niestety nie ma lokal był elegancki do tańca i różańca
Zaklad pogrzebowy tylko teraz ma w Polsce przyszlosc
pogrzebowy jak najbardziej, na to zawsze jest popyt. Irlandia też wielu klientów nie miała. Na tygodniu mało kto tam bywał. A najwięcej gadają żeby otwierać ci co tam by raz na dwa miesiące zawitali.
może jakieś koncerty na żywo,ja z miłą chęcią bym się wkręcił w taki interes
przydalo by sie jakies miejsce na koncerty w Ostrowcu.
Bardzo dobry pomysł, jestem 50+ i wolna
jestem osobą po 30, tez narzekam ze nie ma gdzie wyjść.
jednak muszę przyznać że otwieranie lokalu dla takich ludzi jak ja to duże ryzyko. nie wiem jak to wygląda w kraju gdzie obecnie mieszkasz, ale tutaj ludzi nie maja czasu by po pracy czy w czasie przerwy obiadowej wpaść gdzieś do lokalu na kawke, czy piwko, ze znajomymi raczej spoytkamy się w domach, bo dzieci są . Z pracy biegiem po dziecko do przedszkola , szkoły czy dziadków, potem na zakupy i robić obiad/kolacje.
I tak szczerze mówiąc to raz czy dwa razy na miesiąc gdzieś wychodzę ze znajomymi do knajpki, takich ludzi jak ja jest cala masa, więc kiepski miałabyś utarg, tym bardziej ze w tej knajpie za długo się nie posiedzi, za dużo się nie wypije, bo następnego dnia obowiązki czekają
popieram, nie ma gdzie wyjść w weekend, jakby było miejsce z klimatem jak kiedyś cafe, oaza na pewno bym odwiedzała
pewnie ze tak! dobry pomysł! ludzie nie można myśleć ze w Ostrowcu już nic nie ma prawa bytu!! jeśli wszyscy tak bedą myśleli to naprawdę nic tu nie będzie!! jeśli będą się otwierały nowe ,, rzeczy,, to może to miasto ożyje!! pewnie że otwieraj tylko coś fajnego i trzymającego poziom! najlepiej przy rynku chyba każdy ma dość placu bankowego! otworzy się 1 lokal reszta pójdzie za ciosem!!
ludzie zejdźcie na ziemie!!! Jaki Rynek,wiecie jakie są koszty utrzymania lokalu?Żeby sobie człowiek flaki wypruwał to niestety z samych weekendów nie wyżyje,a realia są takie ,ze na tygodniu garstka ludzi wychodzi gdziekolwiek...Ostrowiec to miasto umarłych...
ja mam 20 lat a chetnie poszlabym do lokalu dla ludzi 30+ ,bo glupawe dyskoteki to cos nie dla mnie...
Bar w bramie gra disco polo
ja mam 30 lat i nie chce się bawić z głupimi 20 latkami 30plus to 30 plus
i tu racja,dzisiejsza młodzież jest niedojrzała i chamska,oczywiście nie tyczy się to wszystkich
Rura i dziewczyny tańczące wokół niej , dobra muzyczka , trochę jakiegoś hazardu ( może być Ceno z LOTTO) i wszystko wypali.
Rura, dziewczyny i hazard he he jak najbardziej by wypaliło, ale podlicz koszty- tu już musisz dziewczynom wypłatę dać, ubezpieczenie, koszty utrzymania lokalu, działalności i utrzymać siebie.
Prawda jest taka, że w Ostrowcu strach jest w cokolwiek inwestować, cokolwiek otwierać. To miasto wymarło niestety, a otworzenie nowego lokalu nie sprawi, że ożyje. Bo ludzie nie wrócą z zagranicy czy większych miast i nie zaczną nagle zarabiać więcej.
A każdy tu pisze z chęcią z chęcią a potem mało kto będzie systematycznie przychodzić.
hoho i jeszcze ochronę dobrą trzeba by zapewnić! W takim lokalu dopiero by były zadymy..
Osobie która nie ma zielonego pojęcia o tego typu sprawach wydaje się to bardzo proste-otworzyć i już ,ale niestety rzeczywistość jest inna, na tygodniu mało kto chodzi po lokalach czy barach,trzeba sie niezłe naglowkowac żeby wyjść na swoje...