Dokładnie. Do tego jeśli ktoś ma pewną wartość dla firmy i nie można go wymienić z dnia na dzień, bo wdrążenie zastępcy będzie trwało zbyt długo to też zarobi. Najmniej zawsze zarabiają ludzie, których da się szybko zastąpić i ich praca nie jest na tyle skomplikowana i wymagająca (także pod względem wiedzy) aby stanowili jakiś filar. Jeśli brak takiej osoby w ogóle nie wpływa znacząco na funkcjonowanie zakładu to po prostu zarabia tyle ile jest warta czyli nie zbyt hojnie.
Proszę powiedzieć,która firma w Ostrowcu docenia pracownika?
Niskie wynagrodzenie w ostrowcu to jeszcze nic nic, ale dostań taką pracę to jest sztuka
https://m.olx.pl/oferta/rozladunek-praca-fizyczna-CID4-IDnHhwg.html#position=6&page=1
CV potrzebne do rozładunku tira....można i tak..
Nie ma takiego zakładu pracy.Wszędzie na pięknych słowachvl się kończy.Przykro to mówić,ale wyludniające się miasto jest efektem braku perspektyw.Za 10na godzineca taka stawka jest w więkrzości nie da się utrzymać rodziny.Urzędnik w starostwie czy urzędzie miasta nigdy nie będzie narzekał a zawsze będzie mówił iż w ostrowcu jest ok tylko ludziom pracować się nie chce,chce ale nie za śmieszne stawki
Znam co najmniej 5 takich, ale nie będę tutaj ich wymieniał. Nie są to zakłady typu Huta, ale też nie są to firmy typu Auto-Serwis-Janex.
Najciekawsze moje jednak spostrzeżenia to:
- zarabiaj najniższą krajową, na którą sam się zgodziłeś/aś
- narzekaj, że mało zarabiasz
- nic nie rób w kierunku, aby się to zmieniło
- obwiniaj wszystkich tylko nie siebie, że ci ciężko
Nice one!