co to znaczy bardzo dobrze ? słyszalam ze nic sie nie zmienilo pza umalowaniem scian i płytkami w lazience, a sprzet popsuty
To żle słyszałaś!!!! sprzet jest nowy, remont był kompleksowy a porodówka spełnia wszelkie wymogi. Mam nadzieję, ze kobiety które rodziły na nowej porodówce są zadowolone tak jak ja.
a ja słyszałam,że zakupili jakiś no sprzęt do usg i będą go testować.
sprzęt piszę się przez t i takie samo masz pojecie co jest na porodówce i na całym oddziale. Wiesz co to znaczy cały sprzęt ....tzn że i łózka i szafki i usg i ktg i pompy i tak dalej.... jest nowe. Będziesz rodzic to się przekonasz.
Nowy sprzęt był już testowany pod koniec grudnia. A łóżeczek z 56 jest 28, także leżenie na korytarzu po porodzie również jest możliwe.
ja pamiętam jak 2 lata temu testowali na mnie łóżko za ok. 20 tys.zł, mnie przypadł ten "zaszczyt" pierwszy raz na nim rodzić, szkoda tylko, że żadna pani nie umiała go obsługiwać, i za przeproszeniem nogi w górze sama sobie musiałam trzymać:/ ale jak pan ordynator na obchód przyszedł, to ach jak panie zachwalały jakie super łóżko kupił, a jak wyszedł to bluzgały na niego pod nosem, że tyle potrzeb jest, a ten łóżko za tyle pieniędzy kupił co i tak nikt obsługiwać nie umie:/
Dwa lata temu rodziłam córkę w ostrowieckim szpitalu, na wyjściu w oddziale noworodkowym zostawiało się 5 pieluch tetrowych i 5zł za książeczkę zdrowia.
Czy w tej kwestii się coś zmieniło czy pozostało to samo??? Czy dziecko jest kąpane przez położną u nich "dyżurce" czy matka sama kąpie w sali??? Czy w związku z tym trzeba zabrać do szpitala dla dziecka kosmetyki, ubranka,pieluchy, ręcznik???
Czy któraś z Was miała poród rodzinny na nowo otwartym oddziale??? Jakie panują tam warunki??? Czy wnosi się jakąś opłatę?? Czy dziecko po porodzie zabierane jest od matki na badanie, mycie czy zostaje z nią przez dwie godziny na obserwacji a potem jedzie na oddział położniczy???
Oddział odnowiony w połowie, bo jeszcze jakieś prace trwają i z tego powodu nawet wody ciepłej nie ma.
ja rodziłam w ostatnich dniach. Czysto schludnie wszystko OK. Ciepła woda była ;)Z łóżkami też nikt nie miał problemu- a wszystkie na sali porodowej są nowe. A tak w ogóle to łóżko nie kosztuje 20 tyś tylko wiele wiele więcej. Dzieci były kąpane na noworodkach bo na tych salach nie było wanienek(oddział nie był jeszcze oddany cały). Sama przewijałam sobie dziecko więc miałam i chusteczki i pampersy oraz kaftaniki. Cała opieka OK zarówno ze strony personelu zajmującego się noworodkiem jak i położnicą. Bardzo miłe i pozytywne zaskoczenie.
Ja rodziłam dwa miesiące temu i wspominam to miło. Miałam swoją osobną salę ponieważ byłam po cesarce, położne opiekowały się mną w dzień i w nocy za co Bardzo Dziękuję! Niestety panie na noworodkach minęły się z powołaniem są opryskliwe i robią łaskę w dokarmianiu maluszka,kąpiel jest zawsze o 7 rano, na każdy dzień trzeba mieć tylko czyste kaftaniki bo w nic innego dziecka nie wolno ubierać ew.czapeczka,przewijać przy 2 dobie sama przewijałam bo też wymagały tego pielęgniarki ale jeśli ktoś sobie nie poradzi to przewiną.Szafki były nowe ale te zamontowane przy ścianach a te stojące przy łóżkach stare tak jak i moje łóżko było stare i skrzypiące że aż strach się przekręcić a obok nowiuśkie stało i puste,pościel dziurawa ja jak to po operacji byłam podłączona to nowego sprzętu...gdybym miała rodzić drugi raz to wybrałabym ten sam szpital ze względu na przesympatyczne położne. Przy wyjściu poproszono mnie o 2 pieluszki tetrowe i 5zł na książeczkę zdrowia ale zaznaczam że mnie poproszono a nie że kazano ;)
właśnie, i tylko tyle się zostawia? a ubranka, w które dziecko się ubiera można zabrać z powrotem?czy wszystkie czynności pielęgnacyjne wykonuje się samemu, czy trzeba im zanosić dziecko np do przewinięcia?
zabiera się ze sobą można przewijać samemu nie musisz zawozić jeśli nie chcesz
czyli poprawilo sie u nas w ostrowcu a kto jest nowym ordynatorem/