Co to za inżynier projektował nowy chodnik przy nowej zatoce autobusowej na Stawkach przy al.Jana Pawła naprzeciw bazarku.Chodnik ma chyba z 60 cm szerokości.
Właśnie widziałem to cudo inżynierii-jakaś porażka
Projekt i wykonanie było dobre do dnia jak (ktos z władz OSM Krzemionki ) umyslił jak utrudnić życie mieszkańcom naszego osiedla -było zrobione jest rozebrane ciekawe kto pokryje koszty -w OSM dowiedziłem się że tu ba być trawnik i koniec.
chodnik w tym miejscu jest bardzo potrzebny,ciekawe kto mądry kazał go zlikwidować
Nie ma jak miedza zamiast odrobiny rozsądku z obydwu stron konfliktu. Nikt nie zyskał, wiadomo kto straci.
Niech ten chodnik zrobi teraz zarzad SM Krzemionki i nie zwala winy na Starostwo.Wice juz stracil duzo ludzi, ktorzy go popierali a teraz straci jeszcze wiecej.Mam pytanie odnosnie tej miedzy o,ktrej pisze gosc 11;42 czy od tej miedzy to sa fachowcy w SM Krzemionki?
zamiast zrobić wszystko jak należy od razu,to będą robić na wiosnę jak przemyślą
Ależ zrobili chodnik i zatoczkę tylko SM się nie podobało tak twierdzili rozbierający chodnik pracownicy .Jeśli chodziło o dogadanie się to powinni to wcześniej zrobić .
do 11.58 Wypowiadaj sie sam za siebie a nie za wszystkich!skąd wiesz że własnie mirek24. nie zyska ludzi? Jeszcze nie możecie uwierzyc w to że Wasze powroty na stare stołki są niemożliwe?
@mieszkaniec z 12 możesz spojrzeć w lusterko jak piszesz,ze projekt był dobry??.Ja na Twoim miejscu bym chyba nie dał rady,jeżeli ktoś wybuduje sobie dom na Twojej działce to też powiesz,że projekt jest dobry i pozwolisz mu tam zamieszkać?.Ten kto nadzorował ten projekt powinien wisieć za jaja i powinny być podane dane nieudaczników którzy to zaprojektowali i zatwierdzili.Takie osoby powinny być pomijane przez kilka lat w przetargach a jeżeli pracują dla starosty zwolnieni z hukiem.
Ale ten chodnik przecież był położony na terenie SM krzemionki tak? A kto inny jak nie mieszkańcy osiedla stawki którzy akurat należą do krzemionek będzie chodził tym chodnikiem codziennie? jeśli ktoś na mojej działce zrobi chodnik którym będę codziennie chodził to się ucieszę i ogłoszę wszem i wobec że jest super sąsiadem. Ale jak widać w zarządzie krzemionek ludziom brak mózgu i potem albo będzie wydeptana ścieżka obok przystanku, albo będzie trzeba samemu zrobić ten chodnik za swoją kasę, a właściwie za kasę mieszkańców. po prostu wydaje mi się że ktoś z krzemionek jest cięty na starostę i chciał mu zrobić koło pióra. nie bronie starosty bo go nie lubie, ale jeśli robi coś co będzie służyć mieszkańcom to tylko przyklasnąć.
Człowiek, tym sposobem to w Polsce po dziś dzień by nie było dróg i autostrad, bo zawsze są czyjeś miedze. Trochę rozsądku. W tym momencie tu raczej nie chodzi o rację chodnika, ale o konflikt pomiędzy pewnym panem z SM Krzemionki a Starostwem. Co nie jest bujdą, bo ma to odzwierciedlnie choćby w wątkach na tym forum.
Anonimie z 8.00 zgodził byś się gdyby ktoś bez pytania rozkopał Ci działkę i coś na nie zrobił?,ja raczej nie.
Jeżeli powiat miał dylemat jak zrobić to wedle prawa powinien przeprowadzić konsultacje z właścicielem,mieszkańcami osiedla i po podpisaniu umowy z nimi za użyczenie działki zacząć dopiero planowanie i budowę.
Nic nie tłumaczy tej sytuacji,świadczy tylko o braku chęci,wiedzy i zwykłym niechlujstwie osób odpowiedzialnych za tą budowę.
Nie wiem jak można zrobić projekt bez zapoznania się z planami i ciekawi mnie czy ta droga miała dofinansowanie unijne,lepiej żeby go nie miała bo mogą być problemy.
Nie widziałem nigdzie słowa przepraszam ze strony projektantów i nadzoru to świadczy tylko o bucie tych ludzi.
Takie listy z pytaniami należy skierować do odpowiedniego organu. Raczej Panowi za to odpowiedzialni nie czytają forum, gdyby czytali dawno by się rozpuścili ze wstydu.
Wczoraj 11;48 i 12;01 przejdzcie sie po osiedlu Stawki i spytajcie czy mieszkancy chcieli by porzadny chodnik jaki byl zrobiony kosztem kilkudziesieciu metrow placu czy ten plac bez chodnika?Wtedy przekonacie sie ze to pierwsze.Po drugie to jest plac nas spoldzielcow a nie Zarzadu .Czy ktos nas sytal sie o zdanie np.przez czlonkow RN?Nie.To jest zwykle uprawianie politikierstwa.
Nie masz prawa do terenu nie możesz NIC zrobić,masz na papierze dopiero działaj.Już jedno dzieło mamy w Ostrowcu i nie przypominam sobie by ktoś za to zapłacił.Nie jestem pewien czy dobrą uliczkę zaznaczyłem tu też pobudowaliśmy bez pozwolenia i bez prawa do terenu.
Pyta się przed budowaniem a nie stawia przed faktem dokonanym i nie wiem co tu więcej tłumaczyć.Po pierwsze starostwo powinno przeprosić za zaistniałą sytuację ale nie zmieni to faktu że z punktu formalnego plan budowy tego odcinka jest do bani.Nikt mi nie odpowiedział czy kasę wykłada w 100% powiat czy jest dofinansowanie?.