Twoim sposobem myślenia - co nie?
Reasumując - wypowiedź z dn. 11 czerwca jest zwykłym czepialstwem.
Niestety, każda partia po dojściu do władzy dzieli trofea. PIS - szkoły w Denkowie, na Stawkach. PO - Gimnazjum Nr 1. Tylko na Koszary nie było chętnych - no ale to szkoła do wygaszenia .....
Czytam i jestem oburzona. Nie wiem kto ma rację i jak to było. MOże i było ustawione ( a czasami warto wybrać kogoś kogo się zna i wie, że ta osoba się nadaje) Myślę, że uczyłą się i przygotowywała do konkursu tak samo jak każdy kandydat. I prawdopodobnie tak było, że komisja wybrała najodpowiedniejszą osobę.
Plusy:
-ktoś dostanie etat nauczyciela geografii w Broniewskim. I ten ktoś będzie się cieszył.
- powstanie ( chyba) parking dla nauczycieli PG1.
- napłynie trochę świeżego powietrza i nowego spojrzenie na gimnazjum.
- pani R. O. jest bardzo sympatyczą osobą, nie jest egoistką, myśli o innych, zawsze Cię wysłucha i uczniowie Broniewskiego ja uwielbiają. Ma dobry kontakt z młodzieżą. Dyrektorem nie byłą więc najbliższe lata pokażą, czy komisja wybrała słusznie. Narazie NIE OCENIAJMY. MOżecie kiedyś żałować swoich gorzkich słów, bo okaże się, że lepszej osoby na to stanowisko nie możecie sobie wyobrazić.
Petra, nie krytykuję nowej Pani Dyrektor tylko systemu "konkursów" w mieście i politycznego nadawania stanowisk w mieście - i tu niestety musisz mi przyznać rację .....
Możesz wskazać władzę od 1989, która tego nie robiła?
Ale złośliwe nauczycielki!Co powstanie ,to w rękach nowego dyrektora a nie tego co oberwał po uszach i niech w końcu przyjmie do swojej szanownej...,bo już nie chce się czytać-NUDA:(Mądry człowiek,to zawsze się wzoruje na tym co mądre,cenne i wartościowe ,ściągamy z tego co dobre).PETERA SAMA USTALAJ SYSTEM KONKURSÓW A PÓŹNIEJ SIĘ MĄDRZ,ZAPRASZAMY:)
Do było chyba do mnie nie do Petry - to kto mnie zaprasza, żebym opracował system konkursów. Chętnie się zgłoszę, wiem jak to robić. Wszyscy zapraszają, chcą rozmawiać tylko jak przychodzi do konkretów to nie ma z kim rozmawiać. Mądre, piękne, wartościowe też chciałbym żeby tak było a jak jest - to każdy widzi ......
Do wpisu z godz.11 17.
-może za to straci pracę geograf z PG i będzie się martwił,
-budowa parkingu podobno już ma się rozpocząć,
-sympatii i uznania nie da się przenieść, trzeba na to za pracować