Świętokrzyska Federacja Samorządowa zaprasza mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego do udziału w seminarium "Nowoczesna gospodarka a rozwój regionalny". Spotkanie odbędzie się w pt. 9 III o godz. 17:00 w Pałacu Tarnowskich. W spotkaniu wezmą udział: poseł na Sejm RP Zbigniew Gryglas, Miłosz Pamuła - wiceprezes SSE "Starachowice" S.A. oraz dr Wojciech Lichota. W temacie m.in. znaczenie stref ekonomicznych dla rozwoju lokalnej przedsiębiorczości, Konstytucja Biznesu, ZUS dla przedsiębiorców, zmiany w kodeksie pracy a także jak władza lokalna powinna wspierać przedsiębiorczość.
Bardzo ciekawa inicjatywa, ale raczej nie przebije się. Za mało populistyczna.
Trąci to PRL-em. Kolejny raz, kolejni politycy, kolejni kandydaci na kolejne wybory. Kolejny stracony czas. I po co?
Specjalną Strefą Ekonomiczną (SSE) na mocy Ustawy od stycznia 2018 jest cała Polska.
Nie zgodzę się. PRL-em trąciłoby gdyby takie spotkanie robił Urząd Miasta albo Starostwo a uczestnikami byliby przymusowo ściągnięci pracownicy albo młodzież szkolna. Natomiast jeżeli spotkanie robi organizacja pozarządowa, za swoje pieniądze, udział jest dobrowolny, a do tego spotkanie dotyczy ogólnie ważnych kwestii gospodarczych (no i raczej nikt z wymienionych panów nie będzie kandydatem w w najbliższych wyborach w Ostrowcu Św.), to krytyka takiej inicjatywy jest absurdalna. I nieważne czy organizatorem jest Federacja Samorządowa, KOD czy Klub Gazety Polskiej.
Gościu 08:39 żaden z gości nie będzie kandydował w Ostrowcu, ale kandydatem będzie chyba założyciel wątku - prawda?
To miasto potrzebuje tylko i wylacznie dwujezdniowej drogi krajowej do S7 i Opatowa.
Chodzi o wlaczenie do sieci drog ekspresowych. Bez tego nic tutaj nie ruszy. Zadne gadanie nie pomoze.
Zaczynają się kampanie i wybory już niebawem. Zaczynają się śmieszne wykłady i obiecanki. Za chwilę wszyscy Wam wszystko będą obiecywać - żeby było jasno i wyraźnie OBIECYWAĆ. Aż do dnia wyborów, a później podziękują, odwrócą się i zaczną swoje wojenki. Nie generalizuję wszystkich ale w większości tak jest. Ale warto obiecywać, bo Ci wygrywają co obiecują. Jedna jest odwieczna prawda TYLKO PRZEZ CIĘŻKĄ PRACĘ MOŻNA COŚ ZROBIĆ.
No to gościu 15:40 zacząć trzeba od siebie i nie słuchać banialuk opowiadanych przez kandydatów tylko starać się interesować na bieżąco tym co sie dzieje w mieście i w kraju, kto co robi i czego nie robi i jak się dorabia. Mieć własny pogląd i mądrze wybierać, nie z wyglądu i bieli zębów na plakacie.
Gościu 09:40 Być może tak, być może nie, ale kandydatami do różnych szczebli samorządu terytorialnego w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie przy odpowiednim rozmnożeniu list kilkaset innych osób. Na tym tle pan Loranty, który w ostatnim czasie organizuje kolejne już spotkanie, wypada raczej pozytywnie niż negatywnie. Skoro chce się człowiekowi poświęcać własny czas i zapewne jakieś pieniądze do organizacji różnych spotkań publicznych to dla mnie jest to plus w stosunku do osób, które kandydują a nic nie robią i nigdzie nie działają. Powtarzam, będę bronił każdej opcji od skrajnej prawicy po skrają lewicę, która cokolwiek inicjuje w życiu publicznym, bo to buduje demokrację i społeczeństwo obywatelskie.
Ja zaglosuje na czlowieka, ktory zna sie na gospodarce i bedzie walczyl o budowe drogi dwujezdniowej laczacej ostrowiec z S7
Najgorzej jak kandydat powie prawdę... lepiej kłamać i się nie wywiązać niżmówić prawdę i się wywiązać z obietnic... ludzie tak to uwielbiają:)
PS każde miasto, każdy powiat, każdy szpital czy urząd powinien być traktowany jak własna firma, a pracownicy powinni być rozliczani z pracy z efektów a nie z godzin pracy. Wówczas mielibyśmy fantastyczne urzędy, bogate miasto, świetny szpital itp. itd. Ale na dzień dzisiejszy to utopia jak komunizm :)
Udało się w Ostrowcu coś fajnego zorganizować, władca w starostwie szczęka opadła.