Magonie-Piekarnia i sklep.
księży sprawdziły?? tam jest dopiero kasa do wyjęcia
W barze piwnym na Słoneczku nie dają paragonów-dlaczego?Czy np.na napój lub paluszki,paragonu nie trzeba?
Niech sie wezmą za ten bar szczegolnie w weekend kiedy Pan G... gra bez pozwolenia i Zaiksu, są paragrafy na to. Kontrola by sie przydała!
Aleś pan konfident. Najgorszy typ człowieka.
Gosciu xyz nie badz taki do przodu. Zaiks oplaca wlasciciel lokalu. Widac ze jestes z tych zazdrosnikow co to od nich lepiej trzymac sie z daleka. Skad sie bira ludzie tacy jak Ty?
Ciekawe czy właściciel również rozlicza się z paragonów i jak się rozlicza z prywatnej książki sprzedając na tzw.kreskę.
zaiks i inne oplaca lokal zespol nie musi jesli juz:)
niezła szuja z ciebie, żal mi cie konfidencie
To że ludziom się śpieszy i nikt nie zechce poczekać na paragon to niczyja wina.A potem piszą takie głupoty.Niedługo to nie będziecie mieli czasu umrzeć!!!
Z tego co wiem z przecieków ze skarbówki to oni nie kontrolują tylko w ramach akcji królika czytaj jelenia sprawdzają paragony i walą mandaty za niewydawania paragonów , pan szczurek szuka kasy
w górnej części też są naloty
A i tak pojda zapewne tam gdzie nie sa zaprzyjaźnione:)))
stoiska z biżuterią leklerk, galeria ostrowiec
przecież tu każdy kombinuje jak tylko może ,nie odprowadzanie podatkow od zarobkow =faktycznych pracowników np. co innego do reki co innego na papierze ,to każdy wie ,Praca gdy jest się na niby zwolnieniu lekarskim albo praca gdy niby jest się na urlopie gdy tak naprawdę tyra się w pracy ,Jak może duzy sklep nie placic podatku gdyż niby nie ma odpowiednich obrotow :))) wiele innych przekretow które to raczej inspekcja pracy powinna sprawdzać .wynajem mieszkan i nie placenie podatku to już norma
Proponuję ostentacyjnie nie brać paragonów. Nie ma takiego obowiązku. VAT to szkodliwy podatek. W dodatku bardzo kosztowny. Pomyślcie sobie - państwo dąży do tego, żeby każda, nawet groszowa transakcja była rejestrowana i gotowa do wglądu. To jest możliwe tylko w państwie totalitarnym. VAT powinien być zlikwidowany. Jak pomyślę, że za wszystko co kupuję, płacę KILKADZIESIĄT procent więcej, to mnie trafia.
dziś kupowałam bieliznę w sklepie na Siennieńskiej, na przeciwko parkingu, i jakiejś tam knajpy,nie daleko Skali pani mnie podliczyła na kalkulatorze, robiłam zakupy na ok 60 zł, nie dostałam paragonu,mimo wszystko jest nie fair, niby to sklep bieliźniarski, ale jakby coś było nie tak,coś po sprawdzeniu w domu porwane lub coś w tym stylu, to już nie mam żadnego kwita że coś u nich kupowałam,niestety mądry człowiek po szkodzie.