teraz już można niszczyć wszystko.
ze strony MS
"Komunikat prasowy
2016-08-02
Ministerstwo Sprawiedliwości
1 sierpnia 2016 r. w dniu 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego warszawska policja, bez wiedzy i udziału prokuratury, zatrzymała na Powązkach dwójkę młodych ludzi, którzy na nagrobku Bolesława Bieruta namalowali czerwoną gwiazdę i napisali „Kat”. Zatrzymanych przewieziono na komisariat.
Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zażądał od prokuratora regionalnego doprowadzenia do natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych. Prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej udali się na komisariat, aby doprowadzić do ich niezwłocznego wypuszczenia na wolność.
W ocenie Prokuratora Generalnego zatrzymanie przez policję tych osób na 48 godzin jest niezasadne.
Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości"
12 marca 1956 zmarł w Moskwie Bolesław Bierut, namiestnik Stalina w Polsce. Sowieckiego agenta, który miał na rękach krew tysięcy niewinnych ludzi, żegnano jak narodowego bohatera. Jego pogrzeb był bezprecedensowym przykładem kultu jednostki. Przy tej okazji setki naukowców i artystów składało wiernopoddańcze hołdy, które dzisiaj są smutnym przykładem zniewolenia umysłów.
http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/563871,Boleslaw-Bierut-namiestnik-Stalina
Jak mówiono potem - Bierut do Moskwy pojechał w futerku, a wrócił w kuferku.
Dobrze zrobili !!!! Takie napisy powinny się pojawić na wszystkich nagrobkach antypolskich zbrodniarzy, by dzieci się uczyły prawdy !!!!
To przecież to monstrum ostatecznie zamordowało naszą świętobliwą nieletnią samarytankę INKĘ.
Tak samo zareaguje prokuratura jak na nagrobku twoich rodziców napiszę : fajni ludzie?
Mylisz pojęcia. Po co miałby ktoś pisać "fajni ludzie" ?? Tu chodzi o to aby Polacy wiedzieli kto był kim. Moim zdaniem nie ma sensu bawić się w napisy tylko zrobić cmentarze hańby i tam grzebać antypolskich zbrodniarzy. I tak , nie mam szacunku dla zmarłych gdy mowimy o zbrodniarzach.
Miejsce pochówku jest święte, bez znaczenia kim była ta osoba, jakiej wiary, narodowości, itd. Nie można dopuścić bezczeszczenia tego typu miejsc jak i pomników (nagrobków). Tak jak piszesz "Dzbanek" to należy tworzyć miejsca dla lepszych i gorszych, tylko kto to będzie oceniał kto był lepszy a kto gorszy, następny krok to wprowadzić pewnie selekcje na wierzących katolików i nie wierzących i ich groby też pomazać a następnie poprzenosić, a do czego dalej można się posunąć? Może w następnym kroku przenieś te czynności na żyjące osoby? Zostawiam te pytania otwarte.
Gościu z 16:19 dlaczego tak zle piszesz o dzbanku.
Przecież to <<ostrowiecki patriota< chrześcijański narodowiec...
Napisali prawdę -a kogo ta prawda boli?
To sie zdumiony teraz skompromitowałes. Bierut na krew na rękach !
Grób człowieka ,który niszczył polski naród i polską tożsamość winien być przeniesiony przez najbliższą rodzinę na inny zapomniany przez normalnych ludzi cmentarz.Powązki to cmentarz legenda,cmentarz na którym spoczywaja godni obywatele i patrioci Polski.To nie miejsce pochówku zbrodniarzy.Nie potępiam malarzy i nie pochwalam.Gdzieś w lesie odległym od siedlisk ludzkich,tam przenieść szczątki zbrodniarzy i ludobójców.
Czyli jak napiszę na Wawelu kaczor to kłamca to też puszczą mnie ?
Według najprawdziwszej i jedynej słusznej wiary w tym kraju,każdemu zmarłemu należy się szacunek.Nieważne kim był za żywota.Zmarły,to jest zmarły i albo jest w piekle albo w niebie,tak jak głosi watykański przedstawiciel KK.Szacunek dla grobu jest zakorzeniony w umysłach polaczków od dzieciństwa.Niestety,od kilku miesięcy rośnie armia PIS-dzielców pod wodzą oszołomów,dla których najważniejszym wyznacznikiem człowieczeństwa będzie ilość zebranych obrazków od księdza podczas przymusowej wizyty tzw.duszpasterskiej.
Można było na cmentarzach wyć, gwizdać (przy wielkiej aprobacie pewnych polityków) to i można niszczyć nagrobki.
Wzorce rodem prosto z tego co się działo w latach 30 ubiegłego wieku, wtedy też pewna partia pod wodzą malarza ustalała co wolno a co nie. A jak się to skończyło każdy powinien pamiętać.
Tylko, że nikt tutaj chyba nie zauważył, że osoby te nie zostały uniewinnione. Za niszczenie mienia staną przed sądem i kara raczej ich nie ominie za to. Ziobro interweniował w tej sprawie w zupełnie innej kwestii - nie było podstaw do zastosowania aresztu 48-godzinnego, ani przeszukania ich mieszkań. Interwencja dotyczyła wypuszczenia ich z niesłusznie zastosowanego aresztu. Po zatrzymaniu osoby te powinny zostać przesłuchane oraz zwolnione do domów. Prokuratura bez zatrzymywania w takiej sprawie powinna podjąć decyzję o wszczęciu postępowania lub nie i listownym powiadomieniu zainteresowanych, ewentualnym wezwaniu ich na rozprawę w przypadku postawienia zarzutu niszczenia mienia.
Jak już o czymś chcecie dyskutować to może najpierw zrozumcie temat...
Oczywiście, że rozprawa za dewastację będzie. Kuriozalne w wykonaniu policji było zatrzymanie na 48 godzin tych ludzi. Niejakiego Froga za dziesiątki przestępstw drogowych nie można było ruszyć, bo tatuś chyba adwokat i podchodzili wszyscy do tematu jak pies do jeża. No ale to były rządy elyt III RP
Nic złego nie widzimy w przypadku decyzji ministra Ziobry
engelsie i marksie popieram w 100 procentach