Po wczorajszych targach edukacyjnych nabrałam ochoty na "Norwida". Co sądzicie o tej szkole, podobała mi sie klasa dziennikarska i z ratownictwem medycznym, nie wiem co wybrać
ratownictwo medyczne może być :) I tak na studia wybiera się kierunek jaki się chce... Kończyłam Norwida i polecam tą szkołę :)
Zastanów się dobrze gimnazjalistko, to dwie zupełnie różne dziedziny. Zgadzam się z @lemingiem.
Dobrze się zastanów,przemyśl co Cie bardziej interesuje. Tak,jak ktoś już zauważył to zupełnie dwie różne dziedziny ale dobrze,że już teraz chcesz się ukierunkować.
Pamiętaj jednak,że oba zawody aby wykonywać potrzebna jest przede wszystkim pasja i oczywiście wykształcenie kierunkowe.
Ważne jest także to,co mogą Ci w takiej klasie zaproponować. Zwróć uwagę czy w klasie o profilu związanym z dziennikarstwem są zajęcia,na których możesz wykazać się nie tylko wyuczonymi regułkami czy zaczerpniętymi skądś tekstami,czy da Ci on pole do popisu,popchnie,da motywację. Jeśli wiesz o czym piszę,to kierunek dla Ciebie:)
Z drugiej strony,klasa o profilu medycznym wymagać będzie ogromnej ilości nauki,zakuwania et cetera.
Ciekawi mnie również czy w klasie o profilu dziennikarskim są przedmioty ścisłe(nie myslę o matematyce ale o biologii,chemii..)i odwrotnie. No bo co jeśli po 3 latach liceum stwierdzisz,że jednak chcesz robić w życiu coś innego?
@leming masz racje ale chyba tu nie o zostanie dziennikarzem chodzi;) Myślę,że dziewczyna zwyczajnie chce spróbować jak by to było gdyby...
Po studiach też nie każdy nadaje się na dziennikarza,chociaż zazwyczaj takie osobniki odpadają na starcie lub w połowie studiów:)
Moja córka miała do wyboru: pielęgniarstwo,ratownictwo i kosmetologia , wybrała to trzecie i teraz zasuwa fizycznie w GB. Gdyby wybrała opcje nr1 lub 2 miałaby pracę w Polsce, a za granicą to nawet 10000 m-cznie :(
jestem na ratownictwie w norwidzie w 2 klasie i wcale nie jest duuzo nauki !
nie chciałbym być przez ciebie ratowany
No tym akurat szczycić się nie należy,szczególnie w takiej klasie....
Ratownictwo jest słabe,praca tylko zaraz po skończeniu szkoły,na starość nie dasz rady pracować w tym zawodzie,dźwigać ludzi np z 4 piętra itp.,dyżury po 12h. Perspektyw rozwoju żadnych, albo jezdzisz na karetce albo pracujesz jako dyspozytor (ile jest ratowników a ile miejsc na dyspozytora?-szanse na prace marne) w późniejszym wieku,kokosów też się nie zarabia 1800zł...no chyba,że praca z powołania ;) Inne możliwości to obstawa medyczna np przy meczach bądź ukończenie jeszcze drugiego kierunku studiów typu Bezpieczeństwo Narodowe- Zarządzanie Zasobami Ludzkimi i praca jako koordynator zarządzania kryzysowego (dostać sie tam to hoho)...U Ciebie bardzo rozbieżne te kierunki dziennikarstwo a ratownictwo....lecz już chyba lepsze to dziennikarstwo...
W klasie o profilu medycznym wcale nie ma dużo nauki, wystarczy wszystko brać na logikę. Jeśli to kogoś intesesuje to szybko się wkręci ;)
Cześć, jestem w Norwidzie w klasie dziennikarskiej. Są tu prawdziwe zajęcia z dziennikarstwa ponieważ zajęcia prowadzą poloniści, którzy mają też studia dziennikarskie i są czynnymi dziennikarzami. Pan prof Tyczyński, który pisze teksty do np Echa dnia i Pani prof Trojanowska, którą możemy kojarzyć z telewizji ostrowieckiej. Redagujemy również od lat gazetkę Rycerz Sorbony. Niektórzy nasi absolwenci są obecnie czynnymi dziennikarzami. Polecam klasę. Jeśli chodzi o przedmioty ścisłe to na pewno matematyka gdyż jest to przedmiot maturalny, reszta według zainteresowań, jeśli cię interesuję biologia czy chemia zostaniesz tak przygotowany, że możesz zdawać maturę. Poza tym moje koleżanki z typowych biol-chemów i tak chodzą na korki
Poprawcie mnie jeśli się mylę ale od kiedy w liceum grono pedagogiczne składa się z profesorów?
@gimnazjalisto,nie urażając nikogo a w szczególności polonistów to nie można być niczym dziennikarz. Przypominam,że to jedynie przedsmak prawdziwego dziennikarstwa. Z samego pisania artykulików czy redagowania nie ma tego czegoś co ma właśnie dziennikarstwo.
Pominę fakt,iż okręgowe dziennikarstwo pozostawia wiele do życzenia....
Wiadomo,że zostanie dziennikarzem nie jest łatwe. Ale są profesorowie i profesorki w szkole którzy na prawdę uczą i przede wszystkim wymagają. A nie jak to ploteczki chodzą, że Norwid to tylko sport....że w ogóle nauczyciele nic nie wymagają...i to nie jest prawdą. Są nauczyciele bardzo wymagający no i czasem się znajdzie mniej...w każdej szkole jest tak. Ale w klasie dziennikarskiej są godziny lekcyjne, w których redagujemy wywiady,eseje,felietony itp. Polecam