Czytam i niedowierzam.Co to jest jakaś środa popielcowa?Ile jeszcze czasu ma upłynąc ,by ten naród zmądrzał?
co Ci przeszkadza ? skąd taki tytuł wątku akurat w kontekście treści postu ? ktoś kogoś do czegoś zmusza ? Zastanawiam się właśnie, ile czasu jeszcze potrzeba, by niektórzy zmądrzeli i po prostu dorośli do tolerancji...Jeżeli ktoś chce uczestniczyć w pewnych obrządkach, ma prawo. Tolerancja się kłania. To rzeczywiście element mądrości, kultury i dobrego wychowania. Zatem drogi gościu, twórco wątku, niewolniku własnych ograniczeń, ile czasu jeszcze potrzeba, byś dorósł(a) do tolerancji ?
Miłego wieczoru i czasami zastanowienia się...
Tolerancja ? A ludzie "wierzacy" sa tolerancyjny ? Od dziecinstwa jestem "potepiany" przez wszystkie moje straszej daty sasiadki za to ze nie chodze do kosciola.
Gościu z 23:56 - Twoje argumenty są dość pokraczne. Po pierwsze popełniasz błąd indywidualizmu w swoim wnioskowaniu próbując na podstawie zachowań kilku niereprezentatywnych jednostek wysuwać wnioski dotyczące całej społeczności.
Po drugie sugerujesz, że brak tolerancji u przedstawicieli pewnej grupy uprawnia Cię do braku tolerancji wobec nich.
Pozdrawiam i życzę więcej własnej refleksji.
żal patrzeć jak cwaniacy mamią ludzi,wciskają ciemnotę dla własnych korzyści, nie rozumiem jak można robić z ludzi jeleni, gdzie wasze sumienie panowie w sukieneczkach !!!
przyjąłeś dość niekonwencjonalny przydomek 'kokon', wydaje mi się, że sam nosisz sukieneczkę tyle, że taką dużą płachtę..emocjonalną,
o samym omamianiu nie masz pojęcia, a atakowanie wartości chrześcijańskich lepiej sobie odpuść!!!
mądrość zdobywa się z wiekiem, niektórzy ją osiągają z wiekiem do własnej trumny.
Ty nawet pisać dobrze nie potrafisz, a wymagasz od narodu by zmądrzał. Zacznij od siebie.
Byłam w kościele dzisiaj, coś nie pasuje tolerancyjnym i postępowym obywatelom naszego miasta?Nie czuję się jak niewolnica.
Tytuł wątku w połączeniu z jego treścią świadczy o dużych kompleksach jego autora. Tak jak już wczoraj ktoś napisał, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Nie rozumiem co masz na myśli pisząc, o tym by naród zmądrzał. Wiara jest indywidualną potrzebą człowieka i nie możesz nikomu jej zabronić. To już kolejny prowokacyjny wątek tego typu, a potem piszecie, że to my jesteśmy agresywni ;) Weź coś na uspokojenie, obejrzyj dobry film i baw się świetnie, a ludzi wierzących zostaw w spokoju.
A ludzie wierzacy niewierzacych niech rowniez zostawia w spokoju ;)
Gościu 11:39 póki co to Ci nie wierzący się czepiają tych, co chodzą do Kościoła. Wystarczy przejrzeć chociażby wątki na tym forum..
Też nie rozumiem jak można czepiać się kogoś, kto aktywnie uczestniczy w swojej religii. To jest właśnie brak tolerancji. Sam nie należę do żadnego ugrupowania religijnego i nikt mi z tego powodu nie dokucza, dlaczego ja miałbym komuś. Na szczęście młodsze pokolenia są bardziej tolerancyjne (chyba). Co do zarzutów dla religii, to chyba każdej by można łatkę przyczepić, ale to już inna historia.
niby katolicy sa tacy źli i niedobrzy ale nie widziałem watko w którym katolicy z punktu widzenia swojej wiary dyktują innym jak mają żyć albo zre źle żyją lub ośmieszają innych, przecież można by zakładać watki o tych co żyją na kocia łapę i ich prostować ale nikt tego nie czyni ale wątków przeciwko katolikom jest na pęczki