Czy w tym roku coś się dzieje w naszym muzeum? Fajne imprezy w Kielcach i Sandomierzu a u nas?
No i co, żadnych wieści? Nic w planach nie mają nasze instytucje?
Tak to jest jak dyrektorem zostaje się po partyjnej PO-wskiej przynależności. Zero pomysłów, zero chęci - dostało sie złote jabłuszko, które ktoś wypracował z mozołem i mozna się oddać NICNIEROBIENIU.
a po co robić? jest kasa, są naiwni, kurde balans, czemu nam zabraniacie?
Panie pismenie! PO-wców gromią i krytykują, a Ty milczysz, za komp nie chwytasz, odporu wrażym siłom nie dajesz. Gdzie się podziałeś PO-wski POlituku?
Musi tak się zapatrzył w telewizor oglądając gospodarską wizytę swego idola, że o całym świecie zapomniał.
A ilez tych muzeow w Ostrowcu jest i kiedy ostatnio nawiedziliscie ktorekolwiek narzekacze.
Ludzie mają to do siebie, że tylko narzekają, że nic się nie dzieje. Chyba czekają na imienne zaproszenie i limuzynę, która zawiezie ich do muzeum. Ostatnimi czasy zdarzało mi się często chodzić do naszego muzeum w częstocicach, zazwyczaj nie było żadnych gości, raz jeden pan. A wystawa była dość ciekawa, zresztą - nawet kiedy otwierają nową wystawę, mało kto przychodzi.
Tak więc fajnie ponarzekać,że nic się nie dzieje, siedząc w domu.
Chociaż fakt - można się bardziej postarać i organizować w muzeum jakieś fajne imprezy dla dzieci, coś na wzór Muzeum Powstania Warszawskiego. No ale nie ma chęci..
To prawda, nie ma chęci, bo i bez nich się kręci. Podobno nowy dyrektor rozpoczął urzędowanie i od razu dostał pensję sporo wyższą niż poprzednicy. Więc co się będzie wysilał.
Dostał pensję za zasługi poprzednika, przyszedł na gotowe, bo tak niektórzy potrafią a w szczególności PO. Bo przecież nowy, piękny obiekt to i pensja musi być godna. A pracownicy ponoć już mają go dość.
Pismenie dziwi mnie to co piszesz - przecież właśnie po to muzea organizują noc muzeów, żeby ludzie którzy na co dzień nie mają czasu lub głowy zwiedzanie, znaleźli na to czas, choćby ten jeden raz do roku. W TV zresztą wspominali że w tym roku w noc muzeów włączyły się także np. ministerstwa czy instytucje, które nie mają wiele wspólnego z kulturą. A u nas nowe muzeum na Krzemionkach, Częstocice, Galeria Fotografii, BWA, MCK, Etiuda i nikt nic nie robi.
Poprzednik napewno by skończył tylko nie dano mu szansy.Wcześniej go odwołano ze stanowiska - przecież dobrze zaczął. / do posta z 16 : 18/
Też mi efekty skończyc to co ktoś zaczął.Chociaż niektórzy wyznają zasadę millerowską że "nie liczy się ten kto zaczyna tylko ten co kończy". Jeśli tak to winszuję postawy.